Amatorska wycinarka laserowa

Wycinarki i grawerki laserowe oraz ogólne dyskusje dotyczące laserów

jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1027
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#111

Post napisał: jacek-1210 » 16 mar 2015, 12:27

A tutaj: ? Wygląda jak zwykły laminat, bez warstwy światłoczułej.


Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:

Tagi:


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 19
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#112

Post napisał: diodas1 » 16 mar 2015, 13:25

Tylko tak wygląda. Płytka jednak została czymś zabezpieczona. Po wypaleniu rysunku jest przecież trawiona.


sergiuszf
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 9
Posty: 19
Rejestracja: 05 wrz 2011, 20:53
Lokalizacja: polska

#113

Post napisał: sergiuszf » 16 mar 2015, 13:39

jacek-1210
Niema nic dziwnego. Poprostu miedz na laminacie jest pokryta cięką warstwą przezroczystego fotorezystu. Laserek o bardzo niewielkiej mocy świeci maliutką plamką na ten fotorezyst. Pod dzialaniem światla ultrafuiletoewgo fotorezyst zmiena swoja postać na rozpuszczalną. Pozniej wyeksponowana płytka obrabiana roztworem NaOH. I wszystko tam gdzie popadało swiatło usuwa sie. A potem idzie zwykły proces trawienia w nadsiarczanie sodu. Bardzo proste. To zwykła fotolitografia.
To wideo ma pokazać nie samą technologie produkcji płytek drukowanych fotosposobem, tylko zastosowanie fioletowego lasera do osiąfnięcia duzej rozdzielczości!!! Poniewaz fioletowy laser ma najmniejsze rozmiary plamki.


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#114

Post napisał: 251mz » 16 mar 2015, 18:15

sergiuszf pisze:Bardzo proste. To zwykła fotolitografia.
Czy są gdzieś dostępne płyny którymi można pokryć płytkę?


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 19
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#115

Post napisał: diodas1 » 16 mar 2015, 18:37

Są na przykład tutaj oraz instrukcja


sergiuszf
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 9
Posty: 19
Rejestracja: 05 wrz 2011, 20:53
Lokalizacja: polska

#116

Post napisał: sergiuszf » 22 mar 2015, 18:32

Dla 251mz
Można prościej. Kupic łaminat światłoczuły
http://mselektronik.pl/laminaty-i-plytk ... m-pbf.html
I nie trzeba meczyć sie z nanoszeniem światłoczułej substancji. Już wszystko zrobiono, łaminat już pokryty cieniutką warstwą plimeru. I oslonięty czarna samoprzylepną folią. Czasami korzystam z tego. Trwalość bardzo duża, nawet po 1 roku przecgowania zachowuje niezmienne swoi światłoczułe właściwości. Tam gdzie trafi światlo ultrafioletowe, (wlasnie diody laserowej 405 nm) fotopolimer staje się rozpuszczalny. I rozpuszcza się w rozeworze 8% NaOH czyli mozna stosować preparat "Kret" do czyszczenia rur w santechnice. 2-3 minuty i gotowo do trawienia. Rozdzielczość bardzo dobra.


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#117

Post napisał: 251mz » 22 mar 2015, 20:37

diodas1, sergiuszf,

Metodę na positiv znam , nie korzystałem nigdy bo cena za 1dm2 wychodzi w sumie około 10zł w porównaniu do 1zł/dm2 surowego laminatu...

Myślałem ,że istnieją już inne/tańsze środki światłoczułe ...

Przy cenach takiej emulsji/laminatu wolę płytkę zlecić do produkcji...
Czyli dalej pozostaje mi termotransfer;)


upanie
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 12
Posty: 1965
Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
Lokalizacja: Wyszków

#118

Post napisał: upanie » 22 mar 2015, 21:25

251mz jeżeli czas produkcji płytki w płytkarni Ci odpowiada to po co chcesz się ładować w robienie płytek samemu? IMO robienie płytek samodzielnie ma sens tylko wtedy gdy zależy nam na czasie a wtedy koszt takiej płytki jest mało istotny.

A co do naświetlania płytki pokrytej emulsją światłoczułą to ja tu sensu nie widzę. I tak to później trzeba wywołać. To już lepiej wydrukować maskę na drukarce laserowej i naświetlić choćby halogenem. Będzie wielokrotnie taniej i szybciej.
Lepszym rozwiązaniem jest "zwyczajny" laminat pomalować jakąś farbą, która przetrwa trawienie i laserem wypalić to co ma być wytrawione. Wtedy mamy gotową płytkę do trawienia. Myślę, że jakaś tam "zwyczajna" czarna farba w sprayu trawienie przetrzyma (czasami byle gó...wno na płytce powoduje, że nie chce się wytrawić) ale czy da się ją łatwo wypalić to już nie wiem. Da się a jeśli tak to jakim minimalnym laserkiem?
czilałt...


laserki
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 327
Rejestracja: 09 mar 2009, 15:41
Lokalizacja: SpodSamiuśkichGórek

#119

Post napisał: laserki » 22 mar 2015, 21:36

A propos naświetlania PCB. Zobaczcie jakie cudo ktoś zezłomował:
http://allegro.pl/show_item.php?item=5113673269

Silniki liniowe + enkodery liniowe. Precyzja do mikronów.
Szkoda, że nie widziałem tego wcześniej.


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 19
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#120

Post napisał: diodas1 » 23 mar 2015, 02:05

251mz, Zlecenie wykonania płytki jest proste i nie brudzi rąk. A tańsze środki światłoczułe istniały już dziesiąt lat temu. Dawniej drukarze sami trawili matryce drukarskie a wcześniej naświetlali na nich emulsję światłoczułą zrobioną z albuminy również samodzielnie uzyskanej z białek jaja kurzego. Albumina uczulona była związkami chromu (dwuchromian amonu, dwuchromian potasu) Potem zamiast jajek od których w pracowni czasem unosił się zapaszek zaczęto stosować roztwór polialkoholu winylu, podobnie uczulanego na światło. Sam to robiłem wiele lat temu trawiąc różności w blachach mosiężnych ale niestety gdzieś mi wcięło zeszyt z recepturami. Pamiętam proces (kilka operacji) ale zapomniałem dokładnego procentowego składu mikstur. Niestety pamięć ulotna. Później pojawiły się gotowe emulsje z "zachodu" i stare metody odeszły w cień. Jedna z takich importowanych technologii przewidywała wywoływanie naświetlonej emulsji w ksylenie. Śmierdziało niebosko i dawało kopa jak narkotyk. W firmie gdzie pracowałem zdarzył się wypadek tak krańcowego zatrucia ksylenem że pracownica wylądowała na długo w wariatkowie. Po tym incydencie wytwarzanie PCB zaczęto zlecać na zewnątrz. W każdym razie związki chemiczne do emulsji z polialkoholu za 100 zł wytstarczyłyby na wykonanie kilkunastu m kw płytek PCB. Czyli relatywnie dużo taniej ale zachodu przy tym jest sporo a rozrobione preparaty mają ograniczoną trwałość więc dla jednej sztuki nie warto.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery”