Po jakiemu szwab gada? Po polsku? Na pośrednika trafił? No to ma to samo, co miałby kupując od pośrednika w Polsce. Firma, w której pracuję, czasem musi wymienić maszyny. Wszystkie trafiają do pośredników, bo nikomu nie chce się bawić w sprzedaż. Ale mniejsze firmy swoje maszyny wystawiają często na ebayu. Trzeba być naprawdę mało bystrym, żeby nie zauważyć, od kogo się kupuje. Wiem, tak zwane okazje najczęściej są szybko wyłapywane przez pośredników, później rozpuszczalnik, pędzelek z tanią farbą i po takim remoncie maszyna wędruje do sprzedaży w cenie dwa razy wyższej, niż w zakupie.
To dokładnie, jak z tym mercedesem. Z oryginalnym przebiegiem, zadbany będzie kosztował czasem więcej, niż ten, którego pośrednik doprowadził do podobnego stanu przy pomocy szpachli i skręcania przebiegu. No ale tokarz to chyba umie ocenić, czy zdjęcie jest czytelne, czy nie, umie też poprosić o zdjęcie w takiej jakości, żeby go przekonało.
Masz dwie oferty, ściągnięte z ogłoszeń z ebay, wybierzesz tą z wiórami, czy tą na paletach?