Jaki Palnik Maszynowy???

Dyskusje na temat przecinarek plazmowych i gazowych sterowanych numerycznie.

Autor tematu
wirek
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 17
Rejestracja: 18 sie 2006, 11:39
Lokalizacja: włocławek

Jaki Palnik Maszynowy???

#1

Post napisał: wirek » 26 wrz 2006, 19:59

Mam Plazmę Invertec PC 105 (LINCLOLN ELECTRIC). Planuje zakupić palnik maszynowy, nie mam doświadczenia w tych sprawach, wiec zwracam się z uprzejma prośbą o pomoc. Myślałem o zakupie palnika wąskostrumieniowego (dysza ok. 0.5), lecz LINCLOLN nie posiada go w swej ofercie. Czy jest możliwość podłączenia palników innych firm (oczywiście będą problemy z wtyczką)?? Czy będą one dobrze współpracować (palnik - inverter) ?? jakiej firmy kupić palnik ?? i najważniejsze czy warto kupić taki czy też lepiej standardowy palnik Lincolna (najmniejsza dysza 1.1) ??
:smile: Za pomoc z góry dziękuje :wink: :?:



Tagi:

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#2

Post napisał: cnccad » 24 gru 2006, 20:39

wszystko zalezy co ma być cięte .... jaka stal.
dobre palniki ma Hyperterm ale drogie. Wąsko strumieniowy palnik to wysza technologia ukierunkowania gazu i wyrównania strumienia gazu po przez inny gaz czyli system dual gaz.
Efekt jest rewelacyjny ale źródło pradu też musi być odpowiednie ze względu na czasy sterowania gazami prądami kontrolą prądowa i próbkowania. wszystkie inne palniki wąsko strumieniowe to tylko ładnie brzmi a to nic innego jak zwykły palnik o zmniejszonym zakesie cięcia na danej dyszy. Jakość dobra a zurzycie dysz zwiększone przy czym dysze nie sa tanie a częstotliwość wymiany większa
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.


Hag 77
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 11
Rejestracja: 10 lut 2007, 04:17
Lokalizacja: Chojnice

#3

Post napisał: Hag 77 » 10 lut 2007, 04:58

przyznaje rację , a wogóle jeśli chodzi o kwestie wpalania się w materiał , drogo wychodzi , jedyna rada to dobry operator i jak nak najmniej wpaleń.pozdrawiam

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#4

Post napisał: cnccad » 10 lut 2007, 07:51

A o dobrego ( myślącego ) operatora jest coraz ciężej. ( najwięcej polaków siedzi w więźeniu i angli :) ) Przy pracy na automatach tnących niestety...trzeba myśleć a większość operatorów myśli jak przetrwać te "8" godzin. Wiem ... jak szkolę to widzę w ludziach czy się nadaje czy nie. Często pracodawca nie da innego bo po prostu nie ma , a koszta rosna
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.


Hag 77
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 11
Rejestracja: 10 lut 2007, 04:17
Lokalizacja: Chojnice

#5

Post napisał: Hag 77 » 10 lut 2007, 12:19

U mnie jest tak że operator się ogranicza do zawołania suwnicy , przywiezienia blachy , układa materiał na stole , spojrzy na rozkrój , znajdzie program , nadusza guzik , a co potem się dzieje to już go nie interesuje , chyba też zaczne tak postępować , parametry cięcia jakieś z kosmosu wzięte bo nie chce się ustawiac i spojrzeć jak wygląda szczelina po cięciu i wszyscy zadowoleni bo "ONI" zrobili , czasem to wygląda jakby to zukosował lub zębami wygryzł , szczególnie w nierdzewce , no ale taki zakład , nie moja sprawa , nie wszyscy tacy są ale wiekszość tylko odpykać 8 godzin i do domu , a wiadomo jakie są koszty częsci do palnika a na to nikt uwagi nie zwraca, szczególnie elektrody i dysze wysiadają , kwestia części to Thermacut , korzystam z usług tej firmy i nie narzekam


gmaster
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 1
Posty: 37
Rejestracja: 06 lut 2008, 15:45
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

#6

Post napisał: gmaster » 21 paź 2008, 10:35

Ostatnio zamontowaliśmy palnik Koike - totalna porażka - beznadziejnie wypalał :( 2000 wyrzucone w błoto.


Romek CNC
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 1
Posty: 43
Rejestracja: 19 kwie 2008, 18:17
Lokalizacja: Wielkopolska

#7

Post napisał: Romek CNC » 22 paź 2008, 17:24

Ale koike to raczej palnik gazowy czyli tlen + gaz palny a nie plazmowy ?

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#8

Post napisał: cnccad » 22 paź 2008, 19:57

KOIKE ... w ramach sprostowania. To Japoński koncern specjalizujący się między innymi w maszynach do cięcia CNC.
Nie ma rozróżnienia plazmowy czy gazowy. Dominują w plazmach ale gazówki też wykonywali. Były jakieś zmiany w firmie i znak towarowy KOIKE przejęły a potem zmieniły inne firmy. Nie znam szczegółów , ale były jakieś zmiany.
Po za tym … to mocna firma na rynku.
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Przecinarka Plazmowa CNC, Gazowa”