Strona 1 z 2

Jaki laser i dlaczego nie Weni Solution

: 18 lut 2019, 12:50
autor: szpadelkomando
Cześć!
Rzadko tworzę takie "recenzje", ale całokształt współpracy z Weni Solution (dawniej importer Bodor) skłonił mnie do napisania tych kilku zdań.

Zaprzyjaźniona firma zdecydowała się w zeszłym roku na zakup ze środków z dotacji wycinarki laserowej Bodor BCL. Urządzenie wydawało się być pod kilkoma względami lepsze niż popularne Chińczyki i jednocześnie tańsze niż Seron. Główną zaletą jak dla mnie były silniki krokowe z enkoderami. Kwestia opóźnienia w dostawie jest poniekąd zrozumiała - w końcu import morzem. Zmianę marki z rozpoznawalnego Bodora na nic nikomu nie mówiące Weni już po opłaceniu faktury przy jednoczesnym zapewnieniu o utrzymaniu tej samej specyfikacji urządzenia jakoś można przełknąć, ale...

Maszyna przyjechała w stanie złym. Optyka wyglądała jakby ktoś najpierw wysmarował ją tłustymi rękami a później w tak stworzoną warstwę brudu strzelał pełną mocą lasera. W wielu miejscach ramy znajdowały się widoczne ogniska rdzy. Mocowanie prowadnika przewodów osi Y jest najwyraźniej obarczone błędem projektowym, ponieważ nie ma możliwości wykonania pełnego przejazdu bramą bez haczenia prowadnikiem o ramę. Ogólnie klasyczny Chińczyk z ceną znacznie powiększoną o prowizję importera. Po zgłoszeniu problemów przyjechali wprawdzie serwisanci, wymienili lusterka, zamalowali rdzę, pogmerali coś przy prowadniku niewiele tym osiągając i pojechali. Nie mniej niesmak pozostał, rama w dalszym ciągu jest pordzewiała jedynie zamalowana szprajem a prowadnik jak się tłukł i rozpadał tak się tłucze i rozpada.

Wszystkie powyższe przeboje to nic w porównaniu z tym, że gdzieś pomiędzy zmianą z Bodora na Weni sprzedawcy udało się "zrezygnować" z silników ze sprzężeniem na rzecz kilkakrotnie tańszych zwykłych krokowców... Próby załatwienia sprawy drogą reklamacji z tytułu niezgodności z umową spełzają póki co na niczym, Weni nie reaguje na maile. Co ciekawe na stronie z ofertą nadal z dumą prezentują zdjęcia napędów z enkoderami (http://weni.eu/en/produkt/co2-laser-4/ - jakby w międzyczasie zdjęcia znikły posiadam zrzuty ekranu wszystkich wprowadzających w błąd informacji).

Także podsumowując - jeśli ktoś zachce kupić sobie niedrogi laser, raczej odradzam importera z Nysy. O wiele łatwiej, taniej i szybciej dogadać się bezpośrednio z Chińczykiem.

Maciek

Re: Jaki laser i dlaczego nie Weni Solution

: 21 lut 2019, 10:53
autor: AndrzejBorowa
Dzięki za informacje , jestem trochę w szoku bo właśnie zastanawiałem się nad zakupem laseru z "Nysy". Mogę przedstawić twój mail sprrzedawcy ?. Masz jakieś zaufane firmy z Chin które sprzedają w miarę dobre laser ?. Mój budżet to 50-65 tys. . Z góry dziękuję za info

Re: Jaki laser i dlaczego nie Weni Solution

: 18 lut 2021, 18:22
autor: artkub
szpadelkomando pisze:
18 lut 2019, 12:50
Cześć!
Rzadko tworzę takie "recenzje", ale całokształt współpracy z Weni Solution (dawniej importer Bodor) skłonił mnie do napisania tych kilku zdań.

Zaprzyjaźniona firma zdecydowała się w zeszłym roku na zakup ze środków z dotacji wycinarki laserowej Bodor BCL. Urządzenie wydawało się być pod kilkoma względami lepsze niż popularne Chińczyki i jednocześnie tańsze niż Seron. Główną zaletą jak dla mnie były silniki krokowe z enkoderami. Kwestia opóźnienia w dostawie jest poniekąd zrozumiała - w końcu import morzem. Zmianę marki z rozpoznawalnego Bodora na nic nikomu nie mówiące Weni już po opłaceniu faktury przy jednoczesnym zapewnieniu o utrzymaniu tej samej specyfikacji urządzenia jakoś można przełknąć, ale...

Maszyna przyjechała w stanie złym. Optyka wyglądała jakby ktoś najpierw wysmarował ją tłustymi rękami a później w tak stworzoną warstwę brudu strzelał pełną mocą lasera. W wielu miejscach ramy znajdowały się widoczne ogniska rdzy. Mocowanie prowadnika przewodów osi Y jest najwyraźniej obarczone błędem projektowym, ponieważ nie ma możliwości wykonania pełnego przejazdu bramą bez haczenia prowadnikiem o ramę. Ogólnie klasyczny Chińczyk z ceną znacznie powiększoną o prowizję importera. Po zgłoszeniu problemów przyjechali wprawdzie serwisanci, wymienili lusterka, zamalowali rdzę, pogmerali coś przy prowadniku niewiele tym osiągając i pojechali. Nie mniej niesmak pozostał, rama w dalszym ciągu jest pordzewiała jedynie zamalowana szprajem a prowadnik jak się tłukł i rozpadał tak się tłucze i rozpada.

Wszystkie powyższe przeboje to nic w porównaniu z tym, że gdzieś pomiędzy zmianą z Bodora na Weni sprzedawcy udało się "zrezygnować" z silników ze sprzężeniem na rzecz kilkakrotnie tańszych zwykłych krokowców... Próby załatwienia sprawy drogą reklamacji z tytułu niezgodności z umową spełzają póki co na niczym, Weni nie reaguje na maile. Co ciekawe na stronie z ofertą nadal z dumą prezentują zdjęcia napędów z enkoderami (http://weni.eu/en/produkt/co2-laser-4/ - jakby w międzyczasie zdjęcia znikły posiadam zrzuty ekranu wszystkich wprowadzających w błąd informacji).

Także podsumowując - jeśli ktoś zachce kupić sobie niedrogi laser, raczej odradzam importera z Nysy. O wiele łatwiej, taniej i szybciej dogadać się bezpośrednio z Chińczykiem.

Maciek
Witam,
właśnie zastanawiałem się nad zakupem lasera z tej firmy, ale niestety serwis to podstawa a tu klops.
Czy ktoś może pracuje na laserach z firmy Cormack bo zastanawiałem się ewentualnie nad nią jeszcze.

Re: Jaki laser i dlaczego nie Weni Solution

: 18 lut 2021, 20:19
autor: cinematic2
Nie wiem jak tam u nich z serwisem ale kiedy widzę, że ktoś pisze: "ŹRÓDŁO LASERA" to wiem, że pojęcie o technologii laserowej ma takie jak ja o balecie nowoczesnym czyli przypadkowi ludzie sprzedają przypadkowe maszyny.
Za rok być może będą handlować złomem albo jabłkami.

Re: Jaki laser i dlaczego nie Weni Solution

: 19 lut 2021, 17:36
autor: Smolinski
Mam pytanie, czy firma zdecydowała się na zakup maszyny Bodor czy tam Weni była i oglądała maszyny które planuje zakupić?
Bo dla mnie lekką abstrakcją jest zakup maszyny bez oględzin, bez testów, bez lekkiego wywiadu środowiskowego kto ma taką maszynę i jak u niego pracuje.
W roku 2020 firma kupowała laser i parę innych maszyn i przegląd rynku był bardzo szeroki. Odwiedzaliśmy producentów oraz firmy które użytkują ich maszyny, ale znam też firmy które kupują w ciemno na podstawie katalogów.
Jeśli maszyna z dalekiego wschodu kosztuje połowę lub mniej niż maszyny producentów europejskich cóż powiedzieć czymś to musi być spowodowane, swoją drogą maszyny np. maszyny tureckie są dużo tańsze a ich wykonanie jest na prawdę solidne.

Dodane 27 minuty 18 sekundy:
AndrzejBorowa pisze:
21 lut 2019, 10:53
Dzięki za informacje , jestem trochę w szoku bo właśnie zastanawiałem się nad zakupem laseru z "Nysy". Mogę przedstawić twój mail sprrzedawcy ?. Masz jakieś zaufane firmy z Chin które sprzedają w miarę dobre laser ?. Mój budżet to 50-65 tys. . Z góry dziękuję za info
Kwota o której wspominasz jeżeli planujesz zakup lasera wystarczy na 10% zaliczki, oczywiście mówimy o euro.

Dodane 4 minuty 12 sekundy:
Biorę piwko i czekam na odpowiedź pana nicek 😉

Re: Jaki laser i dlaczego nie Weni Solution

: 19 lut 2021, 18:12
autor: tuxcnc
Smolinski pisze:
19 lut 2021, 17:40
czy firma (...) oglądała maszyny które planuje zakupić?
szpadelkomando pisze:
18 lut 2019, 12:50
zakup ze środków z dotacji
Klasyczny łańcuszek nieszczęść - dotowany dyma dotującego, importer dyma dotowanego a Chińczyk dyma importera ...
A cała zabawa za nasze, czyli podatników pieniądze ...

Re: Jaki laser i dlaczego nie Weni Solution

: 19 lut 2021, 19:05
autor: harma
Smolinski pisze:
19 lut 2021, 17:40

Jeśli maszyna z dalekiego wschodu kosztuje połowę lub mniej niż maszyny producentów europejskich cóż powiedzieć czymś to musi być spowodowane
Np...wysoką marżą na produkcie tychże europejskich producentów? :wink:
Z resztą w dzisiejszych czasach, jak się dobrze przypatrzyć, to prawie wszystko jest "made in china"
Smolinski pisze:
19 lut 2021, 17:40
Dodane 27 minuty 18 sekundy:
AndrzejBorowa pisze:
21 lut 2019, 10:53
Dzięki za informacje , jestem trochę w szoku bo właśnie zastanawiałem się nad zakupem laseru z "Nysy". Mogę przedstawić twój mail sprrzedawcy ?. Masz jakieś zaufane firmy z Chin które sprzedają w miarę dobre laser ?. Mój budżet to 50-65 tys. . Z góry dziękuję za info
Kwota o której wspominasz jeżeli planujesz zakup lasera wystarczy na 10% zaliczki, oczywiście mówimy o euro.
Za dwa dni minie rok, od kiedy autor to napisał. Prawdopodobnie już dokonał zakupu. Poza tym, skąd wiadomo, że nie chciał lasera np 100W, wtedy kwota może być ok.

Re: Jaki laser i dlaczego nie Weni Solution

: 19 lut 2021, 19:52
autor: Smolinski
A zapytam z ciekawości koledzy jakie posiadacie maszyny u siebie w zakładzie czy to laserów czy to pras krawędziowych etc?

Re: Jaki laser i dlaczego nie Weni Solution

: 19 lut 2021, 20:34
autor: oprawcafotografii
szpadelkomando pisze:
18 lut 2019, 12:50
....
Zaprzyjaźniona firma zdecydowała się w zeszłym roku na zakup ze środków z dotacji...
Dopsze :)

Każdy kto "korzysta z dotacji" powinien krwawymi łzami za to zapłacić...

q

Re: Jaki laser i dlaczego nie Weni Solution

: 22 lut 2021, 09:46
autor: Zienek
Różnica w cenie produktów jest taka sama przy tokarkach konwencjonalnych jak i laserach.
Chińska tokarka 500mm w kłach jest za 5000 zł - Europejska za 25000 zł
Chińska wycinarka 2kW jest za 250 000 zł - Europejska za 1250 000 zł.