cnc.info.pl - FORUM CNC

Chcialbym miec grawerke
Material do grawerowania to stal narzedziowa - 57 hrc minimum
Frezowanie odpada
Laser wydaje sie ok
Elementy moga wazyc nawet do 20 kg, ale nie sa szczegolnie duze, wiekszosc do 2kg
Wielkosc stolu roboczego 250x250mm bylaby wystarczajaca
Raczej plaskie powierzchnie ale rozna wysokosci, niektore moga miec i 200-250mm ale 95% bedzie ponizej 100mm
Im szybciej bedzie wypalac tym lepiej, chodzi o odciazenie goscia co robi to wszystko recznie, ale nie bedzie raczej pracowac przesadnie duzo, max kilka godzin w tygodniu
Mam do dyspozycji warsztat w pelni wyposazony w przemyslowe maszyny CNC, spwanie itp
Pytania:
- jakiej mocy potrzeba zeby grawerowac widoczne opisy na stali
- lepiej zmajstrowac samemu czy kupic
- jezeli kupic to jaki producent

Po pierwsze to o czym piszesz to nie grawerowanie tylko znakowanie.
Potrzebujesz znakowarkę laserową.
Najszybsze i najdokładniejsze są urządzenia z głowicą galvo.
Jeśli do metali bez używania upierdliwych past to znakowarka typu YAG (starsze rozwiązanie) lub Fiber (nowsze).
250x250 to wbrew pozorom nie jest tak mało dla tego typu urządzeń ale to tylko kwestia soczewki w głowicy galvo.
Większość maszyn obsłuży takie pole robocze chociaż niekoniecznie te najtańsze.
Sam to raczej nie wystrugasz takiego urządzenia.

Ludzie strugaja frezarki i to z drewna, wiec zakladam ze maszyne da sie samemu zrobic.
Skutecznie udalo mi sie grawerowac/znakowac na zwyklym przemyslowym laserze CO2 2kW skreconym na mocy.
Takze potrzeba tylko zrodla, ale te sa dostepne.
Reszta to w sumie jak frezarka albo inna dowolna mszyna CNC.

A mi podoba się koncepcja znakowarki
opartej na laserze przemysłowym
mocy rzędu 2kW ...
i do tego wykonanej z drewna

a tak na poważnie - dlaczego nie znakowanie mikroudarowe?

57+ HRC, slabo sie toto znakuje udarowo
Mialem taka maszynke i byla ok, ale do utwardzanych elementow chyba dlugo nie pociagnie

Zużywają się tylko rysiki,
koszt eksploatacji jest znikomy.

Ano mam taka manualna, tylko chyba bijak ma ciezszy od tej dlugopisowej. Bo taka bolsza jest.
Nie sprawdza sie. Po pierwszej setce elementow monterzy cos marudza, po drugiej setce rzucaja we mnie młotkami. A i tak nic nie widać.
Zupełnie jak po wódce. I tak co tylko sie da idzie znakowane za pomoca tasmy i markera, a mimo to marudza. Pewnie jak sie nic innego caly dzien nie robi to idzie dostac cos z głowa.
Takze musi byc automat. Laserem mielismy partie znakowana na zewnatrz i bylo git ale tylko najmniejsze elementy. 4-8 cali od stołu plaszczyzna znakowania to chyba moe każda znakowarka laserowa sie podnosi.

Orzel666 pisze:bylo git ale tylko najmniejsze elementy. 4-8 cali od stołu plaszczyzna znakowania to chyba moe każda znakowarka laserowa sie podnosi.

Nie każda ale niektóre można podnieść na dowolną wysokość.
Musisz szukać modelu nie związanego na sztywno z zasilaczem, który najczęściej jest szafką lub w starszych maszynach szafą.

nikt nie każe robić tego ręcznie,
tylko zamontować ten pisak w maszynie cnc
i jazda...

(to że bolszy nie znaczy lepszy...)