YL620-A modbus linuxcnc

Dyskusje dotyczące działania obsługi programu LinuxCNC

Autor tematu
szatri
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 44
Posty: 235
Rejestracja: 23 lut 2011, 15:12
Lokalizacja: PL

Re: YL620-A modbus linuxcnc

#71

Post napisał: szatri » 07 mar 2021, 21:07

Przeoczyłem jeszcze jeden:
Link do manuala":
wk 310-0022-m1t

Dodane 1 godzina 2 minuty 10 sekundy:
jeszcze jest XSY-AT1




zbysob
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 27
Posty: 68
Rejestracja: 26 lip 2017, 15:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: YL620-A modbus linuxcnc

#72

Post napisał: zbysob » 08 mar 2021, 07:27

U mnie malutka oryginalna pompka podaje spokojnie na prawie 1,8 metra - jedyny mankament to fakt że nie jest bezgłośna. Nie dmuchałem we wrzeciono po prostu podłączyłem jak podawał producent dwoma rurkami a pompkę zatopiłem w wiadrze postawionym pod maszyną o pojemności 15 litrów. Po dwóch godzinach pracy na sporych obrotach woda była lekko ciepła (do wody dodałem środek na odpryski spawalniczy w proporcjach 1:10 )


zbysob
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 27
Posty: 68
Rejestracja: 26 lip 2017, 15:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: YL620-A modbus linuxcnc

#73

Post napisał: zbysob » 14 mar 2021, 08:09

Udało mi się przy bardzo wydatnej pomocy autora programu uruchomić sterowanie falownikiem YL620 za pomocą vfdmod (https://github.com/aekhv/vfdmod/wiki#Control-group). Dodatkowo moje "boje" z ustawieniami dla tego konkretnego falownika bo program jest podobno uniwersalny dla niskobudżetowych falowników. (https://forum.linuxcnc.org/24-hal-compo ... =50#202179). Przy okazji okazło się że połaczenie silnik-falownikpowoduje spore zakłócenia i wpływa na jakość połączenia modbus. Teraz szukam ekranowanego kabla i filtra szumów. Może to ułatwi życie :)

Dodane 9 minuty 28 sekundy:
Obrazek a tu zrzut ekranu z efektami


mineque
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 592
Rejestracja: 12 wrz 2010, 01:59
Lokalizacja: Południe

Re: YL620-A modbus linuxcnc

#74

Post napisał: mineque » 14 mar 2021, 08:57

Przewód do modbusa musi być ekranowany i do falownika też
Pierwszy np l2bus drugi 2yslcyjk

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 7859
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: YL620-A modbus linuxcnc

#75

Post napisał: tuxcnc » 14 mar 2021, 09:11

zbysob pisze:
14 mar 2021, 08:09
Przy okazji okazło się że połaczenie silnik-falownikpowoduje spore zakłócenia i wpływa na jakość połączenia modbus.
Od tego to trzeba zaczynać.
Ja u siebie w nowej frezarce mam wszystko zgodnie z zasadami sztuki, wszystkie (!) przewody ekranowane, wszystko uziemione itd.
Raz podłączyłem przez przedłużacz bez kołka i falownik kiedy startował to wyłączał monitor ...
Tak więc sam ekran na kablu to jeszcze nie wszystko.


mineque
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 592
Rejestracja: 12 wrz 2010, 01:59
Lokalizacja: Południe

Re: YL620-A modbus linuxcnc

#76

Post napisał: mineque » 14 mar 2021, 09:42

Myślałem że nie trzeba dodawać że kabel ekranowany należy uziemić... inaczej działa jak antena siejąca zakłócenia.

a najlepiej uziemić przez dławiki lub obejmy zapewniające połączenie dookoła.

Obrazek


Autor tematu
szatri
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 44
Posty: 235
Rejestracja: 23 lut 2011, 15:12
Lokalizacja: PL

Re: YL620-A modbus linuxcnc

#77

Post napisał: szatri » 14 mar 2021, 21:04

Wiec po krótkiej przerwie mam już nowy falownik 4kw, jest to NFLIXIN 9100, poniżej link do pdf z manualem:
manual 9100
Wiadomo po pierwsze to właściwa kalibracja, a potem będziemy zgadywali adresy.
Falownik posiada auto kalibracje ale pokazuje mi jakieś głupoty typu silnik 5,5kw (mam2,2), obr 1440, wiec chyba trzeba ręcznie podać parametry silnika i pozostałych ustawień, spisałem tylko te co wydaje mi się ze powinny być zmienione, reszta domyślne:
P0.03- 400hz
P0.13- 400hz
P0.13- 400hz
(P1.29- Reset do domyślnych wartości po wpisaniu 1)?
(P3.08- czy tu 0 jest właściwe)?
PB.01- mam 0 ale co to jest?
PB.02- 2.2kw
PB.03- 400hz
PB.04- 24000obr
PB.05- 220V
PB.06- chyba powinno być 8A

pozostałych parametrów nie znam

Po takim wpisaniu silnik piszczy nie bardzo ma ochotę ruszyć, a nie chce bo od razu rozbujać na wysokie obroty wiec nie kręcę potencjometrem do końca.
Czy coś z ustawień pominąłem?


zbysob
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 27
Posty: 68
Rejestracja: 26 lip 2017, 15:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: YL620-A modbus linuxcnc

#78

Post napisał: zbysob » 15 mar 2021, 07:54

Zamówiłem kable ekranowane i z nudów bawiłem się dalej konwerterami. Znalazłem jeszcze jeden na chipe FT232RL z trzema wejściami i podłączyłem go zwykłym kablem 3x1mm2 (bo taki posiadałem )
o dziwo błędy są bardzo sporadyczne a vfdmod które stanowczo protestowało wcześniej i sypało błedami jak z rękawa pokazuje 3-4 błedy komunikacji na minutę i poza informacją że błędy się pojawiają wszystko pracuje poprawnie. Oczywiście zainstaluje kable ekranowane - chodziło mi o to , że przy tej samej konfiguracji na różnych konwerterach są bardzo różne efekty. Zatem jak ktoś ma jeden i z serii tych "gorszych" to można osiwieć :) . Jak będą ekranowane kable to wtedy sprawdzę czy te "gorsze" dają radę.


zbysob
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 27
Posty: 68
Rejestracja: 26 lip 2017, 15:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: YL620-A modbus linuxcnc

#79

Post napisał: zbysob » 20 mar 2021, 19:06

Kable dojechały a przy okazji wyszły braki znajomosci linuksa. Podłączałem dwa a czasem trzy konwertery usb- rs485 i Linuks losowo przydzielał im adresy /dev/ttyUSB* a w programach obsługi było odwołnie do konkretnego porty np /dev/ttyUSB1. I ciągle przełaczałem i odłaczałem żeby finalnie odzyskać tę konfigurację dla której ustawiłem programy. Ta strona
https://wiki.opzsgu.pl/index.php/Jak_pr ... ubuntu_%3F
wyjaśnia jak stworzyć dowolną nazwę portu i do niego się odwołac z poziomu programu. Niezależnie do którego portu USB podłaczyłem konwerter to otrzymywał on właściwe /dev/ttyUSB* ale ZAWSZE był dostępny po odwołaniu /dev/nazwa. Może komuś to ułatwi życie, ja zmarnowałem trochę czasu na zabawie .
Co do kabli to na razie to co działało działa dalej a co nie działało nie działa. Czyli poprawy nie ma jeśli chodzi o moją komunikację modbus ale może sąsiedzi będą mogli teraz słuchać radia bo silniki podłaczone ekranowanymi kablami.


Autor tematu
szatri
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 44
Posty: 235
Rejestracja: 23 lut 2011, 15:12
Lokalizacja: PL

Re: YL620-A modbus linuxcnc

#80

Post napisał: szatri » 20 mar 2021, 22:15

Może to coś wniesie do tych zakłóceń bo wertuje rożne manuale do rożnych falowników i natknąłem się na taki opis:
Obrazek
W yl620 jest to parametr P12.19, ja puki co nie mam jak tego sprawdzić.

Puki co udało mi się skonfigurować mój nowy NFLIXIN, Ecogoo 9100 (CNweiken wk310), się kreci z panela. Komunikacja modbus'a jest ale mam problem z tymi bitami, ModbusMAT odczytuje pierwsze 16 (Bitów/bajtów) z początku konfiguracji parametrów, kolejne to już jako offsety od początkowego.
Chciałbym ręcznie próbować odczyt innych grup parametrów np P4, P9, PA, PB, ale nie wiem jak je na hex zapisać.
Inna sprawa to w programowaniu falownika najpierw wybieram grupę parametrów, a potem dopiero dany parametr do edycji.
Teraz to wyszukać w netach te bity startu stopu kierunku i częstotliwości, a i odczytu i może nie będzie krzaczyć tymi FF.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „LinuxCNC (dawniej EMC2)”