Wydaje mi się że Kolega który chce wytapiać szkło powinien najpierw dokładnie nam sprecyzować co chce robić (choćby jakąś analogią do czegoś co się już produkuje).
Tu Koledze podaję do procesu wykonywania naczyń. Pokazane są ogólnikowo poszczególne etapy oraz sposób kształtowania szkła.
pokazuje inne podejście do procesu wytapiania i kształtowania różnych przedmiotów. Warto szukać pod pojęciem "Glass melting". Gdzieś kiedyś widziałem film, chyba również z cyklu "How it's made", pokazujący sposób produkcji talerzy, z których każdy miał inny kształt. Robione były różnorakie formy, na które kładziona była tafla nieregularnie wyciętego szkła (szyby). Umieszczane było to w piecu. Zmiękczone szkło pod wpływem własnego ciężaru przyjmowało różnoraki kształt formy na która było położone. Nie mam teraz pewności czy to było filmie z tej serii, czy w innym, ale gdzieś mi się obiło o uszy, że formy do tego były wykonane właśnie z gipsu, jak napisał Kolega Mrozik, więc nie zgodzę się z tym co poniżej.
Pewnie rzadko stosuje się gips przy procesie wytopu szkła, więc w pewnym sensie słowa uznania należą się Koledze jasiowi, ale nie oznacza to, że nigdzie ten minerał nie jest używany przy przeróbce szkła.jasiu... pisze:No i jak to ktoś wymyślił - form nie robi się z gipsu! Nie wymyślajcie ludzie!
Pozdrawiam, skoczek
dodatkowy nadmuch planuję, a owszem używając do tego celu solidny radziecki odkurzacz, natomiast jeśli chodzi o zabawy z palnikiem, mam je już za sobą 
