Współny wyłącznik dla kilku uzwojeń transformatorów

Na tym forum rozmawiamy o elektronice nie związanej bezpośrednio z tematem CNC

Autor tematu
zwyczajny
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 14
Posty: 218
Rejestracja: 25 gru 2017, 16:26

Re: Współny wyłącznik dla kilku uzwojeń transformatorów

#31

Post napisał: zwyczajny » 18 lut 2022, 20:03

pukury pisze:Problemem jest że nie wiadomo - w jakim układzie i " dlaczego" w takim ma to pracować.
Skoro ta wiedza jest " tajna/poufna"

No dla mnie problem. Jestem artystą i tak właśnie chcę wyrzeźbić. :-)
I co tu jest do wyjaśniania "dlaczego"?
Co w tym dziwnego, że zasilanych jest kilka "odbiorników"?
https://youtu.be/watch?v=tp95LxZW7NY

Mam skrzynkę zrobioną fachowo przez sprzedawcę z allegro marcomp77, wszystko ładnie poukładane, na obudowie grzybek, włączanie łącznikiem krzywkowym 0-1 (4G16-10-u). W środku jest jeden duży toroid, softstart, bateria kondensatorów do sterowników silnika krokowego, optoizolacje itp.. nic tu nie ingeruję, tylko staram się w budowie zasilacza osprzętu do działającej już maszyny, trzymać się tego standardu
Obrazek
i przy okazji czegoś nauczyć na przyszłość i co się uda zrobić samemu.
TOP67 pisze:typowy włącznik stycznikowy

Celny strzał. https://youtu.be/watch?v=9NKJWAeRvnc :-)
emsc pisze:tego co piszą na elektrodzie i podobnych, nie brałbym sobie za bardzo

No coś się tam zawsze wyłuska, choćby w którym kierunku szukać dalej. ;-)




emsc
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 630
Rejestracja: 13 wrz 2018, 02:19
Lokalizacja: Pisdecka Republika Ludowa, ***** ***

Re: Współny wyłącznik dla kilku uzwojeń transformatorów

#32

Post napisał: emsc » 18 lut 2022, 20:40

Taki wyłącznik o którym napisał top67 to jest najlepsze i najprostsze rozwiązanie w jakim powinienes pójść. To są popularne a więc niedrogie wyłączniki. Co więcej, są one (albo ich odpowiedniki) WYMAGANE przepisami w niemal wszystkich maszynach.
Natomiast krótką przerwą w zasilaniu transformatora też bym się specjalnie nie przejmował. Owszem, można to zrobić super. Ale jakim kosztem? I co to jest "krótki czas podtrzymania"? Przecież napięcie w sieci jest sinusoidalnie przemienne i do tego zazwyczaj trochę odkształcone. Nie da się łatwo w milisekundę stwierdzić, czy napięcie właśnie zanikło, czy nie. A poza tym musisz pamiętać, że przekaźnik komutuje w co najmniej kilka milisekund. Nawet miniaturowy przekaźnik kotwicowy potrzebuje ze ćwierć okresu sieci żeby się właczyć a wyłączyc jeszcze dłużej. Jeśli dasz większy przekaźnik instalacyjny, to będzie jeszcze dłuższy czas. Tak więc np zanik sieci na pół okresu, co niewątpliwie będzie prowadziło do podmagnesowania rdzenia trafo, jest praktycznie nie do uniknięcia.
Generalnie tym aspektem bym się nie przejmował.
Softstarty przekaźnikowe, to rozwiązania toporno-chamskie, ale skuteczne. Nie tylko przy włączaniu transformatorów, z resztą. Przynajmniej dopóki przekaźnik się nie upali a wraz z nim wszystko ;) Sam układ zasilenia cewki przekaźnika można zrobić różnie, np jak na schemacie wcześniej. Ale ja bym pomyślał o zrobieniu tego... po stronie wtórnej. O ile się da, ale prawie zawsze się da. Wyjdzie prościej i będzie bezpieczniejsze.
Bardzo ważne jest też wybranie przekaźnika z odpowiednim materiałem styków(!).

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7781
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Współny wyłącznik dla kilku uzwojeń transformatorów

#33

Post napisał: tuxcnc » 18 lut 2022, 21:03

emsc pisze:
18 lut 2022, 20:40
napięcie w sieci jest sinusoidalnie przemienne i do tego zazwyczaj trochę odkształcone. Nie da się łatwo w milisekundę stwierdzić, czy napięcie właśnie zanikło, czy nie. A poza tym musisz pamiętać, że przekaźnik komutuje w co najmniej kilka milisekund. Nawet miniaturowy przekaźnik kotwicowy potrzebuje ze ćwierć okresu sieci żeby się właczyć a wyłączyc jeszcze dłużej. Jeśli dasz większy przekaźnik instalacyjny, to będzie jeszcze dłuższy czas. Tak więc np zanik sieci na pół okresu, co niewątpliwie będzie prowadziło do podmagnesowania rdzenia trafo, jest praktycznie nie do uniknięcia.
Właśnie o takie pieprzenie głupot dla samego pieprzenia głupot mi chodziło.


Steryd
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4119
Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
Lokalizacja: Szczecin

Re: Współny wyłącznik dla kilku uzwojeń transformatorów

#34

Post napisał: Steryd » 18 lut 2022, 21:06

Możesz coś w tej kwestii sprostować, czy po prostu chciałeś pokazać swoją klasę?
Można?
Morzna!!!

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7781
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Współny wyłącznik dla kilku uzwojeń transformatorów

#35

Post napisał: tuxcnc » 18 lut 2022, 21:10

Steryd pisze:
18 lut 2022, 21:06
Możesz coś w tej kwestii sprostować, czy po prostu chciałeś pokazać swoją klasę?
Jak się da za prostownikiem baterię kondensatorów, to transformator startuje w stanie zwarcia.
Pieprzenie o zaniku połowy półokresu sinusoidy jest pieprzeniem głupot, nawet jeśli opisywane zjawiska faktycznie występują.


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2707
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Współny wyłącznik dla kilku uzwojeń transformatorów

#36

Post napisał: atom1477 » 18 lut 2022, 21:45

zwyczajny pisze:
18 lut 2022, 14:52
Schemat:



No i jest jeden mankament tego układu
https://serwis.avt.pl/manuals/AVT1648.pdf

Uwaga: równolegle z przekaźnikiem jest połączony kondensator C2, który podtrzymuje jego działanie
jeszcze przez krótki czas po zaniku napięcia sieciowego. Jeżeli w tym czasie pojawi się ono ponownie, układ nie zadziała i może powstać może udar prądowy, który spowoduje zadziałanie lub przepalenie się bezpieczników.


Pewnie można się tym nie przejmować, ale rozglądam się za jakimś schematem z zabezpieczeniem, że po zaniku prądu urządzenie samo się nie włączy.
Tu masz wersję z szybkim wyłączaniem po zaniku napięcia sieci:
Obrazek
R2 i R4 to cewki przekaźników (tutaj cewki 24V).
Normalna wersja jest po lewej, a napięcie na cewce to zielony wykres.
Wersja z przyspieszonym wyłączaniem jest po prawej, a napięcie na cewce to czerwony wykres.

PS. Do C2 i C4 trzeba jeszcze dać rezystory rozładowujące. Nie chciało mi się już rysować bo to tylko schemat do symulacji.


Autor tematu
zwyczajny
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 14
Posty: 218
Rejestracja: 25 gru 2017, 16:26

Re: Współny wyłącznik dla kilku uzwojeń transformatorów

#37

Post napisał: zwyczajny » 18 lut 2022, 22:19

emsc pisze:Softstarty przekaźnikowe, to rozwiązania toporno-chamskie, ale skuteczne.

Znalazłem gotowy dwuprzekaźnikowy softstart z włącznikiem marzeń. ;-)
Obrazek
allesprzedawca SQ9GIW, SOFTSTART MODUŁ MIĘKKIEGO STARTU SOFT START, Produkt Polski, przekaźnik główny Relpol RM50-3011-85-1012 ze stykami AgSnO2, 84zł.

Polecany od Top67 też biorę, ale użyję do innych celów. Widzę, że są takie gotowe z kablem. Na mojej skrzynce będzie przełącznik 0-1 i ten start softstartu. Jeszcze tylko zostaje do rozwiązania kwestia wymaganego "grzybka". Jest na głównej skrzynce maszyny i ma dwa styczniki, NC i NO. W chwili zadziałania zapala się nad nim czerwona lampka więc łatwo ogarnę sprzężenie do wyłączenia "odbiorników".

Dodane 13 minuty 50 sekundy:
atom1477 pisze:wersję z szybkim wyłączaniem po zaniku napięcia sieci
Rewelacja. Nie wiem jak działa ten sprytny myk z diodami do szybkiego rozładowania kondensatora za mostkiem, ale wykres pokazuje efekt. :-)


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2707
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Współny wyłącznik dla kilku uzwojeń transformatorów

#38

Post napisał: atom1477 » 18 lut 2022, 22:27

Do rozładowywania jest tranzystor. Dioda D9 tylko rozdziela dwa miejsca w układzie.
D10 jest opcjonalna. Pozwala na ustawienie szybszego rozładowywania, bez tętnień napięcia w czasie pracy. Bez niej tętnienia na C5 rozładowywują C3 nawet podczas obecności napięcia w sieci. Same tętnienia nie przeszkadzają, ale tranzystor się będzie niepotrzebnie grzał.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7781
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Współny wyłącznik dla kilku uzwojeń transformatorów

#39

Post napisał: tuxcnc » 18 lut 2022, 22:33

zwyczajny pisze:
18 lut 2022, 22:19
Nie wiem jak działa ten sprytny myk z diodami do szybkiego rozładowania kondensatora za mostkiem
Diody nie są do rozładowania kondensatora, do tego służy tranzystor.
Dioda separuje dwa obwody, tak żeby kondensator przy przekaźniku nie zasilał kondensatora w obwodzie bazy.
Wyobraź sobie moment gdy oba kondensatory są naładowane i zasłoń mostek tak jakby go wcale nie było, powinieneś wtedy załapać jak to działa.


Autor tematu
zwyczajny
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 14
Posty: 218
Rejestracja: 25 gru 2017, 16:26

Re: Współny wyłącznik dla kilku uzwojeń transformatorów

#40

Post napisał: zwyczajny » 18 lut 2022, 22:56

Musiałem sobie sprawdzić jak działa tranzystor ze strzałką z góry. ;-)
Jest zasilanie - tranzystor jest blokowany. Nie ma zasilania R5 szybciej rozładowuje mały C5 i włącza tranzystor, który następnie rozładowuje duży C3 i przekaźnik rozłącza się w trymiga.
Trzeba mieć głowę, żeby to tak szybko wymyślić. :D

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika ogólna”