Prawdopodobnie zrobię to na wsporniki, jednak przy kolejnym tworzeniu sprzętu chciałbym zrobić to wiercąc. Myślicie, że taka wiertarka nadałaby się do takiego wiercenia przez 2 profile, czy raczej zbyt niska półka cenowa ?: http://www.maktek.pl/wiertarka-slupowa- ... rodukt-515

Rozumiem, dlatego prosiłbym o pomoc/rady/wskazówki w trasowaniu oraz właściwej technologii wiercenia.

A tak przy okazji, to co myślicie o używaniu otwornic zamiast wierteł ? Widziałem u jednej osoby pracę otwornic i powiem, że dużo szybciej się wierciło i dokładniejsze były otwory. Czy są jakieś wady, które powodują, że otwornice nie są tak popularne przy wierceniu w metalach ?

Mariuszczs- jakbym miał pewność, że otwory są równo wywiercone, to włożyłbym wałki w otwory, zamontowałbym cały mechanizm, spasował, ścisnął ściskami i pospawał.

cnc35- Myślę, że takie wyjście byłoby odpowiednie. A co myślisz o użyciu wsporników końcowych typu SHF, zamiast wiercenia ? Nie będą się przemieszczały ? Wałek będzie fi30.

DanAmigo- pewnie tak zrobili ze względu na koszta, jednak ja już nigdy do takich rzeczy nie użyję wałków liniowych. Za bardzo się gną.

Wybaczcie, że tak męczę któryś temat, ale kupiłem potrzebny sprzęt do produkcji, jednak zaliczyłem już kilka wpadek przez nieodpowiedni dobór materiałów i tym razem wolę zapytać specjalistów przed podjęciem kolejnych prób.

A tak na marginesie, orientujecie się może, czy wałki liniowe nierdzewne różnią się czymś od wałków liniowych chromowanych, jeżeli chodzi o użytkowanie ?

Problem w tym, że prowadnic (wałków liniowych) nie chcę spawać. Gdyby jakaś część się zużyła, chciałbym wyjąć prowadnice przez wywiercone otwory. Dlatego tak ważna jest dla mnie precyzja. Nie chcę punktować otworu po odmierzeniu odległości miarką, ponieważ już raz tak zrobiłem i poległem całkowicie.

Zamiast spawania, użyłbym ścisku, żeby później wyglądało to estetycznie, jednak przy profilach 80x60 nie jestem w stanie przewiercić dwóch jednocześnie, ponieważ maksymalny skok wrzeciona 8cm nie pozwoli mi na to. Dodatkowo długie wiertło będzie bardziej podatne na odchylenia od linii prostej. Jestem gotów zlecić to komuś za rozsądne pieniądze, jednak musiałbym mieć pewność, że zostanie to wykonane idealnie, na profesjonalnej maszynie lub np. wycięte laserem.

Witam serdecznie. Zabieram się za konstrukcję pewnej maszyny, której zdjęcie pojawi się poniżej. Problem polega na tym, że prowadnice, które się znajdują w sprzęcie, muszą być co do dziesiątych części milimetra równo spasowane, aby nic się nie zacinało. Wymaga to idealnie równego wiercenia, co raczej nie jest możliwe do zrobienia na zwykłej wiertarce stołowej. Czy coś takiego możliwe jest do wykonania na tokarce lub maszynie CNC ? Może jakieś rady, jak to zrobić ?