Frazarka do metalu

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
Trike3
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 16
Posty: 135
Rejestracja: 30 sty 2007, 10:18
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Frazarka do metalu

#1

Post napisał: Trike3 » 12 lut 2007, 15:21

Witam szanwonych grupowiczów

Wiele razy czytałem forum, aż zdecydowałem się na wykonanie frezareczki do metalu typu CNC.
Chciałbym zapytać was o setki spraw, ale może po kolei:
Frezareczka miałaby mieć stół o zakresie pracy ok. 800x800 mm.
Skok osi Z 300 mm
Konstrukcja wyspawana z ceownika 150x50. wzmacniana.
Jako prowadnice osi X wałki o średnicy Fi 50 mm. Stół na 4 podporach z panewkami z brązu B-101 (kasowanie luzu przez zacisk podpory)
Oś Y wałki fi 40 rozwiązanie podone j.w.
Oś Z wałki Fi 25 j.w.
Proszę o ewentualną weryfikację mojego projektu.
Teraz kilka pytań:

To byłaby lekka obróbka metali typu stal aluminium, i jeżeli to możliwe grawerowanie.
Jakie potrzebuję śruby chodzi mi o skok i wymiar, żeby to poszło jakoś po ludzku?
Jakie wybrać silniki (najtańsze ale spełniające swoją rolę)
Skąd wziąc elektronikę i jak bardzo jest skomplikowana??, na Allegro jest uklad 4 płytek za 45 PLN do samodzielnego montażu czy to w moim przypadku wystarczy ??

Domyślam się że zaraz zostanę sprowadzony na ziemię poprzez tekst pod tytułem czytaj forum. Aby zapobiec takim postom chciałbym powiedzieć, że już czytałem forum dość wnikliwie, ale czym więcej wiedzy tym bardziej staje się mętny projekt.

Pozdrawiam Marcin

P.S. Chciałbym tę maszynke zaprojektować do użytku domowego, jako budowniczy motocykli (domorsły) takie urządzonko spełniło by moje marzenia :)



Tagi:

Awatar użytkownika

easy2002
Moderator
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1998
Rejestracja: 27 lis 2004, 19:40
Lokalizacja: Gniew
Kontakt:

#2

Post napisał: easy2002 » 12 lut 2007, 16:29

Witam
Czy możesz bardziej naświetlić to kasowanie luzu na okrągłych wałkach bo nie bardzo rozumiem
Jeśli chodzi o elektronikę to napewno mikrokrok o tym się przekonałem na własnej skórze
... z poważaniem ....pozdrawiam --- Doceń to że, poświęciłem Ci trochę czasu !!! wciśnij "pomógł" to nic nie kosztuje ;-) ---
Moja pierwsza i druga maszynka a trzecia w fazie testu http://www.cnc.info.pl/viewtopic.php?t=2281

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 10
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#3

Post napisał: DZIKUS » 12 lut 2007, 18:42

frezowanie stali na maszynie o tak duzym polu roboczym z prowadnicami zrobionymi z niepodpartych walkow??
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu


Autor tematu
Trike3
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 16
Posty: 135
Rejestracja: 30 sty 2007, 10:18
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

#4

Post napisał: Trike3 » 12 lut 2007, 19:11

No właśnie o to pytam co zalecacie zmienić.
Pole robocze zmniejszyć, ale na ile ??
Uważacie że duża średnica wałka nie zastąpi mi podpór (liczyłem na to, ze to zagra)
Zamiast wałka fi25 i podpór wałek Fi50, właśnie dlatego pytam.
a co do kasowania luzu to planuje zrobić gniazda w ten sposób aby poprzez dociskanie śrubą kontrująca zaciskać panewkę na wałku.

Pozdrawiam Marcin

Piszę do fachowców bo liczę na korekty
Powiedzcie mi jaszcze jaki silnik dobrać do samej głowicy.


filip_gd
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 18
Rejestracja: 30 maja 2005, 20:48
Lokalizacja: Gdynia

#5

Post napisał: filip_gd » 12 lut 2007, 19:15

Dobrze się zastanów czy:
Czy warto korzystać z wałków fi50 jeśli tak jak mówił poprzednik są one nie podparte?

Zastanów się ile chcesz wydać na konstrukcję, jeśli chcesz tanio to warto zakupić gotowe elementy np. uchwyty łożysk liniowych oraz same łożyska itp.
Jeśli wydaje ci się że wykonanie tych elementów samemu będzie tańsze to prawdopodobnie jesteś w błędzie - mi też się tak wydawało:)

Co do silników... kup jakieś tanie jeśli nie spełnią zadania to zawsze można je odsprzedać
Elektronika ... wpisz w google MIXPOL za 350zł ładny sterownik i naprawdę nie ma co więcej oszczędzać
Niech bardziej doświadczeni forumowicze wypowiedzą się na temat skoku śruby i wyrzażania konstrukcji metalowych

Pozdrawiam

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#6

Post napisał: bartuss1 » 12 lut 2007, 19:37

mixpol za 350 zł jest do bani, posuwy na G0 nie szybciej jak 1000/min przy 2 amperowych silnikach.
pole robocze o dlugości 800mm plus obszar martwy - jesli nie jest to ploter bramowy to wałki muszą być dłuższe na tyle aby raz zapewnić przeniesienie wlasciwych momentów skretnych w poszczególnych osiach stolu czyli rozstaw łozysk i przesunięcie stołu o 800 od punktu 0 do 800, czyli jesli damy rozstaw łozysk 500mm to o 800 muszą się przesunąc, doliczyc jeszcze podpory wałków - pi razy oko po 50mm i wychodzi wałek o dlugości 1400 mm, przy średnicy 50 mm wystarczy podeprzeć na środku jedną podporą,
przy bramówce zakładając w polu martwym odległośc punktu skrajnego do osi wrzeciona 300mm plus podpory walek wyjdzie około 1200mm, tak czy siak jedna podpora dałaby bardzo dużo.
na osi poprzecznej przy małym rozstawie wałków wystepuje moment że tak powiem wyboczeniowy spowodowany siłami skrawania działającymi na narzędzie podczas obróbki - górny wałek wygina sie w prawo a dolny w lewo - patrząc od strony przekroju walków - niedokładnośc rzedu nawet 1mm biorąc pod uwage przekrój 50mm.
wartośc tego momentu osiąga max wtedy gdy katretka osi Z znajduje się na środku drogi w osi poprzecznej.
i nawet jedna podpora na środku może wyeliminować problem.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 10
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#7

Post napisał: DZIKUS » 12 lut 2007, 19:38

ja powiem tak, bralem kiedys pod uwage konstrukcje na niepodpartych walkach 40mm, ale obszar roboczy mial wynosic zaledwie 200x200x200mm - chcialem frezowac aluminium wiekszymi frezami. walki niepodparte maja jedna przewage na podpartymi - prowadnice ktore z nimi wpsolpracuja sa zamkniete i przenosza podobna sile w kazdym keirunku. zpoa ty sila ta moze byc wieksza niz w prowadnicy rozcietej pod podpore. poza tym latwiej jest zrobic DOKLADNA maszyne an walkach neipodpartych pod warunkeim, zeobszar roboczy jest malutki. walki podparte wymuszaj konstrukcje w ktorej sie sumuje duzo bledow dajac w rezultacie mneijsza dokaldnosc (chociazby nierownomierne przyleganie walka do pryzmy w podporze).

kiedys robilem taki prosty test na sztywnosc walka 40mm, polozylem go na pryzmach rozsunietych o 1000mm i na nim stanelm. strzalak ugiecia pod moim ciezarem (~100kg) wynosila ok 0.05mm. gdy lekko bujalem sie an tym walku, to czujnik zegarowy po prostu szalal. jesli masz miec osie dlugie na 800 to swobodna czesc walka powinna wynosci ponad metr. wprwdzie sa one dwa, ale przeciez sumuja ci sie bledy z ugiecia wszytkich osi. nawet jesli uda ci sie utrzymac wymiar, to uzyskasz beznadzieja powierzchnie w wyniku drgan calej niesztywnej konstrukcji. na pewno da sie na tym frezowac aluminium (ale nie duzymi frezami) i towrzywa, ale o stali mysle, ze mzoesz zaponiec. a i jeszcze jedno: sila pionowa przy wierceniu przekracza ton juz pzry wiertle o srednicy kilkunastu mm - pomysl w co sie zmienia walki opd takim obciazeniem :)
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu


astony
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 183
Rejestracja: 26 mar 2006, 23:23
Lokalizacja: jaworzno

#8

Post napisał: astony » 12 lut 2007, 20:10

Do Dzikusa
Czy dobrze zrozumiałem twoją wypowiedź , ze przy polu 200x200x200 planowałeś wałki 40?
PYKNIJ na GG 5133624 to skocze na forum -> PLEASE

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 10
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#9

Post napisał: DZIKUS » 12 lut 2007, 20:44

astony pisze:Do Dzikusa
Czy dobrze zrozumiałem twoją wypowiedź , ze przy polu 200x200x200 planowałeś wałki 40?
tak. swobodna dlugosc walkow miala wynosci wowczas niecale 500mm (przesuwy, rozstaw wozkow plus zapas). oczywiscie ddo frezowania alu malymi frezami jest to wystarczajaco duzo, ale do wiercenia wiekszm wiertlem juz nie. ja chcialem na mojej maszynie co sie da frezowac z programu i z progarmu najezdzac na interesujace mnie punkty by w nich recznie wiercic duze otwory.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu


Autor tematu
Trike3
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 16
Posty: 135
Rejestracja: 30 sty 2007, 10:18
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

#10

Post napisał: Trike3 » 12 lut 2007, 21:09

Witam ponownie.
Faktycznie to bardzo cenne uwagi i naprawdę wszystko muszę przemyśleć.
Jeżeli wykonam podporę ciągłą pod wałkiem i zastosuję łożysko wzdłużne otwarte zmieniając projekt do wersji wymiarowej - roboczej 500x500x300, to jakie średnice wałków będą wystarczające??.
Mam kwadrat 40 x 40 gat. HGS myślę czy przy jego pomocy nie wykonać podpory ciągłej na wszystkich osiach.
Co Wy na takie rozwiązanie ??
Aha czy łożyska wzdłużne otwarte mają kasowanie luzu ??

Pozdrawiam Marcin

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”