Wrzeciono jest z tyłu nagwintowane, nakrętki 14 i 15 służą do "naprężenia" łożysk
Na czerwono to gwint dla 14 i 15
Niebieskie miejsce na łożysko 12 a dalej jest tuleja dystansowa 10 i koło pasowe z hamulcem 9
Wymiana łożysk na stożkowe.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Wymiana łożysk na stożkowe.
Ok, teraz widzę, więc pewnie można by zastosować stozkowe chociaż jeszcze napisz jaki masz w tym cel aby zwiększyć sztywność? Licz się z tym ze stożkowe przy wyższych prędkościach będą się dość mocno nagrzewały.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2826
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wymiana łożysk na stożkowe.
Ok założyłem normalny bo nie ma co kombinować.
Sprawdziłem czujnikiem zegarowym bicie wychodzi na 0,02mm.
Stojak na czujnik jest trochę badziewny i przy zmianie kierunku obrotu wrzeciona mam bicie na ok 0,05-0,1mm; ale potem uspokaja się na 0,02mm. To jest ok?
Jak na razie wrzeciono na świeżo założone, miałem problem przy rozruchu bo zaczęło się grzać > dwa przednie łożyska. Tylne pojedyncze nie nagrzało się, prawdopodobnie za mocno ścisnąłem bo część 9 musi wejść na swoje miejsce ściskając układ nakrętką 14
Jeszcze pytanie do osłony łożyska nr 13 ona w ogóle nie dotyka łożyska, łożysko ma trochę luzu jakieś 0,5cm i jest dociskane przez nakrętkę nr 14 do osłony wewnętrznej.
Na niebiesko są śruby mocujące osłonę do korpusu, czerwony to kalimatka.
Zastanawiają mnie gwintowane otwory zaznaczone na zielono, śruby w nie wkręcone odpychają osłonę od obudowy. Myślałem że to jest jakaś regulacja łożyska ale jego w ogóle nie dotyka. Inne zastosowanie to kontra dla innych śrub żeby się nie odkręcały. Jednak inne osłony nie mają takich otworów. Po co to jest?
Dodatkowo jakby to miało regulować i odpychać to powstała by szpara przez którą wyciekałby olej.
Sprawdziłem czujnikiem zegarowym bicie wychodzi na 0,02mm.
Stojak na czujnik jest trochę badziewny i przy zmianie kierunku obrotu wrzeciona mam bicie na ok 0,05-0,1mm; ale potem uspokaja się na 0,02mm. To jest ok?
Jak na razie wrzeciono na świeżo założone, miałem problem przy rozruchu bo zaczęło się grzać > dwa przednie łożyska. Tylne pojedyncze nie nagrzało się, prawdopodobnie za mocno ścisnąłem bo część 9 musi wejść na swoje miejsce ściskając układ nakrętką 14
Jeszcze pytanie do osłony łożyska nr 13 ona w ogóle nie dotyka łożyska, łożysko ma trochę luzu jakieś 0,5cm i jest dociskane przez nakrętkę nr 14 do osłony wewnętrznej.
Na niebiesko są śruby mocujące osłonę do korpusu, czerwony to kalimatka.
Zastanawiają mnie gwintowane otwory zaznaczone na zielono, śruby w nie wkręcone odpychają osłonę od obudowy. Myślałem że to jest jakaś regulacja łożyska ale jego w ogóle nie dotyka. Inne zastosowanie to kontra dla innych śrub żeby się nie odkręcały. Jednak inne osłony nie mają takich otworów. Po co to jest?
Dodatkowo jakby to miało regulować i odpychać to powstała by szpara przez którą wyciekałby olej.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2826
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wymiana łożysk na stożkowe.
Dobra znalazłem śrubki do tych dziwnych otworów na osłonie łożyska.
Są do mocowania tylnej osłony wał gdy nie jest wykorzystywany.
Są do mocowania tylnej osłony wał gdy nie jest wykorzystywany.