Strona 1 z 2
Chińczyk co2 z dwiema głowicami - warto?
: 29 sie 2018, 12:44
autor: frydrych1
Witajcie,
Mam w planie zakup kolejnego chińskiego sprzętu. Tym razem zastanawiam się nad czymś większym (2w1) czyli ploterze z dwiema głowicami.
Pytanie do PRAKTYKÓW - warto w to iść? Czy lepiej zostać przy jednogłowicowym? Znam firmę która odłączyła jedną tubę więc coś musiało być na rzeczy ( nie znam szczegółów) .
Klepiemy serie produktów więc dwie głowice wydają się być dobrym rozwiązaniem, ale jak jest w praktyce?
Głównie chodzi o cięcie.
Re: Chińczyk co2 z dwiema głowicami - warto?
: 01 wrz 2018, 23:31
autor: cinematic2
Jeśli "klepiecie serie produktów" i i są to małe detale to oczywiście że warto.
Re: Chińczyk co2 z dwiema głowicami - warto?
: 23 sty 2019, 12:47
autor: patryczysko
Dołączę się do tematu.
Czy jak sa dwie glowice, to one pracuja na całym polu roboczym, czy maja podzielone na pół?
Re: Chińczyk co2 z dwiema głowicami - warto?
: 23 sty 2019, 13:05
autor: koala.g
Na pół
a są też 4 głowicowe maszyny.

Re: Chińczyk co2 z dwiema głowicami - warto?
: 23 sty 2019, 16:23
autor: patryczysko
Czyli nie da rady ustawic tak, zeby np. Jedna grawerowala a druga po niej wycinala?
Re: Chińczyk co2 z dwiema głowicami - warto?
: 23 sty 2019, 16:40
autor: lepi
Przecież one są na wspólnym napędzie i jeżdżą zawsze jednocześnie w takim samym położeniu względem siebie. Mają oddzielne obszary robocze.
Re: Chińczyk co2 z dwiema głowicami - warto?
: 23 sty 2019, 16:52
autor: Daniu
Zastanawiałem się kiedyś nad taka maszyna. Dwie głowice jeżdżą na jednym pasku, ale jedna ma dodatkowy napęd do ustawiania odległości między nimi. To czy jedna graweruje a druga wycina to już raczej kwestia oprogramowania, ale ruida czy inny chinol raczej tego nie posiada. Pisze raczej bo nigdy tego nie sprawdzałem. Po przeanalizowaniu za i przeciw zdecydowałem się na dwie maszyny, bo zasilacze i „tuby” i tak muszą być podwójne. Chiller również, ewentualnie jeden mocniejszy. To zostaje tylko obudowa i sterownik, który jak padnie to stoją „dwie” maszyny. Jedynym chyba argumentem „za” jest to jak ktoś ma za mało miejsca na dwie osobne maszyny.
Pozdrawiam
Re: Chińczyk co2 z dwiema głowicami - warto?
: 23 sty 2019, 17:02
autor: koala.g
Nie da rady grawerować i wycinać.
Przecież grawerowanie to wierszowanie w te i nazad. Lepiej mieć 2 maszyny. Taka z dwiema głowicami to chyba się sprawdzi przy produkcji jednego elementu 24/7 przy braku miejsca na drugą maszynę.
Re: Chińczyk co2 z dwiema głowicami - warto?
: 23 sty 2019, 17:27
autor: Daniu
No w tym samym momencie to nie ale autorowi pewnie chodzi żeby słabsza tuba grawerowac a mocniejsza ciąć. Wystarczyłoby żeby głowice przesunęły się po grawerowaniu o szerokość która je dzieli i tyle, bo moc dla konkretnej tuby można ustawić. Także to nic skomplikowanego, ale nie jestem pewien tego przesunięcia...
Teraz mi przyszło do głowy, ze w pliku to można zrobić. Linie cięcia przesunąć o te 8-10cm i powinno działać...
Re: Chińczyk co2 z dwiema głowicami - warto?
: 23 sty 2019, 23:19
autor: abyss
Daniu pisze: ↑23 sty 2019, 17:27
Teraz mi przyszło do głowy, ze w pliku to można zrobić. Linie cięcia przesunąć o te 8-10cm i powinno działać...
Jeżeli sterownik to Ruida to ten dystans jest w ustawieniach vendor - wchodzisz w laser/other/Hed-num/ i pojawia się opcja ustawienia dystansu.