Zadając to pytanie (data i kwietnia nie przypadkowa), nie chciałem sprawdzić waszej wiedzy ani poszerzyć własnej. Posiadać wiedzę a umieć ją przekazać to dwie różne sprawy. I tego drugiego byłem ciekaw.
Niektóre odpowiedzi były łatwe do przewidzenia. Spodziewałem się na przykład
"ja mam rację a jeśli tego nie rozumiecie to jesteście debilami".
Cóż pomieszanie problemów komunikacyjnych w niepełną wiedzą jak widać jest źródłem frustracji... za każdym razem.
Wielki zawód sprawił mi
@strikexp , nie podjął wcale tematu, może zajęty budowaniem silnika parowego albo naklejaniem folii na okna. Proszę bez urazy
Wiele innych wypowiedzi jest poprawnych ale żadna nie wyjaśnia "łopatologicznie" zagadnienia. To oczywiście moja subiektywna ocena i można się z nią nie zgadzać.