TUR 50 DC SN i emc2..?

Dyskusje dotyczące działania obsługi programu LinuxCNC

Autor tematu
yoozeq
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 8
Rejestracja: 13 wrz 2007, 11:57
Lokalizacja: Gniezno

TUR 50 DC SN i emc2..?

#1

Post napisał: yoozeq » 13 wrz 2007, 14:06

Witam,

Jestem zinteresowany uruchomieniem wyżej wymienionej tokarki ze sterowaniem realizowanym przez emc2. Czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie. Jak wygląda integracja napędów silnika z komputerem PC itd. Próbowałem czytać dokumentacje ale może jakieś praktyczne doświadczenie wniesie więcej w mojeą sprawę.

Pozdrawiam
Marcin



Tagi:


jjanusz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 292
Rejestracja: 16 lut 2006, 19:55
Lokalizacja: krasnogliny

#2

Post napisał: jjanusz » 13 wrz 2007, 16:29

a na jakim sterowaniu to działa
czy na NUMSie
niedość że masz pracę to jeszcze pieniądze byś chciał


Autor tematu
yoozeq
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 8
Rejestracja: 13 wrz 2007, 11:57
Lokalizacja: Gniezno

#3

Post napisał: yoozeq » 13 wrz 2007, 20:10

Tak, dokładnie jak piszesz na NUMSie jest w tej chwili. Co z tym moge dalej zrobić ? Linux nie jest mi straszny ale jak to połączyć zestawić to póki co dla mnie zagadka.

Pozdrawiam
Marcin


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#4

Post napisał: jasiu... » 14 wrz 2007, 20:46

Myślę, że chyba nie tędy droga.

NUMS jest niesamowicie prosty, powiedziałbym prymitywny, ale ma jedną zaletę - jest polski, udokumentowany i naprawialny. Tak - da się wylutowywać poszczególne podzespoły, co w przypadku innych sterowań (fanuc, heidenhain) jest chyba (nie sprawdzałem) niemożliwe.

To co ci proponuję z własnego doświadczenia, to po pierwsze zastąp czytnik taśmy czymś takim http://ave.pl/produkty/inne_ct3.html - z jednej strony imituje on czytnik, a z drugiej masz zwykłe wejście RS 232. Możesz (w ostateczności nawet w notatniku) napisać na PC-cie program i w ten sposób władować go do CT3. Producenci nie piszą, ale ta płytka ma swoją pamięć, tak, że załadowany tam program możesz zanieść do maszyny, tam podłączyć i z niej, zamiast z czytnika pracować.

A czy program napiszesz sam (trochę trudne, bo NUMS nie uznaje np kropek, przecinków :lol: ) czy wygenerujesz z jakiegoś PROGO/PROFILA (gliwicki Gambit), czy krakowskiego GTJ, to już twoja sprawa. Z wagi na specyficzną składnię NUMSa (właśnie bez kropek) dla zagranicznych programów możesz nie mieć postprocesorów, ale te polskie programy są doskonałe dla NUMSa właśnie.

Przeróbka sterowania (ale jest to moje zdanie) chyba nie jest ekonomicznie uzasadniona. Będzie cię to dość dużo kosztowało, a poza tym stosowanie PC-ta do sterowania silnikami chyba najszczęśliwszym pomysłem nie jest. Nie wspomnę, że NUMS współpracował z rezolwerami, a to dodatkowo utrudnia sprawę. Chyba korzystniej będzie zostawić sterowanie NUMS, a dołożyć tylko z PC-ta programowanie i edycję programów.


Autor tematu
yoozeq
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 8
Rejestracja: 13 wrz 2007, 11:57
Lokalizacja: Gniezno

#5

Post napisał: yoozeq » 14 wrz 2007, 22:55

Hmmm, wybierając to rozwiązanie kierowałem się głównie ciekawością jak taki zestaw może działać. Przyznam szczerze, że faktycznie złego słowa nie mogę powiedzieć na NUMS'a, oprócz jednego :) Bardzo dużo miejsca kosztuje na hali :)

Faktycznie w zagranicznym oprogramowaniu z pewnością nie będzie postprocesorów dlatego istotnie nie ma sensu szukać jakiegoś innego rozwiązania ale tylko w takiej sytuacji gdy mamy NUMS'a. Jeżeli jednak weźmiemy pod uwagę propozycję z emc2 to problem ten odpada bo to jest sterowanie i program do pisania programów na maszyne.

Istotnie sterowanie PC może okazać się mało opatrzyn rozwiązaniem ze względu na to iż nie jest to system rzeczywisty ale istnieją jakieś łatki na kernela które "prawie" robią z linuxa taki model systemu. Oczywiście prawie robi wielką różnicę :D

Dziękuję za linka do urządzonka bo tasiemki to już w dzisiejszych czasach lekka przesada :)

Podsumowując nadal kusi mnie żeby sprawdzić ten temat oczywiście nie jest to łatwe ale pokusa za to jaka wielka :) Czemu mnie to kusi... cóż jestem informatykiem i z czystej ciekawości chetnie bym zobaczył albo chociaż posłuchał relacji z działania takiego zestawu.

Pozdrawiam,
Marcin


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#6

Post napisał: jasiu... » 15 wrz 2007, 19:36

w momencie, jak już wyeliminujesz czytnik taśmy możesz odciąć (po chamsku gumówką :lol: ) dolną część szafy, zasilacz przerzucasz do góry i możesz całego NUMSa położyć po lewej stronie na tokarce. Trochę niewygodnie dla niewysokich, ale miejsca zaoszczędzasz dość dużo. No i dostęp do maszyny zupełnie inny.

Niektórzy tak właśnie robią i zdaje to egzamin.

EMC2 pewnie wyglądałby ładniej, choć powiem ci, że mi nie chciało by się przerabiać działającej maszyny. Co innego, gdybym zdobył samą obrabiarkę, z uszkodzonym, albo bardzo nietypowym sterowaniem. Ale wyrzucać coś co działa? Poza tym w czasie przeróbki maszyna musiała by stać, a na to niewielu może sobie pozwolić. Może podczas remontu kapitalnego, albo np. przerabiając obrabiarkę, remontując z myślą jej odsprzedaży, to miało by sens - pewnie za taką przeróbkę wzięło by się trochę więcej, niż za starego numsa.

Choć z drugiej strony, czy to warto dla tokarki? Przy sterowaniu tylko dwóch osi i z założenia w miarę krótkich (np. w porównaniu z frezarką) programami. Bo problemem NUMS-a dla mnie jest jego pojemność - czasem przy toczeniu kształtowym dużych elementów, z zbieraniem materiału w cienkich warstwach itp. muszę zjechać na bazy i zmienić program, bo wszystko mi się w jednym pliku (który przyjąłby NUMS) nie mieści. Może wtedy EMC2 sprawdziłby się lepiej.


Autor tematu
yoozeq
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 8
Rejestracja: 13 wrz 2007, 11:57
Lokalizacja: Gniezno

#7

Post napisał: yoozeq » 15 wrz 2007, 23:18

Przerabianie rzeczy które działają zawsze niesie dozę ryzyka bo można stanąć w punkcie między A i B i nie wrócić już do A ;) To fakt że jeśli coś działa to lepiej nie ruszać a zwłaszcza coś co ma parę lat :) Interesuje mnie ten temat gdyż planujemy modernizację i remont kapitalny maszyn oraz stopniową wymianę na nowsze technologie. Utrzymanie kilku takich maszyn jest kosztowne ze względu na awarie a jeśli już będziemy wymieniać np. napędy to i przydałoby się wymienić sterowanie. I tu pojawiają się koszty. Fajnie by było sprawdzić na jakimś sprzęcie jak to działa i ogólnie czy takie rozwiązanie wchodzi w gre czy sobie odpuścić wszystko i zostawić jak jest.

Pozdrawiam
Marcin


sahu1
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 9
Rejestracja: 07 lut 2009, 21:06
Lokalizacja: Skarzysko Kam

#8

Post napisał: sahu1 » 20 wrz 2009, 23:30

Temat poruszony jest dość ciekawy ale taka modernizacja jest dość skomplikowana.
1) kwestia napędów: w NUMS stosowane są napędy analogowe typu TNP które są sterowane sygnałem analogowym +-10V. w takim przypadku musisz zainstalować w PC kartę mogącą generować taki sygnał i współpracującą z LinuxCNC. Są takie karty opisane w dokumentacji.
2) układami pomiarowymi dla NUMS są resolvery które nie beda współpracowały z PC . należałoby je zamienić na przetworniki obrotowo-impulsowe.
3) oczywiście trzeba też zrealizować sterowanie hydrauliką, głowicami z poziomu Linuxa.

A nawiasem mówiąc uzywałem kiedys emulatorów sprzetowych czytnika tasmy (mam nawet taki) ale moja opinia jest mało pochlebna. Dużo łatwiej jest zrealizować program który będzie emulował czytnik na PC. Napisałem taki i działał dobrze z NUMS 320T i NUMS 321FC. Nawiasem mówiąc to rozwiązuje sprawe małej objętości pamieci, bo przy emulatorze programowym możesz przesłać program o praktycznie nieograniczonych wymiarach. Wiecej! Taki emulator pozwala np. na użycie intrukcji typu pętle których nie ma w NUMS.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „LinuxCNC (dawniej EMC2)”