rdarek pisze:Nie tak łatwo objechałem większość firm w okolicy i albo cena zaporowa (taniej było by kupić drugą wiertarkę)
albo ograniczenia maszyny, ewentualnie nie chcieli się nawet podjąć tej roboty.
Niestety przy tej średnicy otworu na wytaczarce mieli kłopot z głębokością obróbki. Tuleję przeszlifowałem we własnym zakresie z pomiarów wyszło, że błąd zamykał się w około 0,01mm i kicha wiertarka leży i odpoczywa bo nie mam czasu się tym zająć
Pytałeś w autoszlifach? Ja robiłem kilka takich robót na ruskiej wytaczarce i bez problemy ogarniało się bloki czy to od samochodów czy ciągników. Często do sprężarek udawało się dobrać tuleje od jakiś samochodów osobowych a tam tuleja średnio kosztuje około 70zł. Za jedną wstawkę w blok samochodu brałem około 150zł za robotę z honowaniem. Nietypowe rzeczy wrzucałem na wytaczarkę poziomą do osiowania bloków czy głowic i również bez problemy szło to ogarnąć i pieniądze bardzo podobne (200zł). Miałem to robić u siebie w WS-151 ale tak się zbierałem z tym że w końcu przeprowadziłem się i zmieniłem robotę. Z tego co pamiętam podchodziła tam tuleja od jakiegoś samochodu, wystarczyło ją skrócić na tokarce, wytoczyć pod tuleje w korpusie, wprasować tuleje, ponownie wytoczyć pod wymiar pinoli z naddatkiem 0.02-0.05mm pod honowanie i gotowe.
tylko dla średnicy 65mm mógł wjechać wytaczadłem do około 150 czy 190mm a tam masz zaledwie 260mm i tutaj już była d..... zbita, żeby to zrobić jak bozia przykazała 
Okazuje się że posiadam WSE, a nie WSD.
