Ja bym na twoim miejscu drukował reklamy na podkładzie banerowym (plandeka). Koszt wydruku z materiałem w granicach 30-60 zł za m2 (nie wiem jakie ceny są w twoim rejonie). Druk jest odporny na UV. Baner możesz kleić, zgrzewać lub szyć. Jest lekki i wytrzymały. Na papierze to kiepsko widzę, chyba że zabezpieczysz to jakoś przed UV. Ostatecznie płótno banerowe może być podkładem do przyklejenia tych reklam (ja bym to wtedy drukował na folii samoprzylepnej i przyklejał do banera - łatwiej potem odkleić "na czysto" i zastąpić inną reklamą). Z tą folią to chyba nie głupi pomysł, bo magnes możesz pod nią podłożyć i odchodzi problem klejenia i zastanawiania się czy przypadkiem się nie odklei.

Schemat z tranzystorem, tylko jak już poszliśmy w elektronikę, to wystarczy kontaktron zastąpić transoptorem (u ciebie nie będzie zmieniać się odległość od niego, jak u mnie - ja musiałem się dostosować do tego co przerabiałem). Dla pewności w w miejscach postoju przyklejałbym pasek samoprzylepnej foli aluminiowej (chociaż pewnie biały pasek wystarczy), musiałbyś to sprawdzić.

Właśnie kolega mnie ubiegł, tylko ja bym odwrócił działanie kontaktronu tranzystorem. Będzie prosto.

blueangel007 pisze:Nie bardzo rozumiem stosowanie 2 magnesów bo przecież jak magnes na taśmie transmisyjnej nie działa to styki kontaktronu rozwierają się.
A chce aby magnes dawał tylko impuls przez kontaktron do wyłącznika czasowego aby zatrzymał relame czekał określony czas i znowu załączył reklamę

Przyklejasz na kontaktron magnes odwrotnie w stosunku do tego na płótnie. Uzyskujesz dzięki temu taki efekt, że kontaktoron jest zwarty, a magnes na płótnie spowoduje jego rozwarcie. Takie rozwiązanie stosuje się w przekaźnikach by uzyskać efekt rozwierania styków.

Jak nie chcesz się tak bawić (chociaż to 5 sek. roboty). Identyczny efekt uzyskasz, jak zastosujesz kontantron bez magnesu, a przekaźnik silnika ze stykami "normalnie zwartymi". Tyle, że nie jest to wtedy rozwiązanie dobre dla przekaźnika, bo będzie on cały czas pod napięciem w czasie postoju silnika. Rozwiązanie, które ci pokazałem, pobiera prąd tylko w czasie przewijania reklamy.

Leoo pisze:Zamiast wchodzić w kontaktrony czy transoptory można na taśmie nakleić gumowy występ wciskający wyłącznik krańcowy z kółeczkiem i po sprawie.)

Nie widzę sensu stosowania występów wciskających, skoro można to zrobić prościej na kontaktronie. Zasada działania ta sama, ale zyskujemy większą niezawodność (nie ma tu kontaktu mechanicznego).

U mnie zdało egzamin. Można to przyszyć do płótna, ale dostępne kleje są teraz wystarczająco mocne.

Co do mocy magnesu u mnie działało to z 1 cm. Tylko ten magnesik odwracający działanie musisz przykleić też z tej naklejki i sporo mniejszy od tego na płótnie.

Oczywiście, że się nada. O czymś takim pisałem wcześniej. Cena jakaś droga, ale tam gdzie kupuję części tego modelu nie ma, więc nie mogę porównać. Ja robiłem coś podobnego kiedyś, ale zamiast transoptora użyłem kontaktronu. Kupiłem nawet kilka transoptorów odbiciowych, ale u mnie przewijane płótno zmieniało odległość od czujnika (rolka nawijała się i rozwijała). Prostszym i skuteczniejszym rozwiązaniem okazało się naklejenie małych pasków magnesów (takich jak te na lodówkę) w miejscach postoju. Z kontaktronem to nawet elektroniki nie trzeba

Dodaję schemat układu praktycznie elektrycznego.

Ten potencjometr to nie do koloru tylko do czułości zadziałania.

W twoim przypadku potrzebujesz transoptor odbiciowy. jak wyżej koledzy napisali - gotowy kosztuje 2-3 zł. Umieszczasz to przy taśmie, podłączasz diodę świecącą transoptora przez opornik do zasilania, a sygnał z fototranzystora podłączasz np. do portu mikrokontrolera lub wzmacniasz tranzystorem i strujesz np. przekaźnikiem.

Kolorów tu nie musisz rozróżniać - są takie elementy, ale nie są to fotokomórki - drogie i zbędne w twoim problemie.