Zużywające się wiertła

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

mag999
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 713
Rejestracja: 14 sty 2015, 18:59
Lokalizacja: Polska

Re: Zużywające się wiertła

#11

Post napisał: mag999 » 06 paź 2018, 14:26

A nie lepiej frezem po spirali zejść a potem wybrać narożniki i resztki materiału?




patrykb
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 168
Rejestracja: 07 maja 2012, 10:23
Lokalizacja: łódź

Re: Zużywające się wiertła

#12

Post napisał: patrykb » 06 paź 2018, 20:23

Yarec pisze:
06 paź 2018, 18:47
kolec7 pisze: Dodane 1 minuta 26 sekundy:
a, zapomniałem to "210HRC" to mój błąd - mialo być HR
chyba 210HB ale to wciąż miękkie...


bioxus
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 19
Rejestracja: 17 sie 2018, 22:27
Lokalizacja: Kraków

Re: Zużywające się wiertła

#13

Post napisał: bioxus » 07 paź 2018, 00:53

Wiertło na ścinie czyli czubku mieli a nie wierci bo prędkość skrawania w osi jest = 0. Dla tego materiału wypróbuj wiertła kobaltowe np. sherwood lub swisstech do stali nierdzewnej ze zmodyfikowaną spiralą i ewentualnie powłoką TiN.sklep narzędziowy

Awatar użytkownika

Butler
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 722
Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zużywające się wiertła

#14

Post napisał: Butler » 07 paź 2018, 11:14

Piszesz że robisz kwadrat 18x18 na głębokość 10mm, w blaszce o grubości 12mm, więc nieprzelotowo.
Jak już piszesz że przyjąłeś różne parametry, to przybliż dokładnie jakie.
Nie jeden z nas "spalił" wiertło lub frez... Ciężko później z tego wyjść bo po przegrzaniu zmienia się struktura materiału i staje się z miejscu przegrzania mocno utwardzony.
Ta stal nierdzewna generalnie jest dość trudna do obróbki, podstawa to chłodzenie i nie należy przesadzać z prędkością skrawania wiercenia.
Otwory które wiercisz - są krawędziach jako oczyszczające (by móc włożyć w kieszeń pełny kwadrat 18x18), czy po prostu promień wiertła będzie zgodny z zaokrągleniem gniazda?
W pierwszym przypadku faktycznie warto wiercić - zastosował bym dodatkowo nawiertak z kątem ostrza takim jak wiertło.
W drugim przypadku wiercił bym tylko jeden otwór na środku (też z nawiertakiem), szkoda czasu na narożniki które frez później i tak bez problemu wyciągnie.

Apropo frezowania kieszeni...
Wejścia frezu po spirali bez wiercenia bym nie robił - frez generalnie szybko pada na końcówce ostrza przy małych wartościach głębokości frezowania (ap), a przy ograniczonych parametrach (bo pełne ae) taka operacja w tej stali również wydłuży Ci dość mocno czas obróbki.
Frez zastosował bym doby węglik do nierdzewki 6mm, by kąt opasania w narożach nie był zbyt duży. Wejście w miejscu otworu, ap na raz, ae 10% średnicy, Vc=80, posuw 0,08mm do 0,1mm na ostrze (tak tak, przy takim ae pójdzie bez problemu). Jak masz możliwość to wygeneruj ścieżkę jako HSM by praca freza była równomierna.

Od 10 lat pracuję przy obróbce komponentów do maszyn przemysłu spożywczego, z 304 mam niemal ciągle przez ten czas do czynienia.


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 980
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Zużywające się wiertła

#15

Post napisał: kolec7 » 08 paź 2018, 08:16

Yarec pisze:
06 paź 2018, 18:47
kolec7 pisze:Przepraszam. Ale do ilu się utwardza?
Z czystej ciekawości, jeśli można prosić - możesz opisać proces "utwardzania" stabilnego austenitu w 1.4301?
W dodatku w procesach obróbki wiórowej!

Nie jestem technologiem obróbki materiałów trudno skrawalnych a tym bardziej fizykiem od zmian strukturalnych , ale - jak się jeszcze Ktoś zaciekawi postaram się "wydębić" wiadomości od speca który ratował mi "4litery" kiedy chciałem frezować "super stopy"

Dodane 1 minuta 26 sekundy:
a, zapomniałem to "210HRC" to mój błąd - mialo być HR
1) Mówimy tutaj o stali 1.4301. To nie jest "super" stop. Tylko najzwyklejsza trudno-rdzewiejąca padlina.

2) O przemianach fazowych stali, uczą w pierwszej klasie technikum, a nie na studium doktoranckim na wydziale fizyki molekularnej!

3) Jeśli Twój spec dysponuje materiałami o "utwardzaniu" stali 1.4301 w procesie obróbki wiórowej, to jestem bardzo zainteresowany.

4) HR - to oznaczenie metody pomiaru twardości (metody Rockwella). Aby wartość określona ową metodą miała jakikolwiek sens, musi być mianowana jedną z trzech skal ("A", "B" i "C").

5) Poprosimy moderatora o przenosiny z tym off-topem, bo do meritum tematu nic nie wnosi, ale zaczyna być bardzo ciekawie.
"W życiu piękne są tylko chwile...."

Awatar użytkownika

Butler
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 722
Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zużywające się wiertła

#16

Post napisał: Butler » 08 paź 2018, 09:59

Odnośnie punktu 3) Przy prawidłowej i bezproblemowej obróbce nic się nie dzieje. Ale problemy się robią kiedy np. chłodziwo się skończy, bądź narzędzie stępi... Wtedy temperatura która powstaje solidnie miejscowo utwardza tą stal. To jest jedna z podstawowych cech tego stopu dla operatora maszyn. Ugrzej wiertło w tym, a później spróbuj dokończyć ten sam otwór nowym wiertłem - powodzenia :)


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 980
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Zużywające się wiertła

#17

Post napisał: kolec7 » 09 paź 2018, 06:16

Butler! Wszystko spoko. Ja to wiem. Tylko wytłumacz mi ten mechanizm!
Bo z hartowaniem, czy to na martenzyt z austenitem wtórnym, czy to na bainit, to tam nie ma nic wspólnego, bo węgla w tym stopie jest śladowa ilość.
Tym bardziej, że współcześnie gatunek 1.4301 istnieje już prawie wyłącznie na papierze, a faktycznie w większości przypadków mamy do czynienia z 1.4307, która jest pochodną 1.4301 tylko z zmniejszoną jeszcze bardziej zawartością węgla. Więc do przemian fazowych dojść zwyczajnie nie może. W dodatku jeszcze jest nikiel, którego pierwotnym zadaniem jest stabilizacja austenitu.
Więc skąd, to "magiczne" utwardzenie?
Rozumiem mechanizm wytwarzania warstwy powierzchniowej tlenkowej, a bardziej azotkowej (bo więcej go w powietrzu i chętniej reaguje w podwyższonych temperaturach z zanieczyszczeniami obecnymi na powierzchni stali - głównie węglowodory) podczas cięcia na laserze. Ale w obróbce skrawaniem, nie mamy do czynienia z temperaturami tego rzędu!
"W życiu piękne są tylko chwile...."

Awatar użytkownika

Butler
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 722
Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zużywające się wiertła

#18

Post napisał: Butler » 09 paź 2018, 07:07

Przy normalnej bezproblemowej obróbce skrawaniem nie zauważyłem by powierzchnia coś się utwardzała. Na nawet gdyby to są minimalne wartości bo w przeciwnym wypadku podczas obróbki panowała by zasada że im bardziej frezujesz tym trudniej - a to trochę bzdura.
Wyjątek stanowią cienkie ścianki obrabianego przedmiotu, tu potrafi się coś przegrzać.


Autor tematu
Sieto
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 4
Posty: 40
Rejestracja: 29 sie 2016, 19:37
Lokalizacja: Poznań

Re: Zużywające się wiertła

#19

Post napisał: Sieto » 09 paź 2018, 09:04

Dziękuję za tak liczne odpowiedzi, jak i przepraszam za brak profesjonalnej terminologii. Dopiero teraz zasiadłem do komputera w firmie.
Nie jest to produkcja seryjna, jak i nie zależy mi tutaj na czasie. Dodatkowo jak wspomniałem wcześniej, dopiero poznaję zasady frezowania, stąd może zły sposób obróbki, ale taka kolej rzeczy, gdy jest się jedynym operatorem CNC w firmie.
Zastosowałem wiertło HSS z powłoką TiN dla tego materiału. Obroty 600, posuw 0.16 i Q3. Idzie wszystko po mojej myśli.
Promienie mogą zostać takie, jakie po wiertle, stąd taki sposób obróbki.

Awatar użytkownika

Butler
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 722
Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zużywające się wiertła

#20

Post napisał: Butler » 09 paź 2018, 10:38

Wiertło 8,5 HSS powlekane i posuw 0,16mm na obrót? Trochę dużo... Więcej jak 0,1mm bym nie dawał.
Obroty też trochę za duże (Vc=16), ale jeszcze że tak to ujmę "w normie". Łamanie spokojnie możesz dać Q5 przy tak płytkim wierceniu, a nawet zrezygnować z niego.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”