Ja ostatnio "zatrudniłem" nastoletnią córkę do sprzątania garażu i aut... Jakbym wziął trzech żuli spod sklepu wyszło by taniej Taki tam offtopkamar pisze:Gadasz jak mój chłopak, działa jako firma współpracująca a też domaga się wolnego
Własna firma
Pytania dotyczące startu własnej firmy.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Własna firma
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1679
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Własna firma
Jeśli córka zamieszkuje we wspólnym gospodarstwie domowym, to "zatrudnienie" jej oznacza status osoby współpracującej czyli minimalnie takie składki jak prowadzący działalność a nie jakieś drobne od zleceniaPetroholic pisze: ↑06 wrz 2020, 20:34Ja ostatnio "zatrudniłem" nastoletnią córkę do sprzątania garażu i aut... Jakbym wziął trzech żuli spod sklepu wyszło by taniej Taki tam offtopkamar pisze:Gadasz jak mój chłopak, działa jako firma współpracująca a też domaga się wolnego
Czy to miałeś na myśli pisząc, że żule taniej?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Własna firma
Żule taniej bo dla niej stawka godzinowa operatora to mało
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1679
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Własna firma
Większość przedsiębiorców nie zdaje sobie z tego sprawy i uruchamia dla dzieci czy żony małe zlecenie
na kilkaset złotych nie zdając sobie sprawy, że oskładkowane jest to od znacznie większej podstawy.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 6126
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Własna firma
Ludzie po prostu kalkulują nawet gdy sami o tym nie wiedzą.
q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”
-
- Posty w temacie: 16
Re: Własna firma
CFA pisze:uruchamia dla dzieci czy żony małe zlecenie
na kilkaset złotych nie zdając sobie sprawy, że oskładkowane jest to od znacznie większej podstawy.
W niektórych przypadkach można, ale faktycznie w większości podpada to pod osobę współpracującą.
Do niedawna sytuacja była o tyle patalogiczna, że zatrudniając żula z ulicy można było jego wynagrodzenie wrzucić w koszty, a zatrudniając żonę czy męża nie. Obecny rząd zmienił przepisy i zrównał prawnie osoby współpracujące z innymi zatrudnionymi.
-
- Posty w temacie: 16
Re: Własna firma
kamar pisze:Czytaj - zrównał z żulami
Czytaj sobie jak chcesz.
Może to drobnostka, jednak w stronę normalności.
Nikomu przez ostatnie dekady nie przeszkadzało że praca rodziny jest "gorsza" niż praca obcych ludzi.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 16252
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Własna firma
Żadna to normalność. Żona pomagająca we wspólnym biznesie to współwłaściciel firmy a nie siła najemna (wyrobnik ) dla paru groszy ulgi z kosztów. Jak już tak musisz szukać kosztów to zakładasz spółkę, z zoną jako wiceprezesem .