Koronawirus mix 1, zanim się mocniej rypło.

[strikexp]

Katolicy mają złote i srebrne łańcuszki z medalikami geniuszu.

[szopenn]

na pierwszą komunie tak, i trzymają do końca życia a często przekazują dzieciom wnukom więc tu rynek jest ograniczony, a różaniec to co innego, tu się rozerwie, zużyje, przemyśl...

[strikexp]

Co Ty opowiadasz za głupoty o przekazywaniu. Zawsze mam nieziemski ubaw gdy niewykształceni niby ateiści opowiadają o katolikach.
Ateiści to byli w ZSRR, ale też tylko do czasu gdy Stalin fiknął. Bo nikt nie chciał być wywieziony bydlęcym wagonem do mordowni.
Dziś w Rosji cerkiew jak tupnie to sam Putin musi ich wysłuchać. Rosja choć kraj niecny i złowrogi, to jego mieszkańcy wrócili do pewnej normalności.

Swoją drogą, ta wojenka niby postępowych z chrześcijanami. Sprawiła że powstał ostatnio bardzo fajny serial SF w którym jedni mordują drugich
https://www.filmweb.pl/serial/Wychowane ... 020-814645
Ale nie czytać opisów, oglądać bo zwroty akcji i odkrywanie historii naprawdę epickie.

[szopenn]

To nie są głupoty, dziedziczenie łańcuszka, obrączek to u nas norma, ty nie tutejszy? to ci umknęło.... tylko koraliki.

[emsc]

Dowcip dnia:
Czy można się zarazić koronawirusem przez domofon?

[strikexp]

Złota się nie wyrzuca do śmietnika. A że święcone to się nie sprzedaje w lombardzie. Medalik po mojej babce jest brzydki, więc leży w szafce jako pamiątka. Nikt go nie nosi.
Coś Ci się porąbało z czasami biedy podczas zaborów. Gdy np w Galicji był taki wyzysk okupanta, że ludzie głodowali. Wtedy ludzie przekazywali medaliki bo nie było żadnej szansy na kupno nowego. Ale przekazywali też wszelkie inne dobra. Sam widziałem około 150 letnią maszynkę do nabijania kiełbasy. Była jeszcze nitowana i bardzo masywna (prawdopodobnie stara krucha stal/żeliwo/staliwo). Mało jest przedmiotów które przetrwały te 150-200 lat. Czasami zdarza się np moździerz do przypraw przekazywany przez 5-10 pokoleń.

[qqaz]

a różaniec to co innego, tu się rozerwie, zużyje, przemyśl...

myślą wszyscy z zacięciem technicznym też i dla tego teraz rózaniec jest ze stalowych kulek nanizanych na linkę zakutą bocznymi kulkami przy krzyżu. Takiego nie rozerwiesz. A i poręczny bardzo, dłoń owinięta różańcem nie wymaga kastetu a kształt ramion krzyża zręcznie leży pomiędzy owiniętymi palcami.
Ot różaniec.

[kamar]

Wypowiedziałem SWOJE zdanie w temacie,

Mam tylko nadzieję , że się nie nawrócisz na Prawdziwą Wiarę. tj. nie zostaniesz jehowym, bo wówczas nawet mi kroplówki nie podepniesz.

[strikexp]

No jehowi są dobrym przykładem że religia w niektórych przypadkach robi więcej złego niż dobrego. Nawet nie chodzi o te ich wymysły o niemieszaniu krwi, ale też sam sposób działania. Na szczęście jehowi to nie katolicy

[kamar]

Pewnie, u nich to wymysły, u nas to prawdy objawione. (a Bozia ta sama )