Ekoparanoja
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 1691
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Re: Ekoparanoja
Z punktu widzenia portalu to nie była komunikacja prywatna bo odbywała przez ich server
A tak serio - to nawet nie jest szczyt absurdu, lata temu podobny algorytm przyczepił się do mojego hasła do sieci firmowej I nie, nie chodziło o to że hasło było zbyt proste tylko właśnie o "niecenzuralność".
Przy okazji - co to za komputery i bios? Myślałem że czepia się o to że uefi nie ma sygnatury i trzeba wyłączyć "secure boot" ale skoro grub działa to raczej nie to...
A tak serio - to nawet nie jest szczyt absurdu, lata temu podobny algorytm przyczepił się do mojego hasła do sieci firmowej I nie, nie chodziło o to że hasło było zbyt proste tylko właśnie o "niecenzuralność".
Przy okazji - co to za komputery i bios? Myślałem że czepia się o to że uefi nie ma sygnatury i trzeba wyłączyć "secure boot" ale skoro grub działa to raczej nie to...
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 38
- Posty: 8107
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ekoparanoja
No to mniej więcej tak, jakby poczta otwierała ludziom listy, bo są wożone w ich workach...
Takie miniaturowe HP EliteDesk 705 G3 DM AMD A10-8770E.
W skrócie, Debian 12 instaluje pliki startowe tam, gdzie BIOS ich nie szuka...
Tutaj pełniejszy opis: https://wiki.debian.org/GrubEFIReinstal ... bootloader
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 39
- Posty: 1865
- Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
- Lokalizacja: Jodlowa
- Kontakt:
Re: Ekoparanoja
Jak zwykle, to ty niczego nie rozumiesz.
Przychodzisz do kogoś, na wejściu przedstawiają ci zasady. Możesz się zgodzić i wejść albo nie zgodzić i wyjść. Zgadzasz się a potem masz pretensje?
Do korzystania z allegro nikt nikogo nie zmusza.
Ale jeśli już korzystasz i akceptujesz regulamin to nie wiem dlaczego się teraz oburzasz.
Twoja korespondencja ze sprzedającym na allegro nie jest prywatna - nie wysyłasz jej nawet na prywatnego meila tylko na meila allegro który "cenzuruje i przekazuje".
A wiesz dlaczego cenzuruje? Bo allegro dba o swój biznes i ma do tego prawo. A wszystko przez Januszy, którzy wystawiali na allegro ale proponowali sprzedaż poza allegro aby nie było prowizji. Allegro dba o swój biznes i cenzuruje wiadomości, cenzuruje treść ogłoszeń.
A że algorytmy nie są idealne, czasami wychodzi jak wychodzi.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 38
- Posty: 8107
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ekoparanoja
Pieprzysz takie głupoty, że nie ma sensu z nimi polemizować...drzasiek90 pisze: ↑25 maja 2024, 20:30Jak zwykle, to ty niczego nie rozumiesz.
Przychodzisz do kogoś, na wejściu przedstawiają ci zasady. Możesz się zgodzić i wejść albo nie zgodzić i wyjść. Zgadzasz się a potem masz pretensje?
Do korzystania z allegro nikt nikogo nie zmusza.
Ale jeśli już korzystasz i akceptujesz regulamin to nie wiem dlaczego się teraz oburzasz.
Twoja korespondencja ze sprzedającym na allegro nie jest prywatna - nie wysyłasz jej nawet na prywatnego meila tylko na meila allegro który "cenzuruje i przekazuje".
A wiesz dlaczego cenzuruje? Bo allegro dba o swój biznes i ma do tego prawo. A wszystko przez Januszy, którzy wystawiali na allegro ale proponowali sprzedaż poza allegro aby nie było prowizji. Allegro dba o swój biznes i cenzuruje wiadomości, cenzuruje treść ogłoszeń.
A że algorytmy nie są idealne, czasami wychodzi jak wychodzi.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 39
- Posty: 1865
- Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
- Lokalizacja: Jodlowa
- Kontakt:
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 38
- Posty: 8107
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ekoparanoja
Nie chodzi o brak argumentów, tylko o zasadę, że ciężar dowodu spoczywa na tym kto twierdzi, a nie na tym kto zaprzecza.
Mówiąc prościej, nie mam obowiązku prostować każdej bzdury którą napiszesz, to Ty masz obowiązek udowodnić że masz rację.
Może spróbuj od udowodnienia tego, że istnieje związek pomiędzy próbami sprzedaży poza Allegro a wyszukiwaniem brzydkich słów w wiadomościach wymienianych już po zakupie...
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 39
- Posty: 1865
- Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
- Lokalizacja: Jodlowa
- Kontakt:
Re: Ekoparanoja
Czy myślenie zanika w pewnym wieku, czy może od zawsze miałeś z tym problem?
Żeby coś udowadniać, najpierw musiałbym postawić tezę. A w żadnym wypadku nie twierdziłem, że istnieje związek związek pomiędzy wyszukiwaniem brzydkich słów a próbami sprzedaży poza allegro.
Odpowiedziałem na pytanie, po co algorytmy cenzurują prywatną korespondencję na allegro.
Podałem ci jednen z przykładów, dlaczego to robią.
A to, że przy okazji cenzurują słowa? A co w tym dziwnego? Chociażby po to, aby zachować kulturę wypowiedzi na swoim "podwórku".
Żeby coś udowadniać, najpierw musiałbym postawić tezę. A w żadnym wypadku nie twierdziłem, że istnieje związek związek pomiędzy wyszukiwaniem brzydkich słów a próbami sprzedaży poza allegro.
Odpowiedziałem na pytanie, po co algorytmy cenzurują prywatną korespondencję na allegro.
Podałem ci jednen z przykładów, dlaczego to robią.
A to, że przy okazji cenzurują słowa? A co w tym dziwnego? Chociażby po to, aby zachować kulturę wypowiedzi na swoim "podwórku".
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 38
- Posty: 8107
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ekoparanoja
No i znowu popis chamstwa i głupoty.drzasiek90 pisze: ↑25 maja 2024, 22:05Czy myślenie zanika w pewnym wieku, czy może od zawsze miałeś z tym problem?
Żeby coś udowadniać, najpierw musiałbym postawić tezę. A w żadnym wypadku nie twierdziłem, że istnieje związek związek pomiędzy wyszukiwaniem brzydkich słów a próbami sprzedaży poza allegro.
Odpowiedziałem na pytanie, po co algorytmy cenzurują prywatną korespondencję na allegro.
Podałem ci jednen z przykładów, dlaczego to robią.
A to, że przy okazji cenzurują słowa? A co w tym dziwnego? Chociażby po to, aby zachować kulturę wypowiedzi na swoim "podwórku".
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 39
- Posty: 1865
- Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
- Lokalizacja: Jodlowa
- Kontakt:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 2879
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Ekoparanoja
W tym wypadku bardziej przychylam się do wersji Tux-a, bo mimo że mamy tam firmę prywatną, to jest to firma monopolistyczna. Albo po prostu duża, a więc narzucająca swoje widzimisię wszystkim naokoło.
Nie bez powodu przez stulecia tajemnica korespondencji dotyczyła korespondencji, a nie kanału dystrybucji tej korespondencji. To że poczta była czyjąś własnością, nie dawało temu właścicielowi prawa do narzucania tego treści jakie będzie przyjmował do dostarczenia.
Gdy teraz pozwolimy właścicielom kanałów komunikacyjnych wnikać w treść, to już nigdy nie będziemy mieli ano wolności ani tajemnicy.
Powiedzenie "nie chcesz: nie korzystaj" ma sens tylko gdy mamy jakieś alternatywy.
Każdy kanał komunikacji należy do kogoś, więc niby jak i gdzie mielibyśmy korzystać z komunikacji na innych zasadach?
Odróżnijmy kapitalizm od korporacjonizmu. Ja też jestem za obroną własności prywatnej, ale tylko w kapitalizmie. A obecnie mamy już korporacjonizm, czyli system gdzie kapitał należy tylko do wąskiej grupy uprzywilejowanych monopolistów, a zwykli ludzie nie są w stanie wytworzyć im konkurencji.
A wracając do ekoparanoi. Już wiele lat temu wprowadzono dziwaczne przepisy dotyczące odpadów.
Np. definicję odpadu:
https://legalis.pl/pozbycie-sie-w-prawie-odpadowym/
W skrócie: odpadem jest to, czego posiadacz chce się pozbyć. Trzeba zaznaczyć że przedmiot nie musi być zużyty czy uszkodzony, wystarczy chęć pozbycia się!
I tu taki mały cytacik z forum:
No to zobaczmy jakie są obowiązku posiadacza odpadów (albo raczej użytkownika sprzętu, ale już mniejsza o to)
W tym wypadku to szczególnie ważne, bo to są elektroodpady:
https://lexlege.pl/ustawa-o-zuzytym-spr ... zetu/6233/
Fakt, tu mówią o odpadach z gospodarstw domowych. Ale czy dla odpadów przemysłowych jest łatwiej/lepiej?
Oczywiście że nie! Takich odpadów też trzeba się pozbywać, ale jeszcze za to płacić!
Nie mówię że jest źle, bo te przepisy wcale nie działają. Mówię tylko że natworzono sterty bzdurnych przepisów, które tylko wprowadzają zamęt.
Bo gdyby faktycznie każdy się do nich stosował, to by nie mógł sprzedać sprzętu jakiego zamierza się pozbyć.
Musiałby sprzedawać bez chęci pozbycia się.
Czyli zgodnie z przepisami, już nie ważne co robisz, ale ważne też co sobie myślisz gdy to robisz! Można więc popełnić myślozbrodnię.
Nie bez powodu przez stulecia tajemnica korespondencji dotyczyła korespondencji, a nie kanału dystrybucji tej korespondencji. To że poczta była czyjąś własnością, nie dawało temu właścicielowi prawa do narzucania tego treści jakie będzie przyjmował do dostarczenia.
Gdy teraz pozwolimy właścicielom kanałów komunikacyjnych wnikać w treść, to już nigdy nie będziemy mieli ano wolności ani tajemnicy.
Powiedzenie "nie chcesz: nie korzystaj" ma sens tylko gdy mamy jakieś alternatywy.
Każdy kanał komunikacji należy do kogoś, więc niby jak i gdzie mielibyśmy korzystać z komunikacji na innych zasadach?
Odróżnijmy kapitalizm od korporacjonizmu. Ja też jestem za obroną własności prywatnej, ale tylko w kapitalizmie. A obecnie mamy już korporacjonizm, czyli system gdzie kapitał należy tylko do wąskiej grupy uprzywilejowanych monopolistów, a zwykli ludzie nie są w stanie wytworzyć im konkurencji.
A wracając do ekoparanoi. Już wiele lat temu wprowadzono dziwaczne przepisy dotyczące odpadów.
Np. definicję odpadu:
https://legalis.pl/pozbycie-sie-w-prawie-odpadowym/
W skrócie: odpadem jest to, czego posiadacz chce się pozbyć. Trzeba zaznaczyć że przedmiot nie musi być zużyty czy uszkodzony, wystarczy chęć pozbycia się!
I tu taki mały cytacik z forum:
Zatem philut tą wypowiedział sprawił że przedmioty jakie posiada stały się odpadami.
No to zobaczmy jakie są obowiązku posiadacza odpadów (albo raczej użytkownika sprzętu, ale już mniejsza o to)
W tym wypadku to szczególnie ważne, bo to są elektroodpady:
https://lexlege.pl/ustawa-o-zuzytym-spr ... zetu/6233/
Fakt, tu mówią o odpadach z gospodarstw domowych. Ale czy dla odpadów przemysłowych jest łatwiej/lepiej?
Oczywiście że nie! Takich odpadów też trzeba się pozbywać, ale jeszcze za to płacić!
Nie mówię że jest źle, bo te przepisy wcale nie działają. Mówię tylko że natworzono sterty bzdurnych przepisów, które tylko wprowadzają zamęt.
Bo gdyby faktycznie każdy się do nich stosował, to by nie mógł sprzedać sprzętu jakiego zamierza się pozbyć.
Musiałby sprzedawać bez chęci pozbycia się.
Czyli zgodnie z przepisami, już nie ważne co robisz, ale ważne też co sobie myślisz gdy to robisz! Można więc popełnić myślozbrodnię.