Wiertła z końcówką węglikową

Dyskusje na temat stosowania i doboru narzędzi, głównie skrawających

Autor tematu
strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wiertła z końcówką węglikową

#11

Post napisał: strikexp » 16 mar 2019, 10:14

Doszedłem do podobnych wniosków. Fabrycznie naostrzone wiertło HSS-Co jest fenomenalne. Tylko mnie zastanawia jak uzyskać takie ostrzenie we własnym warsztacie. Duże się da ręcznie, ale małego nie naostrzysz tak dokładnie z reki czy nawet takiej prostej przystawki do szlifierki.



Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11570
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Wiertła z końcówką węglikową

#12

Post napisał: RomanJ4 » 16 mar 2019, 12:00

Z wiertłami węglikowymi (lub z węglikowymi wkładkami) jest podobnie jak z innymi narzędziami VHM do obróbki skrawaniem - analogicznie można się tu odnieść bezpośrednio do trybologii narzędzi tokarskich, gdzie żywotność zależy od:
- gatunku węglika - dobranego do właściwości danego materiału S(P5÷P40, U(M); H(K), G; B; itd - im wyższy numer tym większa udarność, a mniejsza twardość
https://artykulytechniczne.pl/blog/wegliki-spiekane/
http://www.openaccesslibrary.com/vol14/5.pdf),
- geometrii ostrza, dobranej do gatunku i własności materiału (twardość miejscowa, ciągłość przekroju, zanieczyszczenia, itd)
- parametrów skrawania,
- sztywności samej obrabiarki i oprawek,
Założę się, że gdyby kolega Spawalnik miał możliwość zastosowania gatunku mniej twardego, a za to bardziej odpornego na udary, z mikrofazami ochronnymi krawędzi skrawającej, to tak szybko wiertło by mu się nie pokruszyło (a z gatunku B to chyba nigdy.. Obrazek)
Zakładając, że jego obrabiarka jest wystarczająco sztywna.

Niestety producenci, zwłaszcza uniwersalnych wierteł z wkładkami, rzadko kiedy podają w specyfikacji wiertła gatunek zastosowanego węglika, przez co jest mała możliwość dobrania odpowiedniego. Jedynie czego można się domyślać, to że wiertła do wiercenia betonu mają wysoki numer S/U mniejszą twardość ale większą udarność, a przerobione na geometrię do skrawania metalu mniej by się kruszyły, ale nieco szybciej tępiły (pomijam tu własności części roboczej i chwytu).
Ale i tak przewyższały by wytrzymałością stal szybkotnącą.

(O spiekach nie tylko narzędziowych http://www.pg.gda.pl/mech/kim/Metalurgi ... szkow2.pdf )
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wiertła z końcówką węglikową

#13

Post napisał: strikexp » 16 mar 2019, 13:45

Ale i co tutaj owijać w bawełnę, sztywność maszyny się liczy. Jak się wiertarka ugina, a pewnie się ugina, to i węglik się kruszy. Dlatego na jednym ostrzeniu HSS-E czy tam HSS-Co wychodzi więcej niż na wiertle z węglika.


InzSpawalnik
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1693
Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
Lokalizacja: Galaktyka

Re: Wiertła z końcówką węglikową

#14

Post napisał: InzSpawalnik » 17 mar 2019, 09:35

StrikeXP : pora zebys zmienil wiertarke jak ci sie ugina. Jedyne co to mozesz miec luzy wrzeciona ( na lozyskach ) albo niewyosiowane idealnie wiertlo w uchwycie ( przy tanim uchwycie wielce prawdopodobne ). Zwykle wiertla jakos to zniosa ( zwlaszcza te wuekszej srednicy ). Mniejsze srednice albo te z twardych materialow moga pekac.

Uzywanie wiertel z koncowka z weglikow to przerost formy nad trescia. Lepsze rezultaty z latwoscia uzyskuje sie poprawnie dobranym do zastosowania wiertlem hsse lub hss.

Jak kolega Strike zauwazyl niezwykle slusznie jakosc naostrzenia wiertla odgrywa wielka role.
Smiem watpic ze z wiertla do betonu mozna uzyskac idealna geometrie krawedzi tnacej do zastosowania do metalu. Dodatkowa sprawa ze wiertla do betonu maka wystajace na boki plytki widii co sprawia ze nie ma odpowiedniego prowadzenia w otworze.
Drobna uwaga wzgledem samych wiertel do betonu, osobiscie uwazam ze sa wiertla I wiertla. Z wysokiej klasy wiertla ( jak np HILTIE ) mozna uzyskac kilkaset ( 200-300 otworow ), jesli uda ci sie ta sztuka z wiertlem z hipermarketu to bede pelen podziwu, niby to weglik I to. Jeden jest I twardy I odporny na udar a drugi albo tylko twardy albo tylko odporny na udar.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc ”