Sztachety produkcja

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce drewna i materiałów drewnopochodnych ręcznej jak i za pomocą CNC

darmund
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 13
Rejestracja: 09 sty 2010, 17:04
Lokalizacja: Wielkopolska

#41

Post napisał: darmund » 09 sty 2010, 19:14

khaazad pisze:Witam
Jestem nowy na forum i nie chciałem zakładać ze startu nowego tematu dlatego tu się podłączam.
Zamierzam rozpocząć produkcję sztachet i małej architektury ogrodowej i potrzebuję pomocy w wyborze maszyn. Posiadam frezarkę trzpieniową i mnóstwo frezów ozdobnych do tego dużą frezarkę na frezy nakładane pilarkę z wózkiem o długości 4m brakuje mi tylko grubościówko wyrówniarki i tu pojawia się właśnie jeden z moich problemów ponieważ mój budżet zamyka się w cenie 3500 a w tej cenie mogę kupić jedynie chińczyka. Czy warto kupować taką maszynę jeśli planuję produkować większe ilości?


Pozdrawiam Andrzej Krzemiński
Pytanie dość ważne:ile tego będziesz robił?Po drugie jak będziesz rozkrawał drewno?Bo im lepiej (dokładniej) rozkrojone drewno na listwy,deski lub inne rodzaje to bedziesz miał łatwiejszą obróbkę .Przy samych sztachetach pokombinowałbym z samą dużą frezarką i jakąś dość wysoką głowicą na wymienne noże no ale ma być jeszcze architektura ogrodowa i tutaj mogą zacząć się schody bo im większa różnorodność detali tym więcej kombinowania a wtedy czasem potrzeba bardziej różnorodnych maszyn i narzędzi do obróbki.
Rację masz że zaokrąglenia możesz zrobić na dużej frezarce dolnowrzecionowej z łożyskiem pod frezem i z szablonem pod sztachetką-odpada wówczas taśma.W ten sposób możesz zrobić sporo elementów które nie mają żadnych zbytnio fikuśnych kształtów.
Pozdrowienia w Nowym Roku.



Tagi:


khaazad
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 8
Rejestracja: 31 gru 2009, 14:32
Lokalizacja: Królewo

#42

Post napisał: khaazad » 09 sty 2010, 23:37

Okolica w której, mieszkam to tereny rekreacyjne, wiele osób szukających spokoju:) kupuje tu działki i osiedla się sezonowo wielu też na stałę. Wielu ludzi pyta mnie o sztachety i inne elementy zagospodarowania powierzchni swoich działek tak więc, myślę ze na początek nie byłyby to olbrzymie ilości, szacuję ok 2000 sztuk na miesiąc plus meble ogrodowe pozwoliło by to rozwinąć mi się na tyle żeby znaleźć więcej punktów zbytu swoich produktów ( giełdy targi itp ). Na początku na pewno nie byłaby to zawrotna ilość ale z czasem.... tak więc szukam maszyny na początek ale też takiej która, nie rozsypie mi się po dwóch tygodniach....

[ Dodano: 2010-01-09, 23:47 ]
Odnośnie rozkroju to materiał wstępnie kroję w okolicznym tartaku ale jakość usług tam świadczona jest raczej niska... ( zamówiłem półprodukt w postaci deseczek olszynowych 10cm szerokości 2,5 grube 1,5 metra szerokie. Dostałem mix gatunków sosny olchy i brzozy o szerokości o której, lepiej nie mówić..... ) po tym zdarzeniu kupiłem piłę tarczową z wózkiem 4m więc myślę że przynajmniej grubość będzie ok... ( w założeniu mam zlecanie cięcia kłód ma bale o grubości dostosowanej do wymiarów sztachet i dalszą obróbkę wykonywać u siebie.


pozdrawiam Andrzej


Matador
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 124
Rejestracja: 24 lut 2009, 10:46
Lokalizacja: Lublin

#43

Post napisał: Matador » 12 sty 2010, 08:17

khaazad pisze:Okolica w której, mieszkam to tereny rekreacyjne, wiele osób szukających spokoju:) kupuje tu działki i osiedla się sezonowo wielu też na stałę. Wielu ludzi pyta mnie o sztachety i inne elementy zagospodarowania powierzchni swoich działek tak więc, myślę ze na początek nie byłyby to olbrzymie ilości, szacuję ok 2000 sztuk na miesiąc plus meble ogrodowe pozwoliło by to rozwinąć mi się na tyle żeby znaleźć więcej punktów zbytu swoich produktów ( giełdy targi itp ). Na początku na pewno nie byłaby to zawrotna ilość ale z czasem.... tak więc szukam maszyny na początek ale też takiej która, nie rozsypie mi się po dwóch tygodniach....

[ Dodano: 2010-01-09, 23:47 ]
Odnośnie rozkroju to materiał wstępnie kroję w okolicznym tartaku ale jakość usług tam świadczona jest raczej niska... ( zamówiłem półprodukt w postaci deseczek olszynowych 10cm szerokości 2,5 grube 1,5 metra szerokie. Dostałem mix gatunków sosny olchy i brzozy o szerokości o której, lepiej nie mówić..... ) po tym zdarzeniu kupiłem piłę tarczową z wózkiem 4m więc myślę że przynajmniej grubość będzie ok... ( w założeniu mam zlecanie cięcia kłód ma bale o grubości dostosowanej do wymiarów sztachet i dalszą obróbkę wykonywać u siebie.


pozdrawiam Andrzej
Ho,ho gdzie taka gruba olcha rosnie.


pzdr


khaazad
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 8
Rejestracja: 31 gru 2009, 14:32
Lokalizacja: Królewo

#44

Post napisał: khaazad » 12 sty 2010, 12:11

:oops: mój błąd 2,5 cm grube i 1,5 metra wysokie i 10 cm szerokie z tym że szerokość była różna grubość zresztą również


DonnieBrasco87
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 1
Posty: 22
Rejestracja: 07 sty 2010, 01:22
Lokalizacja: Warszawa

#45

Post napisał: DonnieBrasco87 » 13 sty 2010, 01:29

widocznie panowie z tartaku zle cos posortowali :) nie lepiej kupywac deski nieobrzynane i u siebie na wielopile przecierac na odpowiednia szerokosc ?? co do samej produkcji to przy frezowaniu koncow mozesz spiac ze soba kilkanascie sztachet i na odpowiednim frezie przepuscic przez frezarke dolnowrzecionowa ( znacznie przyspieszy produkcje )
Pozdrawiam serdecznie [you]


khaazad
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 8
Rejestracja: 31 gru 2009, 14:32
Lokalizacja: Królewo

#46

Post napisał: khaazad » 13 sty 2010, 12:01

Na razie niestety na wielopiłe mnie nie stać, mam piłę z wózkiem dł. 4 m będę ciął sztachety z bala gr ok 10 cm tak żeby na ostateczną obróbkę zostawić troszkę materiału. Co do zaokrągleń i innych wzorów wykonywanych na sztachetach jestem w trakcie przygotowywania szablonów. Na razie rysunki na papierze, potem przeniosę na sklejkę, wytnę, wyszlifuje, wewnętrzną stronę planuję wykleić grubym papierem ściernym dla lepszego trzymania materiału w szablonie. Żeby wykonywać tak jak mówisz kilka sztachet jednocześnie potrzebował bym frezu ścinowego o wysokości co najmniej 6 cm. Dzięki za podpowiedź teraz będę frezu o takich gabarytach poszukiwał:)


Pozdrawiam Andrzej


darmund
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 13
Rejestracja: 09 sty 2010, 17:04
Lokalizacja: Wielkopolska

#47

Post napisał: darmund » 13 sty 2010, 22:53

khaazad pisze:Na razie niestety na wielopiłe mnie nie stać, mam piłę z wózkiem dł. 4 m będę ciął sztachety z bala gr ok 10 cm tak żeby na ostateczną obróbkę zostawić troszkę materiału. Co do zaokrągleń i innych wzorów wykonywanych na sztachetach jestem w trakcie przygotowywania szablonów. Na razie rysunki na papierze, potem przeniosę na sklejkę, wytnę, wyszlifuje, wewnętrzną stronę planuję wykleić grubym papierem ściernym dla lepszego trzymania materiału w szablonie. Żeby wykonywać tak jak mówisz kilka sztachet jednocześnie potrzebował bym frezu ścinowego o wysokości co najmniej 6 cm. Dzięki za podpowiedź teraz będę frezu o takich gabarytach poszukiwał:)


Tylko ostrożnie z tym cięciem na pile z wózkiem żebyś jej nie zarznął na cięciu wzdłużnym.Zaciekawiło mnie zdanie o wyklejaniu papierem ściernym,nie bardzo rozumiem w jakim celu-żeby trzymało sztachetę jak będziesz ją frezował na frezarce dolnowrzecionowej?
Ciekawy pomysł.Jeśli to tylko same zaokrąglenia no to może być,ale jeśli chcesz frezować jakięś kształty na długiej krawędzi to pomyśl o konretnych zaciskach.Jak kiedyś frezowałem nogi do krzeseł i dokładnie nie zacisnąłem jednej zapadki to ząb wyciągnał cała nogę z modelu i noga wypierniczyła szybę w oknie.
Nie oblecisz sztachety dookoła na frezie bo jak chcesz ją utrzymać?ręką?
Widziałbym to tak:
1.pocięcie na pile tak jak mówisz z naddatkiem
2.grubościówka-przestruganie na grubość dwóch stron
3.długie krawędzie na frezarce-model + łożysko (jeśli same zaokrąglenia to na grubościówce przestrugałbym wszystkie krawędzie a zaokrąglenia na frezarce

finał - sztacheta gotowa.
Jedna uwaga.

Mozesz szukać i kupić frez - na początku tanio,ale ja proponuję głowicę z wymiennymi nożami na frezarkę,jeśli walnie nóż wymieniasz na nowy - koszt ok.10 do 15 (może taniej nie wiem jak to w Twoich stronach) zł ,wyszczerbienie freza to już musisz ostrzyć-pytanie masz gdzie? a po drugie jak masz frez w ostrzeniu nie produkujesz sztachet.


khaazad
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 8
Rejestracja: 31 gru 2009, 14:32
Lokalizacja: Królewo

#48

Post napisał: khaazad » 15 sty 2010, 23:07

Odnośnie papieru naklejonego na szablon papier ma być tylko elementem zwiększającym tarcie czyli w praktyce ma lepiej trzymać materiał w szablonie. Cała sztacheta ma być mocowana do szablonu za pomocą dwu docisków na mimośrodzie plus z nieobrabianych stron zabezpieczona listwami oporowymi.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka drewna”