Strona 1 z 1

jak wykonac kule???

: 06 cze 2010, 20:15
autor: tomasn
witam, mam pytanie czy można wykonac kule: średnica zewnętrzna 160, długośc 130 jednym nożem (jakiego rodzaju?) na mazaku nexus 100 tocząc za jednym podejściem? jeśli ktoś wcześniej miał doświadczenie z tego typu toczeniem, proszę o odpowiedź. dziękuję

: 06 cze 2010, 20:33
autor: jasiu...
Przy długości 130 powinieneś się zmieścić przecinakiem z płytką. Jedną stroną płytki przecinaka obrabiasz jedną stronę kuli, zmieniasz na drugą stronę (możesz jako kolejne narzędzie, bo łatwiej korygować) i jedziesz stronę wewnętrzną.

: 06 cze 2010, 20:49
autor: Leoo
Koledzy posłużyli się jakimś zawodowym slangiem. Czytając tekst można wywnioskować, że istnieją kule, które posiadają powierzchnię wewnętrzną oraz długość i średnicę.
Może jakiś szkic dla niewtajemniczonych?

: 06 cze 2010, 21:01
autor: Endrju76
zgrubnie można nożem do rowkowania ale najlepiej wykończyć nożem z płytką okrągłą przy zachowaniu korekcji G41/G42

: 07 cze 2010, 18:24
autor: jasiu...
Leoo pisze:Koledzy posłużyli się jakimś zawodowym slangiem. Czytając tekst można wywnioskować, że istnieją kule, które posiadają powierzchnię wewnętrzną oraz długość i średnicę.
Może jakiś szkic dla niewtajemniczonych?
Zbyt bujna wyobraźnia i czytanie pomiędzy wierszami.

Mnie chodzi o to, by narzędziem T1 - jest to lewa krawędź przecinaka z konkretnym promykiem w narożu obrobić (z góry, najpierw wcinając, a później jadąc "od siebie" i na zewnątrz w "Z") jedną pełną półkulę. Oczywiście możesz wykorzystać G42

Później dajesz (najłatwiej będzie wpisywać korekcję) narzędzie to samo, ale T2. Promyczek, bo płytka ten sam, ale tu zmienia się krawędź tnąca na prawą, patrząc na przecinak zbliżający się do materiału. Po prostu "Z" jest takie same, a "X" różni się o szerokość płytki. W tym momencie zmienia się położenie płytki podczas obróbki z G42 - obtacza właśnie prawym, a nie lewym promykiem

Znowu wcinaniem i przejściem wykańczającym robisz drugą stronę kuli. Ja chciałem powiedzieć, że druga strona, to część od strony uchwytu, tam gdzie jest zakończenie średnicą 130. I ponieważ różnica średnic nie jest duża przecinak ci się zmieści i nie będziesz "toczył" trzonkiem.

Myślę, że jaśniej napisałem.

Płytki z promykiem nie polecam, chyba że maszyna sztywna i mocna, a materiał miękki - taka płytka ma bardzo duże opory skrawania i można nią co najwyżej powierzchnię wykończyć.

Jest jeszcze jeden aspekt - przy toczeniu przecinakiem lewej i prawej strony oddzielnie łatwiej zrobić kulkę, bo masz małe opory skrawania - nie odpycha. Przy płytce okrągłej luzy mogą znacznie kulę zniekształcić. Ja, w każdym razie, staram się kulki właśnie przecinakami toczyć.

: 08 cze 2010, 20:06
autor: tomasn
dziękuje za wszystkie odpowiedzi, przesyłam rysunek. mam nadzieje że będzie w miare czytelny. Kula bedzie mocowana za średnice wew.52; z drugie strony podparta kłem, kula ma średnice 160 na gotowo a jest obrobiona zgrubnie na średnice 161. Prosze o pomoc jak obrobic od strony konika zaczynając, kończąc na stronie mocowania. Jakim typem noża? Obróbka będzie na mazaku w systemie mazatrol.Obrazek

: 08 cze 2010, 20:37
autor: jasiu...
No ja nie wiem, jak ty się zmieścisz ze szczękami i jeszcze konikiem chcesz podpierać. Średnica wewnętrzna ciut mała.

Ja bym tą kulę założył na gwintowany trzpień (oparcie na podtoczeniu D62). dokręcił podtoczoną nakrętką (tak by z drugiej strony weszła w D62), zapiął trzpienia w uchwyt (wtedy nie potrzebujesz sercówki) a z drugiej strony podparł trzpienia kłem.

A reszta - jak pisałem. Zjazd po "X" na podcięcie (D75), to samo z drugiej strony. Oczywiście przecinak, konkretnego ci nie podam, bo ja używam SECO, ty możesz mieć np. Sandvika. Dalej zjazd do średnicy 160 na środku kuli i obróbka w prawo i w dół lewym narożem noża (w stronę konika). Później powrót na D160 i prawym narożem noża obróbka części w dół i lewo (w stronę uchwytu). Tu się nie da nic prostszego wymyśleć, to bardzo prosty detal. Aha - warto przy zjeżdżaniu na kontur z jednej i drugiej strony (podcięcie D75 nie) robić z kompensacją. Wjazd na kompensację możesz dać zaczynając trochę najpierw z lewej, później z prawej (przedłuż kontur prostą) a z wyjazdem problemu nie ma, bo łuk się kończy w powietrzu (D75 daje ci odciążenie).

Mnie wydaje się jasne, co napisałem, jeśli masz wątpliwości - pisz gdzie?

: 08 cze 2010, 21:52
autor: tomasn
to znaczy ze kule obrobie za jednym mocowaniem prosze o krotki program na mazaka

: 18 lip 2010, 13:43
autor: czyro
Ja proponuje proste rozwiązanie - nóż SVBN (jak dobże pamiętam). Jest na płytkę V z kątem natarcia równym z obu stron. Sprawdza się dobrze. Zatoczenie od pierwszej strony oraz otwór wykonałbym z pierwszego mocowania, z drugiego mocowania kula z zatoczeniem od drugiej strony i zatoczenie od środka. Mocowanie detalu - 1 strona szczęki twarde z zębami; druga strona - mocowanie od środka w miękkich szczękach bez żadnego podparcia - ale to może się nie sprawdzić, bo detal jest nieco długi. Jak coś to na 3 mocowania...

: 02 paź 2010, 13:46
autor: Krzy
Tego typu kule najlepiej robić na trzpieniu rozprężnym z podparciem kła.Jedno mocowanie, dwa lub trzy noże.Najpierw robimy "schody" czyli usuwamy nadmiar materiału po obu stronach, następnie toczymy od czoła do środka (1 nóż)i od końca do środka(2 nóż).Obróbka wykańczajaca od początku do końca(3 nóż).Robiłem tego typu kule(z kwasiaka do zaworów) o różnych średnicach na produkcji seryjnej, więc ten sposób jest sprawdzony.
A no i oczywiście przez założeniem na trzpień otwór robimy na gotowo.