Wzmacniacze audio.

Wzmacniacze audio, wzmacniacze mocy, elektroakustyka.

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 47
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacze audio.

#11

Post napisał: strikexp » 26 paź 2018, 22:06

Co do subbooferów to się zgodzę że elektrostatyki nie są najlepsze. Co do ogólnie elektrostatyków to też, bo gówno zrobić to żaden problem. No ale jak Wilson kosztuje (patrząc na allegro) jakieś 2 tyś za głośnik. No a Martin 9-10 tyś za głośnik elektrostatyczny (klasyczne ok 5 tyś). To jakim cudem ludzie kupują gorszy produkt za 3-4 razy większą cenę? Bo że jakieś szejki to wiadomo że nawet gówno kupią bo drogie, ale zwykli inwestorzy patrzą na jakość.




logopeda
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 24
Posty: 443
Rejestracja: 04 gru 2013, 08:31
Lokalizacja: Ostrzeszów

Re: Wzmacniacze audio.

#12

Post napisał: logopeda » 26 paź 2018, 22:36

strikexp Ty jednak rządzisz na forum :)
"No ale jak Wilson kosztuje (patrząc na allegro) jakieś 2 tyś za głośnik"
a może byś tak poszerzył swoje i tak "rozległe horyzonty" poza allegro... i poszukał firmy o której pisałem.

Poczekaj.....Ty naprawdę wpisałeś na allegro słowo "wilson" :) .... i na tej podstawie odpisałeś :lol:

dość - nie mam już siły na Ciebie .....


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 47
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacze audio.

#13

Post napisał: strikexp » 26 paź 2018, 22:56

Ok, widzę że ktoś się podszywa pod Wilsona. A nazwę mają głupia w dzisiejszej dobie internetu bo każde wyszukiwanie wilson+audio wyrzuci głośniki tej podszywającej się firmy.
Martin też ma głośnik dużo droższy, pytanie czy mówimy o głośnikach na które można spotkać (powiedzmy 30 tyś zł na marzenia). Czy o jakichś bajerach które kupują szejkowie z Dubaju. Bo nie oszukujmy się, nawet niemca z klasy średniej nie stać żeby kupić sobie nagłośnienie o wartości mieszkania (400 tyś zł). Nawet jak to zamontować w lokalu to ile trzeba by tam zarabiać żeby się to zwróciło w te 5 lat ( bo potem pewnie to będzie zużyty złom).

Awatar użytkownika

Yarec
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2115
Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacze audio.

#14

Post napisał: Yarec » 27 paź 2018, 15:38

logopeda pisze:strikexp Ty jednak rządzisz na forum - (jak kazdy z układu ex-komuchów) !!
Dodane 20 minuty 24 sekundy:
strikexp pisze: pisze dyrdymały (jak przystało na...)
:

Co do subbooferów to się zgodzę że elektrostatyki nie są najlepsze
Ty jak nie masz wiedzy nawet teoretycznej - to nie pisz - nie uchodzi to facetowi nawet od IT !
na elektrostatach (do 100kHz) i tak słuszysz do ok. 15kHz (jako młody Człowiek)
robiłeś badania (po koleji): lekarz ostatniego kontaktu>laryngolog>otolaryngolog>foniatra ?
ja tak (przed wypadkiem i kursem elektro-akustyka w Gdańsku) miałem wukres log acoustic - prawie poziomy z opadaniem ok. 16,8kHz (od 72Hz)
Ale ja to się na niczym nie znam, czytać też nie bardzo - Art Tech Design


Robert_K
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1088
Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Wzmacniacze audio.

#15

Post napisał: Robert_K » 30 paź 2018, 09:06

Skoro jałowa dyskusja już wygasła pozwolę sobie zabrać głos w temacie.

Moim skromnym zdaniem korzystanie z symulatorów przy budowie wzmacniacza jest trochę pójściem na łatwiznę, o ile ktoś nie robi tego zarobkowo. Dla mnie cała frajda to budowanie takiego wzmacniacza od podstaw wg. schematu (własnego czy też pobranego z internetu) i po uruchomieniu generator, oscyloskop i tym zestawem dobieranie najlepszej konfiguracji układu. Fakt, że jest to czasochłonne - jak każde hobby, ale jak pisałem wyżej nie mówię o przypadkach pracy zarobkowej. Czasami zmiana z pozoru mało istotnego elementu może dać ciekawe efekty w brzmieniu czy charakterystyce. Symulator wszystkiego nie pokaże a już na pewno nie da tego usłyszeć.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 11547
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Wzmacniacze audio.

#16

Post napisał: RomanJ4 » 30 paź 2018, 11:20

pozdrawiam,
Roman


Robert_K
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1088
Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Wzmacniacze audio.

#17

Post napisał: Robert_K » 30 paź 2018, 12:43

Jeśli o takie klimaty chodzi to zdecydowanie polecam konstrukcje pana Andrzeja Kamińskiego. Można je obejrzeć na tej stronie:

http://amplifiers.com.pl/

Pozdrawiam.


emsc
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 48
Posty: 630
Rejestracja: 13 wrz 2018, 02:19
Lokalizacja: Pisdecka Republika Ludowa, ***** ***

Re: Wzmacniacze audio.

#18

Post napisał: emsc » 30 paź 2018, 20:25

Robert_K pisze:
30 paź 2018, 09:06
Czasami zmiana z pozoru mało istotnego elementu może dać ciekawe efekty w brzmieniu czy charakterystyce.
Audiofilskie bzdury. Wzmacniacz nie ma dawać ŻADNYCH efektów w brzmieniu. Wzmacniacz ma wzmacniać bez zniekształceń. Wzmacniacz z "efektami" to szmelc a nie wzmacniacz. To samo głośniki - mają odtwarzać wiernie. Ideał to płaska charakterystyka w pasmie słyszalnym z marginesami.


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 47
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacze audio.

#19

Post napisał: strikexp » 30 paź 2018, 20:49

Akurat audiofile lubią taki szmelc :P Dlatego nadal popularne są takie dinozaury jak wzmacniacze lampowe. A także różne rodzaje przetworników różniące się charakterystyką. To jak pisałem kwestia gustu, więc i samo projektowanie nie jest zajęciem dla amatora.


Robert_K
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1088
Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Wzmacniacze audio.

#20

Post napisał: Robert_K » 30 paź 2018, 21:47

emsc pisze:
30 paź 2018, 20:25
Robert_K pisze:
30 paź 2018, 09:06
Czasami zmiana z pozoru mało istotnego elementu może dać ciekawe efekty w brzmieniu czy charakterystyce.
Audiofilskie bzdury. Wzmacniacz nie ma dawać ŻADNYCH efektów w brzmieniu. Wzmacniacz ma wzmacniać bez zniekształceń. Wzmacniacz z "efektami" to szmelc a nie wzmacniacz. To samo głośniki - mają odtwarzać wiernie. Ideał to płaska charakterystyka w pasmie słyszalnym z marginesami.
Zanim kolega zechce zaatakować kogoś ponownie radzę się dwa razy zastanowić żeby znów nie wyjść na ... . Gdyby elektroniki uczyli Cię w szkole a nie w Internecie i gdybyś oprócz suchej teorii miał choćby minimalną ilość praktyki wiedziałbyś że idealne głośniki czy wzmacniacze istnieją tylko na papierze. Każdy wzmacniacz wprowadza zniekształcenia tak samo jak głośnik. Nie będę się tu zagłębiał w szczegóły - jak będziesz chciał się douczyć znajdziesz stosowną lekturę. Lekturę, nie google.

Polecam również ćwiczenie czytania ze zrozumieniem, bo sensem mojej wypowiedzi było coś zupełnie innego. Od audiofili odcinam się grubą kreską, dla mnie jest to choroba. Nigdzie nie napisałem, że zmiana brzmienia jest pożądana przede mnie. Miałem ma myśli to, że zmiana jednego elementu może dać ciekawy efekt w sensie WYNIK - poczytaj o poszerzaniu pasma przenoszenia za pomocą zmian w układzie sprzężenia zwrotnego. Wyobraź sobie że każdy element we wzmacniaczu za coś odpowiada i jego zmiana na element o innej wartości pociąga za sobą zmiany które można zaobserwować na charakterystyce przenoszenia czy np. podatności na wzbudzanie się.
Zapewne gdybyś choć trochę bawił się elektroniką, zbudował jakiś układ a później poprawiał go żeby uzyskać zamierzony efekt wiedziałbyś o tym i może nie musiałbym tego tłumaczyć.

Mam nadzieję, że w tematach elektronicznych forum to spadnie do poziomu elektrody, chociaż jak czytam niektóre wypowiedzi to mam wrażenie że zmierza to w tą samą stronę, dlatego kończę wypowiedzi w tym wdzięcznym temacie.

Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”