Pierwsza sprawa, maszynka z ruchomym blatem ma to do siebie, że obrabiany materiał "wjeżdża" w całości pod bramę. Jeśli projektant chce, to może zastosować żebra na całej długości podstawy i maszyna nie utraci funkcjonalności.qqaz pisze:I tu całkowicie popieram uwagę o niewygodnym sytuowaniu zebra z przodu gdy podstawa jest wystarczajaco sztywna z tylnym żebrem.
Inżynierowie japońscy zauważyli, że w celu uzyskania dużej dokładności należy mechanizmy podpierać (napędzać) w pukcie środka ciężkości, posunęli się w tym kierunku wręcz do napędzania osi Z dwoma śrubami kulowymi.
Faktycznie frezarka nie będzie budowana z cegieł i pewnie nie "zawali się" pod własnym ciężarem, choć dla celów edukacyjnych warto by zasymulować konstrukcję z wiotkiego, miękkiego czy kruchego materiału.
Umieszczając żebro z tyłu wspornika bramy, otrzymamy konstrukcję bardziej ergonomiczną ale sztywność w osi Z będzie w pewnym stopniu pomniejszona o sztywność podstawy na odcinku od wspornika do punktu styku narzędzia z materiałem. Oczywiście nie zawsze są możliwości techniczne podparcia w środku ciężkości ale tu mamy całą długość podstawy do dyspozycji.
Jeśli konstrukcja ma myć maksymalnie sztywna, to dłuższe żebra od przodu bramy.