Wzmacniacze audio.

Wzmacniacze audio, wzmacniacze mocy, elektroakustyka.

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 92
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

Re: Wzmacniacze audio.

#301

Post napisał: kwarc » 27 sty 2020, 19:31

===================
nie moge i niechce gadac z sciemniaczami wiec zapodaje muze ......


Dodane 2 minuty 3 sekundy:
Zienek pisze:
27 sty 2020, 19:19
Dzień dobry,

Ja tu na chwilę. Chciałem tylko powiedzieć, że jak nie będę miał co z kawałkiem życia zrobić, to przeczytam ten wątek :)
Witaj .czytaj i trzymaj sie z boku ...dla bezpieczenstwa. .




logopeda
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 24
Posty: 450
Rejestracja: 04 gru 2013, 08:31
Lokalizacja: Ostrzeszów

Re: Wzmacniacze audio.

#302

Post napisał: logopeda » 27 sty 2020, 19:40

Zienek..jakbyś nie śledził to byś tak nie napisał..:)

Do adminów ...nie banujcie kwarca ponieważ wśród morza wiórów,brudu za paznokciami i chłodziwa fajny jest taki "kolorowy ptak"..:)

Awatar użytkownika

Autor tematu
kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 92
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

Re: Wzmacniacze audio.

#303

Post napisał: kwarc » 27 sty 2020, 19:51

logopeda pisze:
27 sty 2020, 19:40
Zienek..jakbyś nie śledził to byś tak nie napisał..:)

Do adminów ...nie banujcie kwarca ponieważ wśród morza wiórów,brudu za paznokciami i chłodziwa fajny jest taki "kolorowy ptak"..:)
Czy mozesz nie indokrynowac innych?
Nie wystarczy tobie mozliwosc obicia pyska wzzajemnie przez nas ? takiego oczywiscie wirtualnego.
Czy pozwolisz innym aby wypowiadali sie bez twoich nagadywan !!!!

Dodane 5 minuty 30 sekundy:
a ta sugestia ze ...jakby sledzil to by tak nie napisal ....zenada i manipulacja na maxa .......
Gosciu sledzi i napisal ale lepiej dla niego aby posledzil jeszce zanim napisze kolejny raz bo rozne szuje zuca sie na niego.poprostu jak kolejny raz napisze musi wiedziec w co sie pakuje.
Ostatnio zmieniony 27 sty 2020, 19:57 przez kwarc, łącznie zmieniany 1 raz.


logopeda
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 24
Posty: 450
Rejestracja: 04 gru 2013, 08:31
Lokalizacja: Ostrzeszów

Re: Wzmacniacze audio.

#304

Post napisał: logopeda » 27 sty 2020, 19:54

Kwarc jak nie zaczniesz korzystać z jakiegoś SJP to nie pogadamy :)

Awatar użytkownika

Autor tematu
kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 92
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

Re: Wzmacniacze audio.

#305

Post napisał: kwarc » 27 sty 2020, 20:04

logopeda pisze:
27 sty 2020, 19:54
Kwarc jak nie zaczniesz korzystać z jakiegoś SJP to nie pogadamy :)
Ja gadam z toba jak czlowiek z malpa .......
Myslisz ze ciebie tu potrzebuje ,a wypieprzaj :)
taka tu twoja rola !!!!
beszczelny jestem ,to prawda .i prawdziwy .
Zanim zaczniemy rozmawiac pokaz iz znasz sie ,np. na muzyce .inaczej splyw dla ciebie .
tu uwazaj nie dla mnie a dla ciebie splyw .....kumasz ...splyw dla ciebie .

Dodane 2 minuty :
im bardziej ten temat oczysci sie z sciemniaczy tym bardziej zaczno tu pisac normalni ludzie ......

Dodane 3 minuty 48 sekundy:
==========
tu uwaga ,niby temat poswiecony wzmacniacza audio a sciaga ruzne twory forumowe co nie znaja sie ale chca poprostu tylko pogwizdac....

Dodane 5 minuty 56 sekundy:
===========================
aby umiec ocenic jakas konstrukcje wzmacniacza trzeba miec sluch ,nieda sie inaczej .......


logopeda
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 24
Posty: 450
Rejestracja: 04 gru 2013, 08:31
Lokalizacja: Ostrzeszów

Re: Wzmacniacze audio.

#306

Post napisał: logopeda » 27 sty 2020, 20:18

"beszczelny jestem ,to prawda" nie wlewaj sobie.
Ludzie bezczelni (tak się to pisze) są z natury inteligentni... no to pa ... podciągnij podstawową ortografię i za rok widzimy się ponownie...

Awatar użytkownika

Autor tematu
kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 92
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

Re: Wzmacniacze audio.

#307

Post napisał: kwarc » 27 sty 2020, 20:20

aby miec sluch trzeba sluchac muzyki .......glownie dobrej.....


Dodane 53 sekundy:
logopeda pisze:
27 sty 2020, 20:18
"beszczelny jestem ,to prawda" nie wlewaj sobie.
Ludzie bezczelni (tak się to pisze) są z natury inteligentni... no to pa ... podciągnij podstawową ortografię i za rok widzimy się ponownie...
ja nie czekam na ciebie ....wracaj jak zechcesz ....

Dodane 2 minuty 17 sekundy:
=================
tu uwaga typowo pseudo intelektualna przepychanka bez sensu z tym typem .....
Ani mi zalezy dokopac jemu ale sam ustawil sposob rozmowy ...
To jest chore ......

Dodane 5 minuty 2 sekundy:
================
ale muza nie jest chora ....
Muza choc niesie nas jest ponad nami .....


Dodane 3 minuty 28 sekundy:
==============================
co ja mam robic ? Grozi mi sie banami . pluje sie na mnie ,co mam robic ?

wiem . pozostanie soba ,takim jak jestem .

Dodane 1 minuta 54 sekundy:
dobra dosc tu muzyki , podobno temat elektroniczny ,spadam na muzyke .....


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Wzmacniacze audio.

#308

Post napisał: IMPULS3 » 27 sty 2020, 21:02

kwarc pisze:Ale mam pomysł ,zapodac coś co zrozumieja po jakims czasie przygladajac sie jak to dziala ....
Obrazek
A możesz mi powiedziec co ten uklad chyba 555 ma wspólnego ze wzmacniaczami akustycznymi? Bo jakoś nie widzę związku...


emsc
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 48
Posty: 630
Rejestracja: 13 wrz 2018, 02:19
Lokalizacja: Pisdecka Republika Ludowa, ***** ***

Re: Wzmacniacze audio.

#309

Post napisał: emsc » 27 sty 2020, 21:34

kwarc pisze:
27 sty 2020, 19:18
Typ , pyta sie mnie nie wiem dlaczego ,co mu sie uroilo iz jest to wazne a niejest zbyt wazne -gdzie jest stopien wmacniacza napieciowego .
Odpowiadam .wszystkie sprzezenia pomiedzy stopniami tego wzmacniacza sa pradowe .Ale ten Typ tego nie skuma oco chodzi .
Chce napieciowe ......wiec jest to na tranzystorach wejsciowych pracujacych w obciazeniu zrodel pradowych .
Zapewne zapyta a ile to wzmacnia .
Moja odpowiedz brzmi ,nie w setkach bo cale wzmocnienie napieciowe tego wzmacniacza jest w okolicach 5 do 10.
I natym miedzy innymi polega dobre brzmienie tego wzmacniacza .Ale on tego nie skuma bo on idzie typowymi tekstami iz eliminuje sie znieksztalcenia poprzez wprowadzenie wysokiego sprzezenia zwrotnego ujemnego .....
Normalnie typ spod stodoly ,nie ujmujac tu nic rolnikom ......
I co mam z nim gadac? Ogor wielki jak ......nie dokoncze ...
Nooooo, kotek wreszcie zmoczył żwirek! :) Nie wytrzymał. Poczuł się zignorowany i w narastającej furii popuścił swojej wiedzy ;)
Więc wreszcie jest o czym pogadać. A skoro mam pół godziny na wytracenie, niech będzie. Tylko sobie otworzę ten schemat w nowym oknie...
wszystkie sprzezenia pomiedzy stopniami tego wzmacniacza sa pradowe
O to nie pytałem. Ale skoro przy tym jesteśmy...
Chce napieciowe ......wiec jest to na tranzystorach wejsciowych
Owszem wzmocnienie napięciowe jest tylko na wejściu. Jest to jeden stopień. Jeden, ponieważ J3 i J4 pracują w układzie asymetrycznej pary różnicowej. Słowem - dwa tranzystory ale jeden stopień. To o co pytałem. Jeden, czyli SŁABO.
pracujacych w obciazeniu zrodel pradowych
Ledwie załatwiliśmy pierwszy punkt i już mamy jakiś bełkot pseudoelektronika. Wzmacniacz wejściowy nie pracuje w żadnym obciążeniu, tylko coś jest jego obciążeniem. I tym obciążeniem nie są żadne źródła prądowe, tylko wejściowe gałęzie luster prądowych. To J3 i J4 są źródłami prądów zasilających lustra.
Lustro górne Q11+Q13 i dolne Q12+Q14. Napięcia na drenach J3 i J4 się prawie nie zmieniają i są wymuszone przez Q11 i Q12 i są niewiele mniejsze bezwzględnie od napięć zasilających.
I tu czas omówić pierwszą słabość tego układu. Konstrukcja jest typowa i zgrabna, ale tranzystory wejściowe wymagają skomplikowanego parowania a od tego bardzo dużo zależy. Niestety parowanie jest bardzo utrudnione, bo tranzystory nie dość że nie są tego samego modelu, to jeszcze na dodatek odwrotnej polaryzacji. Praktycznie nie jest możliwe uzyskanie bardzo wysokiej symetrii z uwagi na istotne różnice wynikające z polaryzacji. Można dobrać napięcie progowe, nachylenie wzmocnienia, ale nie dobierze się bardzo podobnych pojemności (wejściowe mają tu znaczenie choć szczęśliwie są niemal równoległe i wspólnie pracują na filtr z opornikiem R1) oraz częstotliwości granicznych. Bo przecież oczekujemy bardzo wysokiej symetrii. Podsumowując: połówka dodatnia i ujemna będą działały nieco inaczej i będzie to rzutowało na asymetrię wzmacniacza.
Nie było by to aż takie kłopotliwe, gdyby nie to, że J3+J4 to jedyny stopień wzmacniający. Po prostu nie ma czego linearyzować!
Lustra prądowe obarczone są podobną skazą jak para J3+J4 ponieważ są komplemantarne ale problem ich asymetrii jest łatwiejszy do kontroli
Idąc dalej, prąd przez lustra prądowe przekazywany jest na OBCIĄŻENIE ostatecznie realizujące wzmocnienie napięciowe, czyli oporniki R15+R16. One wraz z tranzystorami J3 i J4 (ich transkonduktancjami) decydują o wzmocnieniu W OTWARTEJ PĘTLI które wynosi KILKASET V/V a NIE 5 do 10 jak twierdzi nasz koci radioamator pseudoeletronik od siedmiu boleści :)
I to już koniec tej "zaawansowanej" konstrukcji , bo ostatecznie wtórniki źródłowe M21 + M22 (znowu symetryczne, choć tu już większego znaczenia to nie ma) przekazują wzmocniony sygnał na wyjście a M20 stabilizuje ich punkt pracy.
Całość układu domyka pętla sprzężenia zwrotnego DC, które z jednej strony ustala wzmocnienie całości na 9-10V/V a z drugiej strony pozwala trymerem P5 skręcić napięcie spoczynkowe na wyjściu do 0V DC, kompensując niesymetrię tranzystorów, głównie pary J3+J4.

Wracając do tematu wzmocnienia w otwartej pętli, kilkaset V/V to za mało do uzyskania bardzo wysokiej liniowości układu. Charakterystyka przejścia tranzystorów złączowych jest na tyle nieliniowa, że to po prostu za mało. Gdyby to były 2 stopnie wstępnie zlinearyzowane, nawet o łącznie takim samym małym wzmocnieniu, zniekształcenia byłyby gdzieś o pół rzędu mniejsze.
Ten konkretny układ, żeby wycisnąć z niego tyle ile się da (licząc sie z fizycznym ograniczeniem), trzeba: wszechstronnie możliwie dobrze sparować tranzystory J3 i J4, także sparować M21 i M22 szczególnie pod kątem właściwiości DC, dobrać R15 lub R16 do symetrii DC układu (nie więcej niż +/- 5% musi wystarczyć) i po dostrojeniu P5 sprawdzić symetrię wielkosygnałową. Następnie jeszcze raz w razie potrzeby ostatecznie dokorygować R15 lub R16 usymetrycznić odpowiedź impulsową przez dodanie niewielkiej pojemności równolegle do R15 albo R16. O dobieranie źródeł i ich sprzężeniach termicznych nie trzeba pisać, bo to oczywistość.
Bez tych zabiegów, niezależnie od tego jak ładna będzie płytka, układ nie będzie optymalnie dobry. Im prostszy układ, tym więcej chrzanienia i dobierania wymaga, niestety. Do poprawienia jest też zasilanie stopni wstępnych, bo to co jest to totalna amatorka.
Efekt ostateczny: sporo wysiłku, sporo zmarnowanego prądu. Układ który będzie działał lepiej pod każdym względem i nie będzie grzał otoczenia, da się zrobić na powszechnie dostępnych częściach i ne trzeba będzie nic dobierać :)
Kotek se poczyta, może się kotkowi przyda :) Będzie kotek mógł się pomądrzyć gdzie indziej.

Awatar użytkownika

Autor tematu
kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 92
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

Re: Wzmacniacze audio.

#310

Post napisał: kwarc » 27 sty 2020, 21:42

sorki ale slucham muzyki....

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”