Strona 1 z 2
problem z cięciem laserem w jednym kierunku
: 22 lip 2008, 14:04
autor: voytec0102
Podczas cięcia np. prostokąta trzy powierzchnie są po cięciu idealne, natomiast trzecia odbiega jakością od pozostałych.Problem jest zawsze w tym samym kierunku ruchu głowicy. Po zmianie lustra Z, nowej soczewki, dyszy i dokładnym wycętrowaniu dysza+soczewka problem nie znika.Lustra ustawione są dobrze. Kończą mi się pomysły co z tym problemem zrobić.
: 22 lip 2008, 18:15
autor: pop9
Kupcie laser innej firmy a nie jakis wynalazek z Tajwanu!!

: 22 lip 2008, 20:57
autor: Leoo
Jeśli jest taka możliwość, to obróć tubę lasera o 45 albo 90 st. i sprawdź czy inna krawędź po cięciu będzie "gorsza".
: 22 lip 2008, 21:41
autor: Piotr Rakowski
W takim razie problemu szukałbym raczej w układzie mechaniki prowadzenia głowicy. Jeśli w jedną stronę prowadnica działa poprawnie, a w drugą nie - trzeba to sprawdzić. W ogóle powiedz coś o konstrukcji prowadzenia głowicy.
: 23 lip 2008, 10:57
autor: voytec0102
Niestety obrócenie rezonatora jest niemożliwe. Zakładając, że obrucę tubę, kierunek cięcia "gorszego" ulegnie zmianie. Czego to będzie dowodzić? Coś nie tak z rezonatorem (ROFIN DC025)? Przy oddawaniu maszyny do użytku serwis niby sprawdzał rezonator. Czy może to mieć związek z MOD-em wiązki ( rozkład mocy w wiązce)? Czy po wyjściu z rezonatora jest jakoś zakłócany?
Co do mechanizmu ruchu głowicy to opiszę w miarę dokładnie wkrótce. Nie mam żadnej dokumentacji technicznej do tej maszyny, więc muszę się trochę popytać. Nie znam się na tym dobrze.
: 24 lip 2008, 20:28
autor: cnc3d
Taki problem występuje najczęściej jak jest rozjechane justowanie rezonatora. Wtedy występuje praca wielomodowa, która objawia się niejednorodnym rozkładem mocy w wiązce. Niestety, aby to ustawić trzeba mieć trochę sprzętu serwisowego do laserów CO2. W twoim przypadku potrzebny jest analizator rozkładu mocy. Zestaw taki składa się z zestawu ekranów absorpcyjnych, które dobiera się w zależności od mocy podczas pomiaru i oświetla się je promieniowaniem ultrafioletowym, które powoduje fluorescencje preparatu pokrywającego ekrany. Padająca wiązka powoduje osłabienie fluorescencji proporcjonalnie do mocy padającej w danym punkcie. Efekt jest taki, że obserwując "czarne plamy" na ekranach fluorescencyjnych regulujemy kąt zwierciadła końcowego i okna wyjściowego tak, aby rozkład mocy był jak najbardziej koncentryczny. Jeśli w środku wiązki jest mniej mocy (wiązka w kształcie pierścienia), to też jest ok. Najważniejsza jest koncentryczność rozkładu mocy. Niestety nie jest to zadanie dla początkujących. Łatwo laser całkiem rozregulować. Bez odpowiedniego sprzętu najlepiej niczego nie dotykaj -tylko popsujesz.
W twoim rezonatorze chyba jest regulacja. W gorszej sytuacji są osoby posiadające chińskie lasery z tzw. "rezonatorem odciętym". Są to rezonatory napełnione mieszaniną gazów na całą żywotność rury i w takich tubach lustra są wklejone na stałe i niczego się nie da wyregulować. Rozrzuty parametrów wiązki w zależności od sztuki są tak duże, że czasami laser po wymianie zużytej tuby pali gorzej niż przed wymianą. W takich tubach występuje też silna rozbieżność wiązki, która powoduje rozłażenie się jej w funkcji odległości od rezonatora. Wtedy widać wyraźne pogorszenie parametrów w rogu stołu najbardziej oddalonym od rezonatora.
: 25 lip 2008, 10:53
autor: voytec0102
Dziękuję serdecznie za tak wyczerpującą odpowiedź i pomoc!
Parametry cięcia ulegają zmianie w zależności od odległości od rezonatora. Tylko u mnie jest zupełnie na odwrót. Dobre cięcie jest w najdalej oddalonym miejscu od rezonatora. Wynika to z tego, że parametry ustawiane były właśnie w tym miejscu (najlepszy dostęp do stołu i panel sterowniczy pod ręką). Serwisant od producenta zasugerował nam aby w tym przypadku zmieniać fokus im głowica zbliża się do rezonatora. Przy głowicy Preciteca z ręcznym ustawianiem fokusa jest to niezwykle uciążliwe( stół 3000x1500).Takiego rodzaju rozwiązania nie słyszałem nigdzie.Co do pomiaru mocy wiązki.Czy jest taka możliwość pomiaru wiazki na głowicy? Porównałbym wyniki z wyjścia rezonatora. Jeśli będą różne to będę miał pewność i dowód, że układ optyczny prowadzenia wiązki jest skopany. Mam z nim problemy od początku lustra brudzą się szybko, pomimo zwiększania nadciśnienia powietrza w rękawach ochronnych. Ostatnia zastosowaliśmy azot, dało to znikome rezultaty, i jest dość kosztowne.
: 25 lip 2008, 16:23
autor: cnc3d
Od końca. Azot sobie odpuść bo to nic nie da. Zobacz czy osłony nie są poprzecierane. Serwisant, który proponuje zmieniać ogniskową w funkcji położenia na stole, powinien snopowiązałki naprawiać. Aby ocenić optykę rozprowadzającą (czy jest wyjustowana) wystarczy użyć celowników, które powinny być na wyposażeniu każdego lasera. Odległość ogniskowej zależy od geometrii soczewki a nie od odległości od rezonatora. Możesz mieć tak rozjustowaną optykę prowadzącą, że jak jest blisko rezonatora to coś częściowo przesłania wiązkę.
: 29 lip 2008, 18:54
autor: voytec0102
Lustra ustawiamy wg znaków wypalanych na płytce z pleksji w srajnych położeniach głowicy, jezeli znaki są koncetrycznie wypalone to jest ok. Metoda w miarę dokładna tak mi się wydaje. Jeszcze raz opiszę powierzchnie po cięciu: trzy są prawie jak "lustro" (na cienkich blachach) natomiast 4 jest do połowy lustrzana a na dolnej krawędzi "ząbki" podobne jak w pile taśmowej.
: 29 lip 2008, 21:35
autor: Leoo
voytec0102 pisze:... do połowy lustrzana a na dolnej krawędzi "ząbki" podobne jak w pile taśmowej.
Czy "ząbki" zmieniają gęstość wraz ze zmianą prędkości cięcia?
Ile luster jest w maszynie?