uuuu to faktycznie ,nic przyjemnegokamar pisze:Korekty deklaracji muszę robić od 2007 roku
Budowa tokarki CNC.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 150
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Leży i się odpręża!!!!! W przeciwieństwie do wykonawcy....Może dzisiaj jeszcze dospawam resztę blaszek, i plan był jutro wrzucić to na frezarkę, ale jak to zwykle bywa przesunięcie terminu na po niedzieli, może wtorek. Będzie fotorelacja.
Ps. ja nie z tych co to dużo gadają a póżniej nic, jak zapowiadam to i realizuję, czasami tylko z problemami terminowości ale to już inna historia.
Ps. ja nie z tych co to dużo gadają a póżniej nic, jak zapowiadam to i realizuję, czasami tylko z problemami terminowości ale to już inna historia.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 403
- Rejestracja: 06 mar 2012, 13:25
- Lokalizacja: Częstochowa
Od razu, gdy to ujrzałem miałem nadzieję, że kolega się otrzeźwi i przestanie to kontynuować.
Mając pod ręką manualne, tworzy coś takiego - szkoda materiału.
Rozumiem - robić coś nietypowego lub jakiś "instrument" ( mały ) do nauki jazdy, ale TO ???
Noooo - chyba, że kolega skrywa jakąś niespodziankę i wyjdzie rakieta.
Pozdrawiam
Mając pod ręką manualne, tworzy coś takiego - szkoda materiału.
Rozumiem - robić coś nietypowego lub jakiś "instrument" ( mały ) do nauki jazdy, ale TO ???
Noooo - chyba, że kolega skrywa jakąś niespodziankę i wyjdzie rakieta.
Pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 847
- Rejestracja: 05 gru 2006, 22:28
- Lokalizacja: Bielsko Biała
Tu bym się zgodził z kolegą hecza budowanie czegoś takiego?? no hyba że ktoś lubi sam widziałem na Peters CNC Ecke jak gość buduje tokarke CNC w ich realiach zupełnie bez sensu.No i ostatnio byłem na złomie w okolicy były tam fragmenty trzech tokarek CNC ze skośnym łożem jedna prowadnice (ślizgowe ) z konikiem drugie z wrzeciennikiem ze skrznią biegów chyba ze trzy biegi no niestety bez suportu ale kiedyś był razem z dwunastopozycyjnym Sauterem na VDI 40 (tak mi powiedział znajomy i temu tam pojechaliśmy)a te wszystkie tokarki były hyba identyczne .No rewolweru już nie było ale z wrzeciennika odkreciłem uchwyt na tulejki zaciskowe (F48 albo inaczej 173E) razem z prawie nowym imadłem do rur z kamieniami i jakimś stycznikiem całe 40 PLN no poszliśmy w koszty
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 150
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
hecza pisze:Rozumiem - robić coś nietypowego lub jakiś "instrument" ( mały ) do nauki jazdy, ale TO ???
O,o,o,o,o to właśnie taki mały instrument do nauki ...
[ Dodano: 2013-02-08, 20:40 ]
Jak wojna to wojna,kamar pisze: Jeszcze by po tygodniu czy dwóch zaczeła zarabiać
To dlaczego nie były przerobione dwa tuce na raz?
[ Dodano: 2013-02-08, 20:42 ]
Nie powiem że się nie trafiają, bo miałem okazję nawet niedawno tuda w b.dobrym stanie prowadnic kupić, więc jakbym chciał to bym miał, a i zakręcić się to coś pewnie by namierzył, ale nie o to chodzi.wieslawbarek pisze:No i ostatnio byłem na złomie w okolicy były tam fragmenty trzech tokarek CNC ze skośnym łożem jedna prowadnice (ślizgowe ) z konikiem drugie z wrzeciennikiem
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 150
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
A co to to jest takie z kratownicy na filmie? Bo jak na maszynę to trochę delikatne, przynajmniej na te gabaryty....hecza pisze:Od razu, gdy to ujrzałem miałem nadzieję, że kolega się otrzeźwi i przestanie to kontynuować.
Więc każdy ma swoje skrzywienie...
[ Dodano: 2013-02-08, 21:01 ]
Więc tak, skrzypce lubię, ale nie umiem grać więc odpadają, choć uczyłem się kiedyś na akordeonie....kamar pisze:To może skrzypki se kup. Tokarka jest do zarabiania.
Jeszcze raz wyjaśnię:
Po pierwsze mam frezowanie 800 szt.( być może będzie więcej) fasolek fi 6-7 mm w płaskowniku o grubości 20mm, więc trochę się boję puścić to na jaskółkę bo przy takiej ilości powtórzeń to te prowadnice mogą się po prostu zatrzeć, a już miałem kiedyś przypadek że zatarło się na klinie i nijak było to rozebrać. Prowadnice rolkowe to chyba nie muszę wyjaśniać.
Mam tokarkę TUJ 50 M, to spora maszyna z silnikiem 11 KW i uchwytem 315,i długości w kłach 3000mm i jak będę miał pewność co do ogólnych możliwości to ją przerobię, ale teraz po prostu się jeszcze boję..... Druga rzecz to to ze sporo mam czasami drobnych robót jak dziś, bolczyki fi 10mm, i toczenie tego na manualnej z uchwytem 250 ( to ta najmniejsza tokarka) nie jest przyjemnością. Dodatkowo warunki lokalowe, oprócz sporego pomieszczenia mam też mniejsze takie 3.5m/8.5m i tam ona będzie pasowała wyśmienicie.
[ Dodano: 2013-02-08, 21:11 ]
A plotera nie potrzebuję!