Zasilacz do frezarki CNC

nelik1987 pisze:Nie trzeba zmieniać przekaźnika bo tam płyną znacznie mniejsze prądy niż 8A więc po co 16A??

Żeby przedłużyć żywot przekaźnika po podłączeniu toroida 800VA.
Pewnie że nie ma potrzeby każdy sobie da jaki ma
Uważam że, przekaźnik 24V/16A jest znacznie trwalszy i tyle.

pukury pisze:oczywiście żartowałem - jak zwykle w sposób żenujący

Noooo..., Ty to naprawdę masz styl.
Nic to kolego, też się lubię dobrze pośmiać.

dudis69 pisze:po podłączeniu toroida 800VA.

Zasilacz da radę obsłużyć taką kolosalną moc? Trzeba określić zakres mocy i napięć transformatorów.

Czy zasilacz można bezpiecznie wyłączyć i po sekundzie ponownie włączyć? Gdzieś czytałem, że maszynom cnc nie można tak robić.

Przemawia w was megalomania. Przekaźnik ma trwałość mechaniczną na poziomie 3*10^7 co daje 273 lata użytkowania przy 300 cyklach dziennie. Co do trwałości elektrycznej trudniej to określić ale jeżeli przekaźnik jest używany zgodnie z przeznaczeniem a tak właśnie dobierałem go do tej konstrukcji to podziała naprawdę długo. Zauważcie, że zastosowano 2 przekaźniki i przełączają prądu po stronie napięcia 230V, a nie te po stronie wtórnej transformatora. Pierwszy działa w układzie start stop. Jedna para styków jest prawie nie obciążona bo podtrzymuje tylko przekaźnik, a druga co prawda jest narażona na wyładowania spowodowane indukcyjnym charakterem obwodu, ale z obliczeń wynikło, że ten przekaźnik wytrzyma taki prąd udarowy. Jeżeli chodzi i prąd znamionowy płynący przez tą druga parę styków to teoretycznie można by tamtędy przepuścić 8A, co prawda wraz ze wzrostem mocy w kategorii AC1 spada ilość cykli łączeniowych ale jest ona i tak duża, że wystarczy do końca życia każdego z użytkowników zasilacza. Co do drugiego przekaźnika to nie ma znaczenia na jakie napięcie pracuje jego cewka więc zastanawiam się dlaczego kolega proponuje przekaźnik z cewką 24V. Co do styków tego przekaźnika to jedne są niewiele obciążone bo bocznikują tylko rezystory które ograniczają prąd rozruchowy transformatora, a druga para bocznikuje baterię kondensatorów na wyjściu zasilacza niestabilizowanego gdzie w chwili załączenia płynie prąd około 0,1A i mniejsza się wraz z rozładowaniem kondensatorów trwający z tego co pamiętam kilkanaście sekund.

[ Dodano: 2012-01-17, 22:40 ]

pitsa pisze:

dudis69 pisze:po podłączeniu toroida 800VA.

Zasilacz da radę obsłużyć taką kolosalną moc? Trzeba określić zakres mocy i napięć transformatorów.

Czy zasilacz można bezpiecznie wyłączyć i po sekundzie ponownie włączyć? Gdzieś czytałem, że maszynom CNC nie można tak robić.

Postaram się wybrać na uczelnię i podłączyć do zasilacza transformator dużej mocy i wykonać testy. Być może mój egzemplarz będzie wykorzystany do testów niszczących ale chce wiedzieć o nim wszystko co się tylko da.

Co do mocy 800W to zapewne wszystko będzie działać tylko wyjścia zasilacza nie są przystosowane do przenoszenia prądów w granicach 25A,

nelik1987, czekamy na wynik testów

Panowie da sie jakos inaczej zrealizowac opoznione zalaczenie napiecia do zasilania sterownikow w stosunku do zasilania logiki niz dodac jeszcze jeden przekaznik z kondensatorem rownolegle do cewki? moze jest jakies prostrze i lepsze rozwiazanie?

[ Dodano: 2012-01-28, 13:21 ]
a moze wystarczy samo opoznienie ktore wprowadza przekaznik przy zalaczaniu? tzn przekaznik na 12V zalaczajacy czesc niestabilizowana zasilacza (za kondensatorami)
a moze da sie to zrobic bez przekaznika?

Jeżeli chodzi o załączanie zasilania wysokoprądowego prądu stałego, to opcje są dość spore:
-przekaźnik elektromechaniczny
-przekaźnik półprzewodnikowy (może być trochę drogo)
-tyrystor
-triak (który przy prądzie stałym w zasadzie działa jak tyrystor)
-tranzystor MOSFET-P (przy pracy ciągłej i odpowiednim doborze tranzystora minimalne straty mocy) + układ drivera-inwertera na jakimkolwiek tranzystorze NPN
-tranzystor bipolarny PNP

Jezeli chodzi o przełączanie pradu zmiennego, to parę opcji odpada (tzn da sie, ale jest to duzo bardziej skomplikowane):
-przekaźnik elektromechaniczny
-przekaźnik półprzewodnikowy
-triak + optoizolacja (np. optotriak MOC3041)

Do kazdego z tych układów można zrobić prosty układ opóźniający, np RC (rezystor szeregowo, za nim kondensator do masy). Im wiekszy rezystor i im wieksza pojemność kondensatora tym wieksze opóźnienie. Wzory są na wikipedii albo w pierwszym lepszy podręczniku do elektroniki.

Te rozwiązania można stosować zarówno do pradu zmiennego (zarówno przed jak i za transformatorem) oraz prądu stałego.

a jak to zrobic najbardziej optymalnie/najtaniej/najlepiej ?

Witam,
Trochę odgrzebuje stary temat, ale kiedyś zbudowałem zasilacz z tego wątku i powiem szczerze, że pracuje już kilka lat bez awarii.
Teraz planuje zbudować kolejny, jednak chciałbym zastosować transformator toroidalny o wyższej mocy i napięciu - 1kW 230/52V.
I tutaj rodzi się moje pytanie i prośba do kolegów. Co muszę zmienić, jakie nowe elementy zastosować, aby to zadziałało? . Poniżej załączam zdjęcie schematu. Wiem, że na pewno muszę zmienić kondensatory (C3, C4, C5) na większe napięcie i zastosować odpowiednie bezpieczniki, ale czy to wystarczy do poprawnego działania?
Za wszelkie porady z góry dziękuje.

Cześć - pytanie czy jest sens dzisiaj budować zasilanie na trafo ? Ja ostatnio zakupiłem z portalu alle.. zasilacz od serwera SUN SPARC 48V 50A za 40zl .... nie ma piku prądowego przy starcie są napięcia do zasilania drobnicy tj 12V itd.

Jak zobaczyłem post, to chciałem napisać to samo, co kolega IIS Przy tej mocy to kup właśnie zasilacz jakiś serwerowy czy inny wojskowy za maks 100zł i masz święty spokój.