Strona 1 z 2

Sygnał dźwiękowy po zakończeniu pracy plotera co2

: 19 gru 2015, 14:10
autor: dasza77
Założenia:
-ploter laserowy co2
-program sterujący LaserCut 4.5
-karta LMH... w komputerze (stara wersja)

Potrzebuję pomocy w rozwiązaniu problemu, aby po zakończonym długim procesie wycinania maszyna wyemitowała sygnał dźwiękowy.
Wtedy operator wie kiedy zmienić materiał i puścić maszynę ponownie w stan pracy.
Jakieś propozycje?

: 19 gru 2015, 18:03
autor: rendejad
Wywalić szrota i wstawić coś współczesnego :-D

: 19 gru 2015, 18:09
autor: dasza77
A współczesne mają takie sygnały? - jesteś pewien?
Ten "szrot" od 10 lat zarabia niezłą kasę :grin:

: 19 gru 2015, 19:11
autor: grzegorz1965
Sam szukałem informacji na temat obecnosci sygnału "koniec cyklu" na kartach montowanych w PC i nie znalazłem.
Pomysł mam niestety nie miałem czasu go zrealizować.
Myśle że mozna to zrobic tak.
Karta generuje sygnał włączający laser co na płytce pomocniczej P68(chyba tak sie nazywa )
objawia sie zgaszeniem zielonej diody LED .Po włączeniu lasera ta dioda świeci ,w czasie cięcia gaśnie.W czasie ruchów przestawnych tez świeci.
Trzeba zrobić układ który analizuje ten sygnał,po włączeniu ustawia się w stanie " nie tniemy , czekamy- inicjalizacja" po sygnale cięcia z kartyy sterującej układ czeka na koniec sygnału cięcia).Teraz musi rozpoznać czy ploter jest w stanie ruchu przestawnego ,czy skończył pracę.
Musi poczekać czas-najdłuszego ruchu przestawnego(przekątna stołu).
Jezeli po tym czasie nie pojawi się znów sygnał cięcia to znaczy ze jest to koniec cyklu i moze wygenerować sygnał.Teraz układ przechodzi w stan czuwania uruchomienia następnego cyklu.
Dodatkowo po zakończeniu ciecia może wyłączyc wentylacje po czasie np 2 minut.
Należy pamiętać że jak zmienimy prędkośc przestawną ,zmieni sie również maksymalny czas ruchu przestawnego. Ale to kwestia regulacji.
Układ mozna zrobic na jakimś kontrolerze lub nawet na układzie typu 555 lub cos w tym rodzaju.

: 19 gru 2015, 22:29
autor: rendejad
dasza77 pisze:A współczesne mają takie sygnały? - jesteś pewien?
Jesteś.

: 19 gru 2015, 22:40
autor: dasza77
to mają, czy nie ?

: 19 gru 2015, 22:58
autor: ezbig
Też bym to tak rozwiązał jak kol. grzegorz1965, tylko już nie bawiłbym się w jakieś zróżnicowane czasy. Wystarczy ustawić jakiś wystarczająco długi czas bezczynności i tyle. Przecież chodzi tu tylko o to, żeby laser nie czekał za długo bez pracy, ale nie ma co kruszyć kopii o te 10-20 sek. Można to zrobić na kilku elementach - analogowo, lub na małym mikrokontrolerze, wtedy będzie wszystko w jednym.

: 20 gru 2015, 12:30
autor: rendejad
dasza77 pisze:to mają, czy nie ?
Mają.

[ Dodano: 2015-12-20, 12:32 ]
ezbig pisze:Też bym to tak rozwiązał jak kol. grzegorz1965, tylko już nie bawiłbym się w jakieś zróżnicowane czasy. Wystarczy ustawić jakiś wystarczająco długi czas bezczynności i tyle. Przecież chodzi tu tylko o to, żeby laser nie czekał za długo bez pracy, ale nie ma co kruszyć kopii o te 10-20 sek. Można to zrobić na kilku elementach - analogowo, lub na małym mikrokontrolerze, wtedy będzie wszystko w jednym.
Tylko uważaj żeby cię ten sysytem od piszczałki nie kosztował więcej niż nowy sterownik :-D

: 20 gru 2015, 21:18
autor: ezbig
rendejad pisze:Tylko uważaj żeby cię ten sysytem od piszczałki nie kosztował więcej niż nowy sterownik
Gdybym to robił sam dla siebie, to raczej nie przekroczę 5 zł (w najdroższej wersji), więc raczej nie ma obawy ;)

: 20 gru 2015, 21:32
autor: dasza77
Z całym szacunkiem dla umiejętności kolegów grzegorza i ezbig ale obawiam się ingerować w działający układ elektroniczny. Chyba, że poprzez transoptory.
Koledze rendejad zapewne chodziło o koszty (nowego plotera) w przypadku nieudanej ingerencji - zgadzam się z nim całkowicie.
Zakładając temat myślałem, żeby zbudować niezależny i niezwiązany elektrycznie ze sterowaniem układ elektroniczny.
Mój ploter zaczyna pracę w lewym dolnym rogu stołu i myślałem aby tam zamontować czujnik położenia indukcyjny, pojemnościowy czy inny ,...... itd. dalej to nie mam pomysłu :cry:

Majstrowanie przy działającej płycie głównej (karcie) , zupełnie odpada.