zakup małej stołowej tokarki

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

andrejch2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 15
Posty: 494
Rejestracja: 15 wrz 2019, 07:56

Re: zakup małej stołowej tokarki

#21

Post napisał: andrejch2 » 19 maja 2020, 11:10

Ale podsumowując. To że jest nowa nie gwarantuje, że nic przy niej nie trzeba robić. Więc do kupującego zależy, czy chce coś lepszego cięższego do remontu czy coś małego lekkiego do remontu.

Ale toczyć za pomocą kłów obrotowych bo na badylach się nie da pracować bo nie nadają się do toczenia ?

Dodane 1 minuta 1 sekunda:
strikexp pisze:
18 maja 2020, 22:02

Tak kieł stały to taki bolec na którym nie da się toczyć, nie będę tłumaczył do czego służy. Do długich elementów musisz kupić kieł obrotowy.
Przepraszam bolce




strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: zakup małej stołowej tokarki

#22

Post napisał: strikexp » 19 maja 2020, 11:26

Masz pojęcie ile trzeba się napracować przy remoncie że tak doradzasz? Tokarka chińska nie wymaga remontu, bo remont to jest naprawa łoża. Życzę powodzenia czasowo i finansowo.
Jak pytasz na jakiej długości trzyma mi wymiar to pewnie masz w swojej właśnie tak zdarte łoże razem z pryzmą. Powodzenia z remontem ;)


Duszczyk_K
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 523
Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
Lokalizacja: Warszawa Remb.

Re: zakup małej stołowej tokarki

#23

Post napisał: Duszczyk_K » 19 maja 2020, 11:33

strikexp pisze:
18 maja 2020, 22:02
Tak kieł stały to taki bolec na którym nie da się toczyć, nie będę tłumaczył do czego służy.
Kieł stały nie służy do toczenia, tylko jak klient podgląda misterną prace tokarza to można go dźgnąć nim :)
a poważnie proponował bym rozważyć jeszcze jedną opcję - kupić cokolwiek i toczyć ! tak po prostu toczyć. (no dobra tych chińskich wynalazków nie znam, może tam rzeczywiście trzeba przepłukać wrzeciennik nowym olejem)
Ale generalnie chodzi mi o to, że mówimy o precyzji dokładności itp ale jeśli klient chce toczyć detale krótkie to nawet jeśli tokarka ciągnie stożek to na krótkim detalu ten stożek będzie niezauważalny.
Ja kupiłem klamota - postawiłem - i toczę. I wychodzi mi tak jak potrzebuję. Nie wiem, może nie mam wymagań?
a może klamot był w dobrym stanie?
a może tam gdzie potrzebuję dokładności staram się robić z jednego zamocowania?
a może tam gdzie potrzebuję mieć ładny otwór do setki używam rozwiertaków?
a może jak potrzebuję ładnej powierzchni to zamiast skupiać się na usuwaniu luzów, poświęcam minutkę na detal i docieram powierzchnię pilnikiem i papierkiem.

Oprócz dobrej tokarki ważny jest jeszcze rozsądek i podejście :)


andrejch2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 15
Posty: 494
Rejestracja: 15 wrz 2019, 07:56

Re: zakup małej stołowej tokarki

#24

Post napisał: andrejch2 » 19 maja 2020, 11:37

Duszczyk_K pisze:
19 maja 2020, 11:33
strikexp pisze:
18 maja 2020, 22:02
Tak kieł stały to taki bolec na którym nie da się toczyć, nie będę tłumaczył do czego służy.
Kieł stały nie służy do toczenia, tylko jak klient podgląda misterną prace tokarza to można go dźgnąć nim :)
a poważnie proponował bym rozważyć jeszcze jedną opcję - kupić cokolwiek i toczyć ! tak po prostu toczyć. (no dobra tych chińskich wynalazków nie znam, może tam rzeczywiście trzeba przepłukać wrzeciennik nowym olejem)
Ale generalnie chodzi mi o to, że mówimy o precyzji dokładności itp ale jeśli klient chce toczyć detale krótkie to nawet jeśli tokarka ciągnie stożek to na krótkim detalu ten stożek będzie niezauważalny.
Ja kupiłem klamota - postawiłem - i toczę. I wychodzi mi tak jak potrzebuję. Nie wiem, może nie mam wymagań?
a może klamot był w dobrym stanie?
a może tam gdzie potrzebuję dokładności staram się robić z jednego zamocowania?
a może tam gdzie potrzebuję mieć ładny otwór do setki używam rozwiertaków?
a może jak potrzebuję ładnej powierzchni to zamiast skupiać się na usuwaniu luzów, poświęcam minutkę na detal i docieram powierzchnię pilnikiem i papierkiem.

Oprócz dobrej tokarki ważny jest jeszcze rozsądek i podejście :)
No właśnie, ale czemu nie kupiłeś nic chińskiego? :)

Dodane 1 minuta 45 sekundy:
strikexp pisze:
19 maja 2020, 11:26
Masz pojęcie ile trzeba się napracować przy remoncie że tak doradzasz? Tokarka chińska nie wymaga remontu, bo remont to jest naprawa łoża. Życzę powodzenia czasowo i finansowo.
Jak pytasz na jakiej długości trzyma mi wymiar to pewnie masz w swojej właśnie tak zdarte łoże razem z pryzmą. Powodzenia z remontem ;)
Proszę w tym wątku, kolega cieszył się nowym nabytkiem i wogóle go nie remontował, masz pojęcie?

Dodane 23 sekundy:
przeglad-generalny-czyli-nutool-w-neglizu-t48507.html


Duszczyk_K
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 523
Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
Lokalizacja: Warszawa Remb.

Re: zakup małej stołowej tokarki

#25

Post napisał: Duszczyk_K » 19 maja 2020, 11:44

Bo mój klamocik był droższy do tej 550 o tysiąc złotych a mógłbym na niej toczyć oś do pociągu. Choć rzeczywiście dla niektórych może to być wada bo do mieszkania czy piwnicy w bloku się nie zmieści.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7607
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

Re: zakup małej stołowej tokarki

#26

Post napisał: pukury » 19 maja 2020, 11:55

Hej.
Koledzy ! chyba w jakiś sposób rozmijamy się w ocenach.
Oczywiście że lepsza byłaby solidna tokarka - nawet mała - są takie.
Ale - kwestia ceny.
Kupić coś zajechanego i robić remont generalny ?
To okropne.
Jest na forum kilka wątków o takich sprawach - masakra.
A o maszynę w dobrym stanie - starą - bardzo trudno.
No i cena takiej ?
W sumie to wyboru za bardzo niema - ta lub inna " chinka ".
A jaka - to już inna sprawa.
pzd.
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

TOP67
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2224
Rejestracja: 17 wrz 2018, 10:47
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: zakup małej stołowej tokarki

#27

Post napisał: TOP67 » 19 maja 2020, 12:02

Autor pisze o swoich potrzebach. Średnica max 50 mm, długość 100 mm. Docelowy materiał nieznany, ale na początek aluminium. Myślę, że takie podkładki spokojnie mogą być z niego zrobione, zwłaszcza z jakiegoś PA9.


andrejch2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 15
Posty: 494
Rejestracja: 15 wrz 2019, 07:56

Re: zakup małej stołowej tokarki

#28

Post napisał: andrejch2 » 19 maja 2020, 12:18

Tak, ale chce robić podkładki do prasy śrubowej do wciskania łożysk więc pewnie stal bedzie lepsza. Może za bardzo się kłócę, ale miałem podobne wymagania, gdy zaczynałem toczyć i maszyna 180x360 nie dawała rady. Może te 520 lub 500 były by lepsze i na pewno tak, by było. Jednak postawiłem na stary sprzęt.
I nie zapominajmy o najważniejszym, że autor chciałby coś dorobić czasem dla teścia, jak kupi mini lathe to przy pierwszym dorabianiu kola pasowego, lub jakiejś większej tulei redukującej z stali, będzie to trudne i czasochłonne. To jest podstawowa wada mini lathe czas obróbki.
Ten zuch bylby lepszym wyjściem i cenowo jest w miarę
https://www.olx.pl/oferta/tokarka-do-me ... ed649c88d0

Może się czepiam, ale po prostu nie chce żeby kolega przeszedł to co ja, czyli po rozpakowaniu tokarki i pierwszym toczeniu z miła chęcią bym ją oddał.

Awatar użytkownika

adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5562
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

Re: zakup małej stołowej tokarki

#29

Post napisał: adam Fx » 19 maja 2020, 13:22

andrejch2 pisze:Ten zuch
wydaje mi się ze on nie będzie lepszy już pomijam cenę (dość często pojawiają się za 800zł) ale te nie podparte wałki ;/

Wszytko to o czym tu mówicie powiedziałem i rozważyłem na filmach wraz z tym dlaczego jedni z Was piszą że nic się na niej nie da zrobić a inni że się da + pokazałem jak te maszyny pracują więc to niepotrzebne sprzeczki ;) - pora na wnioski autora
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: zakup małej stołowej tokarki

#30

Post napisał: strikexp » 19 maja 2020, 13:56

Duszczyk_K pisze:
19 maja 2020, 11:33
Oprócz dobrej tokarki ważny jest jeszcze rozsądek i podejście :)
Otóż to, są i bajery typu uchwyty na tulejki itd.
Choć jak trafiłeś lub wyszukałeś staruszka w dobrym stanie to nie masz powodów do narzekania. Nadal da się kupić niemal nieużywane tokarki z PRL. Trzeba kupić zdemobilizowany samochód remontowy z wojska. Na pace są tokarki, przeważnie nieużywane ale konserwowane.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”