cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam mam takie pytanie, znajomy ma laser co 2 60w i przestał działać zasilacz nie wiadomo z jakiego powodu.
Był w potrzebie i pożyczyłem mu swój zasilacz z maszyny 50w.
Kolega podłączył go do swojej maszyny i kilku minutach przestał działać.
Wycinał z mocą 30% czy jest możliwe że zasilacz był za słaby na tubę 60w ?
Ja stawiam że ma jakieś zwarcie w maszynie co uszkadza zasilacz.

Najlepsze jest to że ten zasilacz miałem włożony przez kilka dni w mojej maszynie z tubą 60w i bez problemu działał.

Co sądzicie o tej sytuacji ?

Mam taką samą maszynę co on lecz boję się pożyczyć z niej zasilacz bo jak faktycznie ma jakieś zwarcie to uszkodzi kolejny zasilacz.

Cała elektronika działa jak najbardziej bez problemu, problem występuje jedynie przy zasilaczu z tuby.

Nikt ci na to nie odpowie bez pomierzenia maszyny.
Może mieć źle zrobioną masę na przykład.
Z zasilaczem komunikuje się:
- prąd z gniazdka - prawie bezpośrednio
- sterownik maszyny
- chiller o ile jest
i laser.
Za dużo zmiennych żeby gdybać.

Co ma spólnego zasilacz tuby do pozostałych elementów ? zasilacz tuby zasila tylko tubę a nie sterownik maszyny czy pozostałą elektronikę.

A moje pytanie brzmiało tak: czy mógł uszkodzić się zasilacz 50w podłączony do tuby 60w

Znajomy dał zasilacze do znajomego elektronika i on stwierdził że mój zasilacz był na wykończeniu dlatego padł.
Ciekawe jak to stwierdził że mój zasilacz był na wykończeniu.

Dobry zwyczaj nie pożyczaj.

Skoro wiesz lepiej to po ch... z... d...

Pytam by się upewnić, lecz po twoich wypowiedziach widać jakim jesteś niedouczonym wyrachowanym burakiem.

Witam z doświadczenia : zamieniałem zasilacze z mocniejszych na słabsze . I to nie raz na kliku maszynach .
Źródło działało , jedynie co to parametry zapisane np. z starego zasilacza na nowym nie działały , wiązka pojawiła się dopiero po ustawieniu 20 % procent mocy , na starym przy 15 % można było grawerować.
Lecz jeden zasilacz uszkodziłem , zakupiłem laser z chin 40 wat , niemrawo palił , wiązka czasami ginęła.
Podmieniłem zasilacz i niestety uległo trafo spaleniu. Znajomy serwisant - w rozmowie powiedział mi iż na-pewno maszyna nie była uziemiona i tuba była uszkodzona plus kabel od plusa tuby był kiepsko przymocowany.
Rzeczywiście , maszyna była nie uziemiona , a kabel przy źródle był przyklejony przez chińczyków klejem na gorąco ,iskra przeskakiwała na obudowę. Pozdrawiam Krzysztof

@ krzysztof_tech
dzięki też tak sadzę że ma coś z elektroniką dlatego zasilacze padły.