Wiercenie w stali 16-18mm

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
brk2511
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 4
Posty: 17
Rejestracja: 13 kwie 2012, 08:52
Lokalizacja: Kraków

Wiercenie w stali 16-18mm

#1

Post napisał: brk2511 » 13 kwie 2012, 09:17

Witam
Mam taki problem otóż wiercę bardzo dużo otworów w wałku ze stali st 35
średnica wąłka fi 60 otwór docelowo fi 36 wszystko robota ręczna na zwykłej tokarce 16K28 chciałbym skonstruować coś takiego
W zasadzie myślalem o wykorzystaniu starej tokarki TUR 50 łoże nie jest wytarte a na koniku zamontowałbym silnik krokowy miałbym dojazd teraz tylko pytanie jakie dobrać obroty jaki posuw podejrzewam że nie da się wiercić na raz 36 ale myślałem o wiertle 16-18 mm
Jeżeli macie jakieś doświadczenie w tym temacie możecie coś doradzić byłbym wdzięczny.
Zastanawiam się czy istnieją też jakieś tabele jak się powinno dobierać obroty w zależności od posuwu i średnicy wiertła. Nie wiem również jakie wiertła najlepiej stosować. Zapomniałbym o najważniejszym głębokość otworu to 230 mm jeże;i chodzi o dokładność mało istotna tuleja potem będzie cięta i przetaczana wewnątrz.
Pozdrawiam



Tagi:

Awatar użytkownika

tomolc
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 708
Rejestracja: 17 paź 2009, 13:45
Lokalizacja: Mazowieckie
Kontakt:

#2

Post napisał: tomolc » 13 kwie 2012, 09:55

brk2511 pisze:Witam

W zasadzie myślalem o wykorzystaniu starej tokarki TUR 50 łoże nie jest wytarte a na koniku zamontowałbym silnik krokowy miałbym dojazd



Przecież można połączyć konia z posuwem suportu i nie trzeba robić napędu konia.
Chyba że coś źle zrozumiałem

Ale cała zabawa polega na odprowadzeniu wiórów z otworu i tym przypadku robi to
chłodzeni po przez narzędzie(ciśnienie chłodziwa) wypycha wióry
Wiertło lufowe na płytkach ø35 mało skrętne dobrać parametry chłodzić i powinno iść
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2012, 10:17 przez tomolc, łącznie zmieniany 1 raz.


egi
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 4
Posty: 66
Rejestracja: 01 maja 2010, 08:32
Lokalizacja: katowice

#3

Post napisał: egi » 13 kwie 2012, 10:07


Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7980
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#4

Post napisał: WZÓR » 13 kwie 2012, 11:03

tomolc pisze:...Przecież można połączyć konia z posuwem suportu i nie trzeba robić napędu konia.....
A jest to zwykły łącznik .... , w niektórych tokarkach montowany fabrycznie.

Obrazek

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


Autor tematu
brk2511
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 4
Posty: 17
Rejestracja: 13 kwie 2012, 08:52
Lokalizacja: Kraków

#5

Post napisał: brk2511 » 13 kwie 2012, 12:11

Tak wszystko pięknie ładnie próbowałem raz łączyć konia z suportem na tokarce ciężkiej tud bodajże niestety wiertło nie zawsze to wytrzymuje ciężko o szybką reakcję gdy coś chwyci wiertło próbowałem nawet łączyć suport z koniem za pomocą pasa klinowego troszkę bardziej elastycznie reagował ogólnie efekt zazwyczj nie był zadawalający pozatym koń był strasznie ciężki i wydaje mi się że suport troche na czymś takim cierpi. Jeżeli byłby silnik krokowy można mu zaprogramować wjazd np 5 cm i szybki odjazd na wszelki wypadek aby odprowadzić wióra szybki dojazd i jedziemy dalej nie wiem na ile to ma sens tak sobie to wyobrażam, A co do wiertła lufowego chyba istotna rzecz do tej pory było zwykłe wiertło i "polewajka" ale nawet przy dużym ciśnieniu emulsja nie dochodzi do głębszych partii otworu i po kilku przejściach wiertło do ostrzenia

Awatar użytkownika

tomolc
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 708
Rejestracja: 17 paź 2009, 13:45
Lokalizacja: Mazowieckie
Kontakt:

#6

Post napisał: tomolc » 13 kwie 2012, 12:18

brk2511 pisze:Jeżeli byłby silnik krokowy można mu zaprogramować wjazd np 5 cm i szybki odjazd na wszelki wypadek aby odprowadzić wióra szybki dojazd i jedziemy dalej nie wiem na ile to ma sens tak sobie to wyobrażam,
Tu masz rację wjazd wyjazd i wiertło lufowe,
jak masz dużo tego to jak najbardziej trzeba zainwestować aby później tylko
sztuki wymieniać a piwo popijać :wink:


rc666
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1246
Rejestracja: 27 cze 2011, 14:48
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce

#7

Post napisał: rc666 » 13 kwie 2012, 12:29

Myslales o zmianie narzedzia na lepszse troche. Moze by to rozwiazalo problem.
Moze zastosowac cos takiego:
Obrazek
Nie ma głupich pytań, są tylko głupcy którzy ich nie zadają...

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7980
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#8

Post napisał: WZÓR » 13 kwie 2012, 12:53

rc666 pisze:Myslales o zmianie narzedzia na lepszse troche. Moze by to rozwiazalo problem.
Moze zastosowac cos takiego:
.... usadowione w uchwycie ,,samoróbce'' , który zamocowany jest w imaku (np.) :smile:

Obrazek

P.S.
Kiedyś miałem takie uchwyty na stanie - jeden na wiertła z chwytem stożkowym , drugi na chwyt cylindryczny z płastką (Weldon).

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


egi
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 4
Posty: 66
Rejestracja: 01 maja 2010, 08:32
Lokalizacja: katowice

#9

Post napisał: egi » 13 kwie 2012, 12:59

mozna tez spróbowaźć skorzystac z imaka pomocniczego, wiertło długie z chłodzeniem, spiralne kat lini śrubowej w granicach 30-40 stopni, stal ta jest dość ciagliwa, mozna także zastosować łamacz wióra, więc metod masz wiele.

Awatar użytkownika

sajgon
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1014
Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
Lokalizacja: Śląsk

#10

Post napisał: sajgon » 13 kwie 2012, 13:13

brk2511 pisze:Zapomniałbym o najważniejszym głębokość otworu to 230 mm jeże;i chodzi o dokładność mało istotna tuleja potem będzie cięta i przetaczana wewnątrz.
To po co wiercić 230mm potem ciąć i zaś roztaczać te kawałki?? :???: jakieś to przekombinowane. :roll:
Pozdrawiam , Michał. ;)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”