złamany gwintownik - jak go usunąc z otworu ???

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

złamany gwintownik - jak go usunąc z otworu ???

#1

Post napisał: ARGUS » 19 paź 2007, 22:59

Panowie pomocy !!
Czy macie jakiś "madry" sposób na usuniecie złamanego gwintownika
M-4 z otworu nieprzelotowego ?



Tagi:


ERNEST KUCZEK
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1121
Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:59
Lokalizacja: planeta ziemia

#2

Post napisał: ERNEST KUCZEK » 19 paź 2007, 23:14

tutaj byla mowa o zlamanym wiertle, o ile nie widziales tego tematu moze cos sie przyda
https://www.cnc.info.pl/topics66/zlaman ... ik&start=0

[ Dodano: 2007-10-19, 23:24 ]
tuatj gosc mial mozliwosc przyspawania nakretki do zlamanego gwintownika.
http://www.engineeringhobbyist.com/proj ... index.html
POZDRAWIAM


olo_3
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1249
Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
Lokalizacja: EU

#3

Post napisał: olo_3 » 20 paź 2007, 09:15

przystawka do wiertarki- elektroerozyjna- jedynie.
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.

Awatar użytkownika

kostner
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1290
Rejestracja: 13 gru 2005, 04:41
Lokalizacja: Haan / Niemcy

#4

Post napisał: kostner » 20 paź 2007, 13:56

Moze inaczej. Przstawka to tylko jeden ze sposoboow, bo na pewno nie masz. Rozwijajac wypowiedz olo najlepiej to wyerodowac na drazarce wglebnej lub wiertarce erozyjnej. Poszukaj w okolicy firmy ktora ma takie maszyny i jezeli detal nie jest duzy, ciezki, nieporeczny, uderzaj do nich napewno pomoga.
Jeżeli prąd nas nie zabije to nas napewno nie wzmocni :(

Awatar użytkownika

WOJTEKK
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 1
Posty: 23
Rejestracja: 11 lis 2005, 11:37
Lokalizacja: BYTOM

#5

Post napisał: WOJTEKK » 20 paź 2007, 16:16

A w jakim materiale to utkneło?


Autor tematu
ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#6

Post napisał: ARGUS » 20 paź 2007, 21:04

W stali
Już wyciągnąłem
Wyciąłem, zaspawałem, zeszlifowałem.
Uff
nie nawidzę gwintowników do M-5 :-)

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#7

Post napisał: clipper7 » 21 paź 2007, 13:21

ARGUS pisze:nie nawidzę gwintowników do M-5
Nikt ich nie lubi, ja gwintuję 1/4 obrotu w przód, potem 1 obrót w tył i znowu 1/4 w przód i tak dalej. Od czsu do czasu wycofuję gwintownik i czyszczę z wiórów. I oczywiście smaruję podczas gwintowania.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Autor tematu
ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#8

Post napisał: ARGUS » 21 paź 2007, 15:43

A no właśnie
a mi sie wycofywać gwintownika nie chciało
--więc zrobiłem sobie więcej pracy


galon
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 328
Rejestracja: 06 kwie 2007, 17:17
Lokalizacja: kieleckie

#9

Post napisał: galon » 21 paź 2007, 20:58

pośpiech jest wskazany (tylko w określonych przypadkach)
a tak nawiązując do problemu tylko z jednym ostrzeżeniem śmiać się będziecie ale dopiero po teście-----------najlepszym smarem do gwintowników jest świńska słonina --------przeprowadźcie prosty tast kawałek słoniny zeskrobać nożem ten umownie nazwijmy go smalec nanieść na gwintownik i gwintować sprawdżcie- łamanie gwintowników spadnie wam o połowę albo o90% jest tylko jeden problem należy słoninkę trzymać w zamkniętej metalowej puszce albo w szczelnie zamykanej szafie też metalowej powód?
prozaiczny raz nie zamknołem i myszy mi zeżarły :grin: sprubujcie warto ja stosuję ponad 20 lat a sposób znam od ślusarza który przed 1 wojną armaty robił i miał trochę doświadczenia.


ERNEST KUCZEK
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1121
Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:59
Lokalizacja: planeta ziemia

#10

Post napisał: ERNEST KUCZEK » 22 paź 2007, 02:55

galon pisze:najlepszym smarem do gwintowników jest świńska słonina
kiedys byl dostepny przemyslowy loj zwierzecy (nie wiem czy ze swini czy nie) ale do gwintowania byl bardzo dobry.
POZDRAWIAM

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”