cnc.info.pl - FORUM CNC

Cześć! Mam takie oto pytanie:
Prawdopodobnie będę potrzebował wyciąć parę kształtów z spienionego PVC, a cięcie ręczne nie wchodzi w grę ze względu na złożoność elementów.

Spotkałem się z opinią, że możliwe jest cięcie laserem co2 spienionego PVC, aczkolwiek opary są szkodliwe, a w dodatku zachodzi jakaś reakcja która powoduje wytwarzanie kwasu (chyba solnego). Co jeszcze powinienem wiedzieć? Jakiej ilości kwasu można się spodziewać - kilka kropel, czy raczej mililitrów?

Grubość to 10mm
Nie przewiduję ciecia w skali produkcyjnej - potrzebuję dosłownie kilka metrów bieżących.

Tutaj widać że cięcie laserem jest w miarę szybkie, nie widać też żadnych podkładek odpornych na korozję (np szkło), elementy po wycięciu są od razu chwytane w gołe ręce... Dostrzegam też, że nadmuch jest chyba pod dużym ciśnieniem, a sama krawędź jest lekko brązowa. Czy jest tutaj możliwe takie ustawienie maszyny aby zbrązowienie było minimalne, lub wręcz zerowe (jak w przypadku cięcia sklejki - czyli duża moc plus duża prędkość)?

Z tego co wiem HCl powstaje mniej-więcej połowa tego, co zostało zniszczone przez laser. Niemal wszyscy odradzają cięcie, aczkolwiek spotkałem się z dwoma przykładami gdzie ludzie tną ten materiał. Jeden - USA gdzie maszyna została specjalnie przystosowana, a czyszczenie lasera wykonuje firma zajmująca się utylizacją odpadów niebezpiecznych - i to nie dlatego, że właściciel ma dwie lewe ręce (bo sądząc po jego postach - raczej wręcz odwrotnie). Druga to ruscy gdzie zastosowano także dedykowaną konstrukcję i bardzo silne wyciągi. Znam też firmy które cięły PVC, ale po wymianie maszyny już nie tną. Zdjęć w necie maszyn po takiej pracy trochę jest.

Dokładnie tak.
Znam gości, którzy zarżnęli maszynę w tydzień spienionym PVC.
I też nie były to ilości hurtowe.
Po tygodniu maszyna wyglądała jak wykopany z ziemi karabin, wszystkie prowadnice rude.
I żaden wyciąg tego nie przeżyje.

Poza tym wydzielają się dość znaczne ilości bardzo zdrowego gazu dla płuc operatora - fosgenu.

Ciekawe, jak wycinają takie zegary - https://www.olx.pl/oferta/zegary-scienn ... 19d46a468e

Sam spróbowałem wyciąć kiedyś 30-40cm (kształt po obrysie) z płyty. Smród był po miesiącu wietrzenia formatki na dworze. W pomieszczeniu czuć było kilka godzin.

A jest trochę firm (zagranicznych także), które produkują zegary z płyt, cięte laserem

Może wodą.

A jak jest z cięciem styroduru?