zakup małej stołowej tokarki

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

andrejch2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 15
Posty: 494
Rejestracja: 15 wrz 2019, 07:56

Re: zakup małej stołowej tokarki

#51

Post napisał: andrejch2 » 20 maja 2020, 09:15

rdarek pisze:
20 maja 2020, 08:03
Mam taką tokarke od roku . Tokarka o prostej budowie, łatwa w obsłudze i ewentualnych ulepszeniach , nie watra tych pieniędzy , ale i tak nic lepszego z nowych maszyn nie kupisz. Dla amatora byłaby idealna ,gdyby nie jakość wykonania . Maszyna wyjęta z pudełka nie nadaje się do pracy Jak masz czas i zaciecie do skrobania to trzeba ją doskrobać , jak masz dostęp do maszyn przemysłowych to trzeba co nieco przefrezować ,przeszlifować, spasować powierzchnie współpracujące , żeby to wszystko pracowało tak jak powinna pracować maszyna . Bez tego zapomnij o dorabianiu na niej części do maszyn. Ja na swoim tytanie wytaczałem gniazda pod łożyska we wzecionie do mojej wiertarki i nawet nieźle mi wyszło, co znaczy ,że można robić dokładne rzeczy ale ja swoją tokarkę poprawiłem ,bo mam dostęp do maszyn.
Silnik jednofazowy jest do wymiany , kombinuj od razu na silnik trójfazowy, zaoszczędzisz sobie nerwów. I jeszcze jedno , tokarka jest wykonana z goownolitu, czyli z byle jakich materiałów. Nie wiem jak było we wcześniejszych wersjach nutoole i techmigi , ale tytan jest kiepski. Dosłownie kilka razy zdarzyło mi się zmienić obroty ma nie całkowicie zatrzymanym wrzecionie , gy po jakimś czasie chciałem dolać oleju do wrzeciennika to zobaczyłem ,że czoła zębów na przesówkach sa okrągłe , są bardzo miękkie.
Jeśli sobie ją poprawisz i będiesz delikatnie toczył, to będzie Ci służyć .
Co do serwisu to mam złe doświadczenie , po rozmowie telefonicznej zgodzili się wymienić mi część z ubytkiem odlewniczzym , ale do dzisiaj go nie dostałem i dałem sobie spokój.
Chodziło mi oto




Znaki
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 229
Rejestracja: 19 sty 2019, 15:54

Re: zakup małej stołowej tokarki

#52

Post napisał: Znaki » 21 maja 2020, 14:34

Znalazłem stare nagrania z pierwszego toczenia na fabrycznej mini lathe. Może komuś pomoże.

Wałek fi 30 stał nc6 parametry najbardziej optymalne w granicach których pozwalała tokarka. Z tego co pamiętam było blisko zatrzymania wrzeciona.


Kupiłem mini lathe bo nie miałem i nie mam miejsca na większą. Fabrycznie była wstanie na jedno przejście zdjąć fi 10 do fi6.5 w stali i zaraz potem połamała plastikowe tryby. Więc raczej nie warto.


Teraz pozmieniałem wszystko co mogłem i można tak:



Kwestia autora czy opłaca się zapłacić tyle samo co za większą siostrę, dołożyć bardzo dużo pracy i mieć mniejszą.
Chętnie pomogę z mini lathe i toczeniem, modelami 3d w f360, odlewaniem epoxygranitu, frezowaniem CNC w podstawowym zakresie, skrobaniem, programowaniem i podłączaniem falowników liteon :)


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: zakup małej stołowej tokarki

#53

Post napisał: strikexp » 21 maja 2020, 15:31

No na innym silniku to da radę. Jednak to jest tokarka do małych rzeczy. I choć zapas mocy warto mieć to bym jej nie katował takimi naprężeniami.
Generalnie pytanie jest takie. Czy chcesz mieć dobrą tokarkę, czy pieniądze w kieszeni. Bo nutool wyjdzie sporo drożej.
No a przy starej używanej tokarce to nie będzie ani pieniędzy (remont), ani czasu (remont). I trzeba mieć jeszcze wiedzę żeby trupa nie kupić.


Wojtek_O
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 113
Rejestracja: 16 lis 2019, 10:27

Re: zakup małej stołowej tokarki

#54

Post napisał: Wojtek_O » 21 maja 2020, 15:49

Znaki pisze: Wałek fi 30 stał nc6 parametry najbardziej optymalne w granicach których pozwalała tokarka. Z tego co pamiętam było blisko zatrzymania wrzeciona.
To i tak nieźle przy tak dużej krawędzi skrawającej.
Znaki pisze:Teraz pozmieniałem wszystko co mogłem i można tak:
Robin Renzetti style!!! 8) Też chcę w mojej zrobić solid tool post bo stożków raczej nie będę potrzebował toczyć... Dzięki za ten post !


Znaki
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 229
Rejestracja: 19 sty 2019, 15:54

Re: zakup małej stołowej tokarki

#55

Post napisał: Znaki » 21 maja 2020, 21:47

strikexp pisze:
21 maja 2020, 15:31
No na innym silniku to da radę. Jednak to jest tokarka do małych rzeczy. I choć zapas mocy warto mieć to bym jej nie katował takimi naprężeniami.
Ja tą maszynę kupiłem niekompletną, jako leżak za 1500 zł z myślą o CNC i szczerze nie martwię się o nią. Co nie znaczy że celowo ją niszczę. Znam jej budowę i wiem co wytrzyma. Jedyne co się w niej zużywa to suport ewentualnie jego regulacja. Przy głębokich cięciach potrafi się lekko, powiedzmy parę setek, skręcić pod naporem materiału, wygląda na to że pryzma nie trzyma go tak mocno jak powinna, po prostu suport jest za wąski. Rekompensuję to mocniejszym dociskiem prowadnicy i wtedy problem znika. Dla zobrazowania sił jakie działają, połamałem oryginalne plastikowe pokrętło, wyłamała się rączka.

Czy polecam tak mocno ryć? Tak - jeśli zgadzasz się na ewentualnie szybsze zużycie. Dla mnie czas bywa ważny choć na tym nie zarabiam. U mnie i tak będą prowadnice liniowe. W ramach ciekawostki - nie zauważyłem strasznego zużycia się maszyny(używam chyba ze 2 lata), widać na łożu bardziej błyszczące miejsce w którym głównie pracuje i to wszystko, ślady oryginalnego szlifowania cały czas dobrze widoczne.
strikexp pisze:
21 maja 2020, 15:31
Generalnie pytanie jest takie. Czy chcesz mieć dobrą tokarkę, czy pieniądze w kieszeni. Bo nutool wyjdzie sporo drożej.
Cena przerobionej będzie podoba do notoola, 2200-2500 tokarka 500 zł falownik 200-300 silnik co daje już tokarkę rozmiar większą.
Wojtek_O pisze:
21 maja 2020, 15:49
To i tak nieźle przy tak dużej krawędzi skrawającej.
Ja byłem pozytywnie zaskoczony fabryczną maszyną.
Wojtek_O pisze:
21 maja 2020, 15:49
Też chcę w mojej zrobić solid tool post bo stożków raczej nie będę potrzebował toczyć... Dzięki za ten post !
Szczerze polecam. To jest jedna z najlepszych rzeczy które można zrobić. A stożki można dalej robić, chociażby i tak:



Jakbyś potrzebował pomocy śmiało😉
Polecam dobrać wysokość tak żeby używać noży 12x12, na innych nagraniu widać ile 12 potrafią się uginać... Masakra
Chętnie pomogę z mini lathe i toczeniem, modelami 3d w f360, odlewaniem epoxygranitu, frezowaniem CNC w podstawowym zakresie, skrobaniem, programowaniem i podłączaniem falowników liteon :)


Wojtek_O
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 113
Rejestracja: 16 lis 2019, 10:27

Re: zakup małej stołowej tokarki

#56

Post napisał: Wojtek_O » 21 maja 2020, 22:08

Znaki pisze:A stożki można dalej robić, chociażby i tak:

Tak to wiadomo ale dłuższego stożka nie zrobisz. Zresztą od razu obejrzałem wszystkie twoje filmy 8)
Znaki pisze:Jakbyś potrzebował pomocy śmiało😉
Polecam dobrać wysokość tak żeby używać noży 12x12, na innych nagraniu widać ile 12 potrafią się uginać... Masakra

Dzięki! Noży 12x12 już używam bo czasami muszę przetoczyć coś na frezarce :lol: Mam też trochę więcej miejsca i fundusze kompletuje. Najbardziej pasowałby mi Tytan 400 ( której już nigdzie nie ma) pewnie Tytan 500 wejdzie. Nie brakuje czasem łoża by wiercić coś standardowym wiertłem fi10 na minilathe?


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: zakup małej stołowej tokarki

#57

Post napisał: strikexp » 21 maja 2020, 23:19

Tytana długości 400 to się nie opłaca kupować. Będziesz miał de facto mini lathe, tyle że sztywniejszą. Ale za krótką...
Ja właśnie to przeżywam że jak chciałem dorobić kolumnę do głupiej chińskiej wiertarki to okazało się że za krótka... Nie wspominając o toczeniu kolumny do ZX7016...
No ale kupiłem tanio dobrą moim zdaniem tokarkę do małych pierdołków.
No a na tytanie 500 czy nawet 520 to już powinieneś na podtrzymce w miarę sensowną długość osiągnąć. Jednak do szczęścia to trzeba mieć z 1000mm łoża. Wtedy co prawda osi do Stara nie wytoczysz, ale kolumnę do ZX7016 czy siłownik hydrauliczny już tak.


andrejch2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 15
Posty: 494
Rejestracja: 15 wrz 2019, 07:56

Re: zakup małej stołowej tokarki

#58

Post napisał: andrejch2 » 22 maja 2020, 07:46

Jaki to falownik i silnik? i jak przekazujesz moment?


Znaki
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 229
Rejestracja: 19 sty 2019, 15:54

Re: zakup małej stołowej tokarki

#59

Post napisał: Znaki » 22 maja 2020, 11:42

Wojtek_O pisze:
21 maja 2020, 22:08
Nie brakuje czasem łoża by wiercić coś standardowym wiertłem fi10 na minilathe?
Przy elementach które najczęściej robię nie brakuje. Było kilka elementów w których brakowało miejsca, zdarzyło się też tak że konik tylko w połowie opierał się o łoże. Pamiętam że aluminiowa skakanka była na styk a już tłumik do wiatrówki musiał być mniejszy. Jak wrócę to zmierzę ile jest od końcówki wiertła do uchwytu.
andrejch2 pisze:
22 maja 2020, 07:46
Jaki to falownik i silnik? i jak przekazujesz moment?
Silnik firmy "promotor" 1500obr 750w i teraz mniejszego bym nie kupił, falownik liteon 1.5kw ale nie dla tego że trzeba dać większy niż silnik tylko dlatego że miał być do innej maszyny.

Na silniku jest koło zębate htd 5m nie jestem na 100 procent pewien ale raczej będzie 16 zębów a na wrzecienniku 32. Używam najtańszych pasów 9mm, działają bardzo dobrze jako sprzęgło przeciążeniowe, kilka razy wyrwało mi materiał z uchwytu. Zrywa kilka zębów w pasie i nic więcej się nie dzieje.

Warto przeczytać ulepszenia-mini-lathe-t98325.html
Jest tam parę szczegółów, między innymi o wymianie łożysk i ich smarowaniu oraz o tłumieniu drgań
Chętnie pomogę z mini lathe i toczeniem, modelami 3d w f360, odlewaniem epoxygranitu, frezowaniem CNC w podstawowym zakresie, skrobaniem, programowaniem i podłączaniem falowników liteon :)


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: zakup małej stołowej tokarki

#60

Post napisał: strikexp » 22 maja 2020, 12:07

Znaki pisze:
22 maja 2020, 11:42
Wojtek_O pisze:
21 maja 2020, 22:08
Nie brakuje czasem łoża by wiercić coś standardowym wiertłem fi10 na minilathe?
Przy elementach które najczęściej robię nie brakuje. Było kilka elementów w których brakowało miejsca,
Kwestia sposobu. Używa się wierteł na stożku morse'a, i w razie potrzeby najpierw wiercisz skróconą 10mm a potem zwykłą żeby sięgnąć dalej.
Dla większych średnic jest też metoda aby na wiertarce wywiercić centralnie otwór, a potem roztaczać na tokarce. No ale wtedy trzeba mieć trochę zapasu ponieważ ten otwór zbyt centralnie nie będzie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”