Znaleziono 8 wyników

autor: strikexp
08 sie 2017, 23:09
Forum: WARSZTAT
Temat: Maszyny na utrzymanie ruchu
Odpowiedzi: 61
Odsłony: 4283

CFA pytał o frezarkę, nie określił jaka ma być.
Jak to mówią, odpowiedź równie głupia jak pytanie :wink:

Jednak polecam na początek taką prawdziwą frezarkę manualną. Ja to mówię, i specjaliści to mówią.
Temat skrawania trzeba poznawać po kawałku a nie od razu próbować łyknąć wszystko. No i zauważ jeden fakt, na manualnej przeróbkę elementu robisz kilka minut. Na CNC już tak łatwo nie będzie.
autor: strikexp
08 sie 2017, 22:36
Forum: WARSZTAT
Temat: Maszyny na utrzymanie ruchu
Odpowiedzi: 61
Odsłony: 4283

CFA pisze: Widziałeś Ty kiedyś frezarkę?
Wiertarko-frezarkę ZX7016 to nawet mam. I tu Cię zaskoczę, nawet na niej trochę stali poskrobałem :wink:

Co do parametrów i narzędzi to racja, też o tym pisałem że to nie tak szybko. Ale dlaczego uważasz że automatyk i to pracujący w zawodzie to jest ktoś głupi? Zapewniam Cię że taki pogrom głupich jak na automatyce, to ciężko znaleźć w innych dziedzinach.
Głupi powie "co Ty tu z motyką na słońce się porywasz", mądry weźnie literaturę (lub zapłaci za kurs) i sprawi żę głupiemu zabraknie jezyka w gębie.
autor: strikexp
08 sie 2017, 21:21
Forum: WARSZTAT
Temat: Maszyny na utrzymanie ruchu
Odpowiedzi: 61
Odsłony: 4283

Do wielu z tych elementów frezarka CNC będzie idealna, tylko pytanie kluczowe - jaki materiał. Plastik spokojnie obrobisz mała maszyną, aluminium też. Oby dobrze dobrać narzedzia i partametry jak pisał zdaje sie IMPULS.
Przy stali to niestety maszyna musi być konkretna i starzy wyjadacze mają rację.

Przykładowo te plastikowe elementy ze zdjecia nr 2 są w sam raz na frezarkę CNC. Wystarczy je fiknąć na bok i wyfrezujesz coś takiego, no może poza kołem zębatym. Chociaż to też zależy od dokładności, jak to są napędy jakichś popychaczy, podajników itp To pewnie takie frezowane koło zębate w pełni by Ci wystarczyło.
Ale potrzebna będzie też wiertarka a najlepiej wiertarko-frezarka ze stołem krzyżowym. Bo te boczne otwory/gwinty trzeba już zrobić manualnie.
autor: strikexp
08 sie 2017, 18:38
Forum: WARSZTAT
Temat: Maszyny na utrzymanie ruchu
Odpowiedzi: 61
Odsłony: 4283

IMPULS3 pisze:automatyk900,

Zaczynasz od zlej strony. Najpierw się zorientuj jakich możesz zatrudnić fachowców czyli tych co robili na maszynach manualnych czy tych od CNC. Jak masz kogoś kto będzie pracowal u Ciebie to niech on decyduje a nie tutejsze forum co kupic
Bardzo słuszna uwaga, ale ja też o tym wspominałem troche wcześniej. Potrzebny jest człowiek z odpowiednią wiedzą.

Kolegom chodzi zapewne o to że frezarki CNC są maszynami lekkimi i mało sztywnymi. Ale zamiast napisać wprost to się czają i podśmiechują :razz: Inna sprawa że tutaj 90% ma manię wielkości :mrgreen:
Ja piszę jak automatyk, rozumiem problem utrzymania ruchu. Wiem że mając gotowe pliki elementów mogę na maszynie CNC dorobić elementy w ciagu minut i od razu je zamontować. Owszem CNC to nie kilkutonowa frezarka z kilku kilowatowym silnikiem.
Ale to już specjaliści od maszyn powinni wytykać takie błędy myślowe. Może i faktycznie sensowniej będzie kupić wiekszą frezarkę manualną i dorobić sterowanie CNC.

Jak widać tutaj ludzie maja podejście "kupuj, kupuj, to największe to to takie fajneeeeeee". Nie biora pod uwagę że np tych kół zebatych to Wy może potrzebujecie za 5000 zł rocznie i kupienie wielkiej maszyny oraz wyposażenia do produkcji kół, zje tyle kasy co wydalibyście przez 5 lat na te elementy.
Oczywiście w kwesti maszyn nie jestem ekspertem i moje opinie nie powinny mieć wiekszego znaczenia.
Jednak osobiście, to bym kupił na poczatek coś taniego manualnego. Aby choć kilka tygodni/miesięcy zebrać doświadczenia już na prawdziwym parku maszynowym a nie samych wiertarkach i szlifierkach. Potem dopiero podjąc decyzję na co wydać kilka razy większą kwotę.
autor: strikexp
08 sie 2017, 09:55
Forum: WARSZTAT
Temat: Maszyny na utrzymanie ruchu
Odpowiedzi: 61
Odsłony: 4283

TVP, Polsat czy TVN to teraz jednakowa propaganda, najlepiej nic nie oglądać :wink:

Kamar napisz z czym się nie zgadzasz, tylko pamiętaj że tutaj chodzi nie o produkcję ale utrzymanie ruchu.
autor: strikexp
07 sie 2017, 22:07
Forum: WARSZTAT
Temat: Maszyny na utrzymanie ruchu
Odpowiedzi: 61
Odsłony: 4283

Jak ktoś z Was umie rysować w AutoCAD itp to spokojnie ogarniecie frezarkę CNC. Co do manualnych maszyn to niestety trzeba nauczyć sie z nich korzystać. Ja z wykształcenia też jestem automatykiem i myślałem że na manualnych to wychodzi tak pięknie jak w CNC.
Otóż nie, tam trzeba cierpliwości, liczenia parametrów i ich trzymania. To nie tak jak w wiertarce że Ci wiertło stanie lub wyrwie z uchwytu. Na frezarce łamią się drogie frezy a na tokarce noże. Pomijajac że to niebezpieczne, to jeszcze kosztowne i czasochłonne.
Jak źle dobierzesz parametry to masz nierówną powierzchnie itp.

Dlatego frezarka CNC moim zdaniem będzie dobry wyborem. Wrzucasz projekt, określasz materiał/parametry i maszyna sama wykona element bez marnowania Twojego czasu. Taka o polu roboczym 50cmx50xcmx30cm nie będzie szczególnie droga, a pozwoli wykonywać precyzyjne elementy.

Frezarka manualna też da radę, ale nawet duża maszyna pracuje dość wolno. Obejrzyj filmy z tego kanału na youtube: https://www.youtube.com/user/manfiks/videos Zobaczysz ile trwa frezowanie. Nie mówię żebyście zrezygnowali z frezarki manualnej, ale nie pakowałbym się w jakąś wielką maszynę skoro macie tak małe elementy. To będzie niewygodne.

Za to tokarka manualna będzie w sam raz, oby porządna :wink:
I nie zapomnijcie o pile taśmowej, stal cięta szlifierką ma zmienioną strukturę.
autor: strikexp
07 sie 2017, 17:55
Forum: WARSZTAT
Temat: Maszyny na utrzymanie ruchu
Odpowiedzi: 61
Odsłony: 4283

Czyli najlepiej byłoby użyć uniwersalnych maszyn CNC. Tyle tylko że takie kosztują zdrowo, po kilkaset tysięcy złotych jedna. To jest raczej więcej niż masz budżetu.


Pomyślałbym na początek o frezarce CNC o odpowiednim polu roboczym, takiej typowej na ramie. Na tym wyfrezujecie bardzo dużo elementów konstrukcyjnych o skomplikowanych kształtach. Odejdzie mnóstwo pracy wykonywanej ręcznie, głównie na WS-15 i szlifierkach.
Jeśli wykorzystujecie też proste elementy to wycinarka plazmowa lub waterjet może być idealnym rozwiązaniem.
Tokarka to sprzęt na którym można zrobić elementy okrągłe. Ale wymaga najwięcej ustawiania i precyzji. Nie wiem czy jest sens pakować się w CNC w tym przypadku. Tu są wymagane przystawki, zmiany narzędzi i ogólnie trzeba sporo myśleć jak wykonać detal.
Powinni się wypowiedzieć zawodowi tokarze, ale myślę że szybciej dotoczyć pojedyńczy element ręcznie niż programować na dużej tokarce CNC.
Do tego dochodzi też problem wielkości tokarki, tzn na dużej tokarce manualnej ciężko robić małe elementy.

Powinieneś zebrać spis elementów jakie robicie. I zastanowić się na jakiej maszynie da się je szybko wykonać. Potem dopiero podjąć decyzję co kupić jako pierwsze.
I nie szedł bym w elementy robione na specyficznych maszynach jak koła zębate. To lepiej kupić i trzymać w magazynie.

Pytanie też ilu Was jednocześnie pracuje przy maszynach. Jeśli sporo osób, to kupowałbym maszyny różnej wielkości. Zawsze przydaje się zapasowa do czegoś mniej ważnego ale również pilnego. Chodzi tutaj o elastyczność zasobów, żeby jeden skomplikowany element na dużej maszynie nie blokował setki mniejszych. Które równie dobrze można by wykonać na małej maszynie tylko że trzeba ją mieć :mrgreen:
autor: strikexp
07 sie 2017, 14:38
Forum: WARSZTAT
Temat: Maszyny na utrzymanie ruchu
Odpowiedzi: 61
Odsłony: 4283

Autorowi tematu chodzi nie tyle o uniwersalny warsztat, ale o tzw utrzymanie ruchu. Czyli niedopuszczenie do zatrzymania produkcji, ponieważ to powoduje na dużych zakładach koszt X zł/h.
To jest szeroki temat i czytałem np o oddzielnej awaryjnej elektrowni w bodajże Teksasie. Straty z zatrzymania linii produkcyjnej były tak duże że opłacało się wybudować zapasową elektrownię. :mrgreen:

Ale wróćmy do bardziej przyziemnych przypadków jak tutaj. Moim zdaniem trzeba się zastanowić ile jest sensu w kupowaniu maszyn po kilkadziesiąt tysięcy czy akcesoriów po kilka tysięcy.
Czy te wydatki się zwrócą?
Czy do ich obsługi nie będzie trzeba zatrudnić na etacie kogoś z 5-cio cyfrową pensją?
Czy koszt wytworzonych elementów będzie uzasadniony ekonomicznie?

Ja bym się zastanowił, co tak naprawdę chcecie robić.
Jeśli 90% potrzeb to wymiana np 20 rodzajów części. To lepiej zainwestować 20k w magazyn części niż 200k w maszyny do ich wytwarzania po zawyżonych cenach.
Frezarka, tokarka, dłutownica, piłą taśmowa itp bajery są przydatne. Ale czy nie lepiej będzie kupić małe profesjonalne maszyny do prostych robótek, a korzystać głównie z magazynu części zamiennych?
Tu już sam zainteresowany musi przekalkulować gdzie leży ta opłacalność. Polecam poczytać czym jest Agile, co prawda to nie przemysł ale IT. Jednak sama idea stopniowego wprowadzania jakiegoś rozwiązania, i zmiana założeń po zebraniu doświadczeń. Sprawdza się w różnych branżach o ile ich skala jest duża, a w produkcji przemysłowej zawsze jest duża.
Może najrozsądniej na początek będzie kupić sensowną frezarkę i tokarkę z niższej półki. W budżecie 10k-20k zł plus wyposażenie za 5k-10k. Zebrać doświadczenia co na tym możecie zrobić i na ile to się sprawdza. A po 6-12 miesiącach lub stopniowo co kwartał podejmować decyzje o rozbudowie.

Wróć do „Maszyny na utrzymanie ruchu”