Zbiornik buforowy do pieca CO

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2711
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#61

Post napisał: atom1477 » 14 sie 2022, 20:46

drzasiek90 pisze:
14 sie 2022, 16:12
Kupić możesz bezpośrednio na stronie PGG, żadna lichwa.
A próbowałeś?
Czy tylko zakładasz że jak jest sklep na stronie, to na pewno można kupić?

Tu jest wyjaśnione jak wyglądają próby zakupów na stronie PGG:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3881112-720.html




Autor tematu
drzasiek90
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 51
Posty: 1738
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#62

Post napisał: drzasiek90 » 14 sie 2022, 21:32

atom1477 pisze:
14 sie 2022, 20:46
A próbowałeś?
Czy tylko zakładasz że jak jest sklep na stronie, to na pewno można kupić?

Tu jest wyjaśnione jak wyglądają próby zakupów na stronie PGG:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3881112-720.html
Pisałem już o tym.
Moich dwóch kolegów z pracy kupiło, jeden kupił 5 ton a drugi 2 razy 5 ton, zapłacili, transport przywiózł, obyło się bez problemów. A działo się to jakieś tydzień-dwa tygodnie temu.
Czy łatwo było kupić? Podobno nie, ale jak ktoś ma odrobinę cierpliwości lub wiedzy z zakresu IT to zakupi.


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2711
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#63

Post napisał: atom1477 » 14 sie 2022, 21:43

No właśnie nie. Cierpliwość i wiedza nie wystarcza. Ludzie kombinują jak mogą, a im nie wychodzi.
Robią skrypty java czy coś tam, a i tak lipa.
Twoim koledzy po prostu mieli szczęście. No i kupowali 2 tygodnie temu, zanim do tego sklepu wprowadzono kolejne "udogodnienia".


Autor tematu
drzasiek90
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 51
Posty: 1738
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#64

Post napisał: drzasiek90 » 14 sie 2022, 22:39

Jak ktoś robi skrypt, który się dobija na serwer to znaczy, że nie ma wiedzy, skoro sam próbuje serwer zapchać.
Nie wiem czy i co się zmieniło w ciągu 2 tygodni i nawet nie wnikam.

Awatar użytkownika

senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 40
Posty: 1459
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#65

Post napisał: senio » 14 sie 2022, 23:34

@jasiu...

Za bardzo to na drobne rozbierasz. Ktoś kto ma rodzinę, pracę swoje życie i mieszka 500-700 km od rodziców nie będzie w stanie stawiać się, bo trzeba przy drewnie pracować. A to nie jest ani godzina, ani dzień. Kto tego nie robił nie ma pojęcia co to znaczy uszykować xx kubików suchego drewna na zimę. Co najmniej na 3 lata do przodu trzeba mieć na kupce wyschnięte i gotowe. Mam na myśli drewno kaloryczne a nie jakieś suszki sosny co spalają się jak papier. Szwagier z tym walczy od lat i tym ogrzewa. Nie wiem ile jeszcze pociągnie bo też już 5 z przodu. Ale naszarpać się z tym trzeba na maxa jak takie dębowe, bukowe, akacjowe etc. klocki 50-70 cm trzeba przygotować. Dlatego wiem że to nie realne, jak ktoś opowiada jak to w jedną czy dwie soboty przygotuje. To są tygodnie / miesiące ciężkiej pracy w wolnym czasie. Dlatego twierdzę, że dzieci będące daleko nie pomogą w tym, bo nie będą miały mimo nawet chęci pomocy do tego sposobności i czasu.

Co do PGG to tam żadne boty już nie działają. Skończyło się kombinowanie. Albo kupisz jak bozia przykazała od a do z albo zostaniesz wykopany z hukiem z dopiskiem bot. Do tego trzeba mieć dużo szczęścia, że wszystko zatrybi w danej sesji i nie wywali np. z ostatniego etapu kasy gdzie jest mega trudno się dostać, bo akurat coś się posypało na sklepie i źle wczytało dane. Ja tam kupiłem węgla na dwa sezony to wiem przez co trzeba było przejść a było wiosną chwilami dużo łatwiej. Teraz jest dno i metr mułu. Jeden kupuje, tysiąc innych nie kupuje. Jednemu po tygodniu się uda, innemu po kilku miesiącach się nie udaje. Ktoś ogarnięty z kompem ma większe szanse. Ktoś kto kliknie, czeka i liczy na cud, że się stanie nie ma szans. Tyle w temacie PGG.


Autor tematu
drzasiek90
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 51
Posty: 1738
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#66

Post napisał: drzasiek90 » 15 sie 2022, 08:34

Mówiąc 2 soboty chodziło mi o 2 dni pracy. Ja też nigdy nie robię tego cały dzień, bo po pierwsze wydajność spada a po drugie jest mnóstwo innej roboty. Ale pojechać do lasu po drzewo to u mnie 1.5-2 godziny. 5 takich kursów i mam drzewo przy domu. Tnę na klocki 30-35 cm już w lesie bo tak mi łatwo załadować i potem zrzucić. Porąbanie takich krótkich klocków nie jest bardzo kłopotliwe i idzie dość szybko. Też tego nie robię cały dzień, bo nie ma czasu ale raz wyskoczę na godzinkę, raz na 2. Dokładnie czasu nie liczę ile to zajmuje ale nawet jak wszystko zajmie 30 rbh to i tak jest całkiem niezła stawka za godzinę. Cena paliwa do piły i ciągnika oraz prądu jest w tym wszystkim znikoma.
Wszystko zależy jak ktoś robi.
Mój sąsiad z kolei jedzie rano do lasu, przywozi drzewo w całych klockach 4-5m, zaraz jak przywiezie tnie, rąbie, składa. Do lasu jedzie koło 6 rano, do południa ma drzewo porąbane, poskładane schnie na kupce. A gość po 50-tce, na rencie bo miał problemy z kręgosłupem.
A z drugiej strony znowu takie paproce, jadą do lasu we 2, nie ma ich 4-5 godzin i przywożą parę gałęzi na małej przyczepce.

Wszystko zależy czy się robi czy bawi.
Tyle lat ludzie drzewem na wsiach palą i jakoś nikt się od szykowania drzewa nie przemeczyl, to nie zajmuje cały rok tylko raptem kilka dni.
A niektórzy to nawet lubią przy drzewie robić, np. mój teściu. Od dawna nic nie robi, na emeryturę jeszcze za młody ale robić mu się nie chce. Ale jak drzewo teściowa w metrowkach kupi to gościa nie ma, dopóki nie poskłada pociętego i porąbanego w szopie, tak to lubi. Dziadek mój jak jeszcze żył też uwielbiał drzewo rąbać. Mnie to przyjemności nie sprawia ale ja to traktuje jak pracę a nie jako przykry obowiązek.


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2711
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#67

Post napisał: atom1477 » 15 sie 2022, 11:58

drzasiek90 pisze:
14 sie 2022, 22:39

Nie wiem czy i co się zmieniło w ciągu 2 tygodni i nawet nie wnikam.
No właśnie w ciągu ostatnich 2 tygodni się zmieniło bardzo dużo.
Nie chcesz wiedzieć co, to nie powiem :D
No ale informuję że masz nieaktualne dane co do łatwości zakupów w PGG.
senio pisze:
14 sie 2022, 23:34
Ktoś ogarnięty z kompem ma większe szanse. Ktoś kto kliknie, czeka i liczy na cud, że się stanie nie ma szans. Tyle w temacie PGG.
Dokładnie.

A co do drewna. Nie jest aż tak źle jak się ma sprzęt i coś o tym wie.
Ale w przypadku dzieci co wyjechały do miasta, może być ciężko.
To trzeba mieć we własnym domu i od czasu do czasu praktykować.
Samemu przypilnować kiedy ściąć, kiedy porąbać, kiedy wysuszyć, itp.


Autor tematu
drzasiek90
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 51
Posty: 1738
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#68

Post napisał: drzasiek90 » 15 sie 2022, 12:20

A gdzie ja napisałem, se jet łatwo kupić węgiel na PGG?


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2711
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#69

Post napisał: atom1477 » 15 sie 2022, 13:09

O tu:
drzasiek90 pisze:
14 sie 2022, 16:12
Kupić możesz bezpośrednio na stronie PGG, żadna lichwa.
Może nie pisze że łatwo, ale jednak z kontekstu wynika że to niby ma być dość proste i oczywiste.
drzasiek90 pisze:
14 sie 2022, 21:32
Moich dwóch kolegów z pracy kupiło, jeden kupił 5 ton a drugi 2 razy 5 ton, zapłacili, transport przywiózł, obyło się bez problemów. A działo się to jakieś tydzień-dwa tygodnie temu.
Czy łatwo było kupić? Podobno nie, ale jak ktoś ma odrobinę cierpliwości lub wiedzy z zakresu IT to zakupi.
A tu sugerujesz że wystarczy cierpliwość i odrobina wiedzy. A tak nie jest.
Zarówno ręczni klikacze, jak i ci co wspomagają się skryptami czy podmianą ciasteczek, mają problem żeby kupić. Udaje się może jednemu na tysiąc, raczej wyłącznie za pomocą przypadku.

Awatar użytkownika

senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 40
Posty: 1459
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#70

Post napisał: senio » 15 sie 2022, 13:19

atom1477 pisze:
15 sie 2022, 11:58
A co do drewna. Nie jest aż tak źle jak się ma sprzęt i coś o tym wie.
Drewno w dobrej cenie (chyba takiego już nie ma) czy z własnego lasu jest paliwem tanim i podobno ekologicznym. Najlepiej jak jest to drewno kaloryczne, a nie papierowa sosna / świerk. W dobrym kotle, najlepiej zagazowującym spalanie takiego paliwa osiąga dużą sprawność i to też jest oczywiste. Ostatecznie przemyślany dolniak z dobrym palnikiem też daje dość dobrze z tym radę.

Cała reszta to sprawność leci na łeb na szyję i się do tego słabo ekonomicznie nadaje jak każde inne paliwo spalane w śmieciuchu. Jedynie "niby warto" tak spalać dlatego, że jest za darmo który to argument jest tutaj podnoszony. Rozumiem to doskonale i nie neguję. Jednak fakty są takie jak wyżej napisałem. Stąd kombinacja z buforem żeby tą sprawność nieco poprawić. Dla mnie jest to jak napisałem wcześniej pudrowanie trupa. Każdy natomiast robi po swojemu i zabronić niczego nikomu nie można. No chyba że urzędnicy z kominiarzami wpadną i sprawdzą kwity. Wtedy mogą zabronić czy wręcz nakazać zaprzestać tego procederu bo prawo się w tym zakresie zmieniło. Nie wnikam czy to poprawne czy głupie prawo ale obowiązujące prawo. Jest jak jest i trzeba się dostosować. Tyle w temacie drewna i nie tylko spalanego w kotle śmieciuchu bezklasowym.

Co do samego drewna dla mnie to paliwo wielce problematyczne i nieakceptowalne. Nie mam lasu, nie mam miejsca na składowanie i suszenie, nie mam ani czasu ani ochoty się z tym szarpać, i na koniec nie mam ochoty być niewolnikiem kotła 24/24 bo się od tego definitywnie uwolniłem. Dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. Każdy ma swoje wizje na zagadnienie, możliwości i podejście. Każdy robi jak mu pasuje. Z czasem dorasta się do pewnych rzeczy i zmienia coś lub nie. A już to czy ktoś rżnie ręcznie i łupie siekierą, czy może ma do tego rębak i pilarkę to też jest indywidualne podejście. To wszystko co miałem na koniec do napisania :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”