Gaśnica proszkowa albo Co2 choć tutaj następuje gwałtowne obniżenie temperatury.
Ale to nie powinno wpłynąć na tubę bo ona zazwyczaj znajduje się za ścianką, oddzielając tubę od pola roboczego maszyny. Dodatkowo wyciąg spalin powinien zapobiegać powstawaniu pożaru.
U mnie w sumie dwa razy miałem sytuację z zapaleniem się materiału.
Raz było to włókno kokosowe które pod materiałem służyło za filtr wyciągu. A za drugim razem to był nowy dla mnie materiał balsa.
system gaśniczy do małego lasera
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 71
- Rejestracja: 12 lip 2014, 14:03
- Lokalizacja: Pomorskie
Zdarzyło mi się że pojawiał sie płomień, ale zwykle nadmuch/otwarcie klay/dmuchniecie pomaga. Jak próbowałem ciąć bez nadmuchu to miałem taką sytuację albo gdy resztki pleksi są poprzyklejanie do plastra miodu. Przy okazji tematu gaśniczego, to macie zrobione instalacje wyciągowe na rurach antystatycznych? Bo te wszystkie pyłki sie elektryzują i niby od nich może powstać pożar, a ja niestety mam część ze zwykłej pcv, którą nie bardzo mam możliwość wymienić. Prawdopodobnie w środek włożę coś z drucikiem.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 695
- Rejestracja: 06 lis 2010, 10:26
- Lokalizacja: Miasteczko
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 601
- Rejestracja: 16 wrz 2010, 11:58
- Lokalizacja: świete miasto
CO2
Więc nie traktujcie tego jako gaśnicy, tylko jako sposób zaduszenia płomienia.
Kilka małych dysz zasilanych z jednej butli, powolne odkręcania, wyciśnie tlen z komory, zgaśnie.
Dysze umieszczone najlepiej od góry, ale może być gdziekolwiek.
Lub
Spokojnie można założyć rotametr, ustawić 30-50l/min, odkręcać jak się zacznie hajcować.
Nawet nie zdąży się suchy lód zrobić.
pozdro
Kilka małych dysz zasilanych z jednej butli, powolne odkręcania, wyciśnie tlen z komory, zgaśnie.
Dysze umieszczone najlepiej od góry, ale może być gdziekolwiek.
Lub
Spokojnie można założyć rotametr, ustawić 30-50l/min, odkręcać jak się zacznie hajcować.
Nawet nie zdąży się suchy lód zrobić.
pozdro
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 503
- Rejestracja: 06 maja 2005, 23:13
- Lokalizacja: Irlandia
Proszkowa tak jak pisze bratanek to katastrofa dla lasera. Piszą o tym na zagranicznych forach. Sam myślałem o co2 podawanym z "mało sprężonego" zbiornika przejściowego relatywnie dużymi rurami by go nie schładzać zbyt mocno. I to jednocześnie było powodem powstania postu - bo myślę - co tu kombinować jak może są rozwiązania? FE-36 zdaje się sensownym rozwiązaniem - ale nie wiem jak z trwałością preparatu, bo najchętniej kupił bym raz na 10 lat a nie co rok czy dwa.DominikPierog pisze:Gaśnica proszkowa albo Co2 choć tutaj następuje gwałtowne obniżenie temperatury.