Laser Fiber EAGLE

Wycinarki i grawerki laserowe oraz ogólne dyskusje dotyczące laserów

lewy10psdw
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 346
Rejestracja: 26 sie 2008, 13:07
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

#21

Post napisał: lewy10psdw » 07 sie 2014, 20:39

Panowie nie jestem tak biegły jak co niektórzy w sprawie laserów, zastanawia mnie czy w laserach ze światłowodami istnieje możliwość aby odbita wiązka powróciła do rezonatora i go uszkodziła ? tak jak w przypadku CO2 na lustrach ?


Nie martw się kiedy jest źle bo będzie lepiej. Martw się jak jest dobrze bo będzie gorzej.

Tagi:

Awatar użytkownika

slashdot
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 7
Posty: 83
Rejestracja: 08 lip 2010, 13:40
Lokalizacja: Polska

#22

Post napisał: slashdot » 07 sie 2014, 21:27

Teoretycznie jest taka możliwość. Na pewno jest to możliwe do wykonania w warunkach laboratoryjnych. Podczas normalnego użytkowania odbicie wiązki i powrotu przez światłowód do generatora jest bardzo małe i dlatego laserami światłowodowymi można cięć materiały wysoko refleksyjne np. miedź czy mosiądz.


Azargan
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 7
Posty: 22
Rejestracja: 26 cze 2014, 22:01
Lokalizacja: ...

#23

Post napisał: Azargan » 07 sie 2014, 21:53

Prosze o potwierdzenie argumentow: ta sama emisja promieniowania, zywotnosc dysku, o module pompujacym oraz ceny produktow. Chcialbym dostac kazde potwierdzenie. Mozliwe ze sie mmyle co do tego ze trumpf jest tak dobry :d mozesz mnie przekonac :D


nicek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 422
Rejestracja: 06 kwie 2011, 23:00
Lokalizacja: Polska

#24

Post napisał: nicek » 07 sie 2014, 23:24

Lasery na ciele stałym to bardzo ogólne pojęcie.
Jest bardzo dużo różnych laserów na ciele stałym.
Od gazowych różnią się tym, że akcja laserowa odbywa się w ciele stałym, a nie w gazie jakim jest np. CO2.
W laserach przemysłowych tym ciałem stałym jest szkło kwarcowe domieszkowane różnymi pierwiastkami.
Rodzaj światła, a dokładnie długość fali generowanej w laserze jest zależna od tego jakim pierwiastkiem jest to szkło domieszkowane.
Historycznie najpierw pojawiły się lasery popularnie nazywane laserami YAG, które były pompowane lampami wyładowczymi, które szybko się zużywały i dawały wyłącznie światło impulsowe głównie używane do znakowania. Ośrodek czynny czyli to domieszkowane szkło było w postaci pręcika szklanego zamkniętego w odblaskowej obudowie wraz z lampami wyładowczymi. Sprawność takich laserów nie przekraczała kilku procent.
Gdy pojawiły się pierwsze diody laserowe zaczęto zastępować pompowanie lampami wyładowczymi tymi diodami.
Wówczas zmienił się również kształt rezonatora z pręcika na dysk i od tego powstała nazwa laserów dyskowych. Miały one znacznie większą sprawność która dochodziła do 15%.
Niestety pozostała jedna znacząca wada.
Światło, które pompowało dysk oraz światło rezonujące w tym dysku musiało wciąż przechodzić przez granicę ośrodków czyli z powietrza do szkła i ze szkła do powietrza.
Przy każdym przejściu przez granicę ośrodków część światła odbija się co powoduje straty i nie pozwalało przekroczyć wymienionej sprawności.
Dochodzi do tego jeszcze jedna przypadłość polegająca na tym, że strumień światła o dużej mocy przechodząc przez powierzchnię szkła degraduje ją co znacząco skraca żywotność takiego rezonatora.
Z tego samego powodu co jakiś czas trzeba wymieniać soczewki w głowicy.
Jednak piętą achillesową tego typu rezonatorów jest przede wszystkim zestaw diod pompujących złożonych w jeden moduł pompujący, który w przypadku uszkodzenia trzeba wymienić w całości. Jest to najdroższa część w laserze. Przy rezonatorach dużej mocy może to kosztować setki tysięcy.
W module pompującym jest bardzo dużo diod pompujących i prawdopodobieństwo, że któraś z nich padnie jest stosunkowo duże. Tym bardziej, że diody te pracują w skrajnie niekorzystnych warunkach często na granicy swoich możliwości ponieważ są to elementy drogie więc producenci chcą z nich wycisnąć jak najwięcej mocy niestety kosztem żywotności.

Najnowszą technologią są natomiast lasery włóknowe popularnie nazywane fiberami, w których akcja laserowa odbywa się wewnątrz rdzenia światłowodu.
Lasery światłowodowe mają nad poprzednimi laserami bardzo istotną zaletę, światło do momentu dotarcia do głowicy w ogóle nie opuszcza szkła, przez co straty są znacznie mniejsze, a i nie ma się co degradować ponieważ nie ma granic ośrodków. Przez to sprawność jest 2 razy większa niż laserów dyskowych a żywotność nawet 10 razy.
Lasery światłowodowe ponadto są pompowane wieloma małymi modułami diodowymi, które w razie konieczności można niezależnie wymieniać.

Ośrodkiem czynnym jest w nich to samo ciało stałe co w laserach YAG i dyskowych czyli szkło kwarcowe domieszkowane Iterbem i właśnie dzięki temu wszystkie wymienione lasery generują tą samą długość fali światła czyli 1um, a dokładnie 1064nm.

Lasery światłowodowe były już znane od lat pięćdziesiątych lecz były to lasery bardzo małej mocy do celów telekomunikacyjnych i dopiero firma IPG opracowała technologie produkcji laserów światłowodowych dużej mocy.

Niestety często marketingowy bełkot tak mąci w głowie, że klienci są przekonani, że lasery YAG, fiber, czy dyskowy emitują różne rodzaje światła, a sprzedawcy tym argumentują wyższość jednych laserów nad drugimi.
To wszystko bzdury. Te lasery emitują to samo światło tylko sposób pompowania i kształt rezonatora są różnie.
Sam przed wyborem lasera uczestniczyłem w takim praniu mózgu u niebieskich i gdybym się trochę na tym nie znał to przyznam, że pewnie sam bym się na to złapał.

Argument, że wszystko robią sami...

System sterowania robią sami?
Sterowniki serwonapędów robią sami?
Silniki serwo robią sami?
Odpylacze robią sami?
Diody pompujące robią sami?
Soczewki robią sami?
Chłodziarki robią sami?

Przecież każdy wie, że nie -więc co to za argument?


przemo
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 57
Rejestracja: 17 paź 2006, 17:38
Lokalizacja: Śląsk

#25

Post napisał: przemo » 08 sie 2014, 09:17

witam
A czy koledze puścili bajkę o rosyjskim naukowcu który to zrobił rewolucje :)
Powiedzmy iż zakres tej historyjki mógłbym być prawdziwy gdyby nie kilka istotnych czynników. Po pierwsze bajka o ograniczeniach lasera dyskowego jest tylko bajka panów handlowców z firm konkurencyjnych ponieważ sprawność nowych laserów TruDisk dochodzi do 30%. Kolejną rzeczą o której nikt nie mówi jest to iż ta niby strata w rezonatorze dyskowym jest na poziomie 0,00.. coś tam, więc jest tak mała że jej praktycznie nie ma, dodatkowo mówi się tutaj o włókowych jako że one w włóknie niby nie maja strat co też jest nieprawdą ponieważ tez ją mają.
Kolejną bajką jest tak zwana najnowsza technologia lasery włóknowe. Tego typu lasery były znane wcześniej od laserów gazowych. Problem był z ich wydajością co zmieniło się właśnie w ostatnich kilkunastu latach poprzez właśnie wydajne diody pompujące.

Problemem dla wszystkich firm składających lasery jest to iz nie mogą stosować innego źródła wiec na siłę mówią iz to jest super nowoczesna technologia, tylko ze ta technologia ma kilka istotnych wad. Po pierwsze lasery tego typu maja problem z powrotem światła rozproszonego ponieważ były juz przypadki kilku tego typu awarii tylko w Polsce (ciekawe ile na świecie). Dla porównania powiem że laser Dyskowy produkowany od 1999 nie miał na świecie żadnego przypadku aby odbita wiązka uszkodziła rezonator. Kolejną rzeczą jest to iz lasery te maja problem z trzymaniem stabilnej równej mocy (brak pomiaru w czasie rzeczywistym). Spawamy sobie takim laserkiem i okazuje sie ze na spoinie długości metra mamy przykładowo na początku przetop 6mm a po kilkudziesięciu centymetrach przetop ten już wynosi 5mm lub 4mm. Kolejną fascynującą rzeczą jest to iż słyszałem już od kilku handlowców że w przypadku uszkodzenia włókien jest ich w rezonatorze około 20 % więcej które włączają sie i nadrabiają moc uszkodzonych. Zadam więc pytanie czy to jest zaleta tego rezonatora? Co będzie jak zdechną wcześniej i więcej ? i jak to wtedy naprawić ?
I kolejny problem ponieważ wielu pewnie nie widziało jak taki rezonator jest zrobiony.
Wygląda pięknie jest mały ale regeneracja jego jest niemożliwa ponieważ włókna sa klejone ze sobą i jakakolwiek naprawa odbywa się w firmie je produkujące, taki sam problem jest w przypadku gdyby sie przegrzały ponieważ też maja problem jak odprowadzić z nich zbyt duża ilość ciepła.

Co do robienia wszystkiego samemu.
To zadam pytanie co inne firmy składacze robią samemu?
Wychodzi ze kompletnie już nic, tylko składają z tego co maja i jest tańsze co widać w wielu przypadkach zaglądając do środka ich śmiesznych maszynek i co uda im się zerżnąć od innych firm.
Na moje pytanie jednego ze składaczy dlaczego nie zakładają jakiś markowych podzespołów odpowiedz była dla mnie znana zanim padła, „ponieważ firma jest oczywiście mniejsza ale bardziej elastyczna i reaguje szybciej na nasze potrzeby” czyli w tłumaczeniu są tańsi a czymś musimy przyciągnąć klienta.
TruTops Laser/Punch/Bend/Calculate/Fab
SolidWorks/AutoCad
SolidCam
Laser/Punch/Bend/milling


www.kimla.pl_
Posty w temacie: 3

#26

Post napisał: www.kimla.pl_ » 08 sie 2014, 19:46

Oczywiście, że puściliśmy "bajkę" o tym naukowcu.
Dla przypomnienia może ją obejrzeć każdy:



W wypowiedzi szanownego kolegi pojawiają się po raz kolejny naciągane fakty.
Przede wszystkim należy badać sprawność od gniazdka zasilającego maszynę do wyjścia światła na końcu światłowodu. Jeśli by mierzyć samą sprawność rezonatora IPG to przekracza ona 50%. Niestety wasze źródła pomimo, że nie tną pobierają i tak sporo energii na wstępną polaryzację, ale o tym szanowny kolega już zapomniał napisać. Prawdziwe lasery światłowodowe nie mają tej wady.
Światło odbite jest pochłaniane przez złącze QBH i tam rozpraszane do chłodzącej to złącze wody. Nie ma obecnie problemów z wstecznym odbijaniem wiązki i nie słyszałem aby przez to ktoś popsuł laser światłowodowy, choć teoretycznie jest to możliwe. Właśnie dlatego firma IPG instaluje czujniki wstecznego odbicia, które mogą wyłączyć emisję w takim przypadku.
Lasery fiber wbrew pobożnym życzeniom szanownego kolegi produkuje wiele firm. IPG, SPI, Rofin, JK Laser, JDSU, można by jeszcze kilka innych znaleźć. A to, że aktualnie IPG jest liderem tej branży i jednocześnie waszym największym konkurentem to producenci chcący oferować maszyny z najwyższej półki stosują właśnie źródła IPG. Co jest złego w stosowaniu najlepszego rozwiązania na rynku? Kolejny wyssany z palca problem z niestabilnością mocy -w rzeczywistości moc emitowana przez źródła IPG jest wręcz szokująco stabilna na poziomie ułamków procent, więc chyba coś się szanownemu koledze pomyliło i te zarzuty dotyczą raczej właśnie waszych źródeł. Każdy, kto używa laserów IPG wie, że w czasie rzeczywistym mierzona jest moc wyjściowa i wyświetlana na oprogramowaniu sterującym -i znowu kula w płot. Natomiast szczytem stronniczości jest zarzut, że lasery IPG mają zapas mocy. To właśnie lepiej że go mają i w razie konieczności mogą ten zapas wykorzystać. Jeśli w waszych źródłach nie ma zapasu i diody pracują ciągle na 100% to zaczyna być jasne dlaczego żywotność waszych źródeł jest tak niska. Każdy wie że jeśli by nawet najlepszy samochód żyłować na 100% możliwości to rozleci się po kilku tysiącach km.
Niech sobie kolega poczyta ile wytrzymują km samochody rajdowe które jadą non stop na 100%. Kolejną bzdurą jest konieczność wysyłania źródła do fabryki.
Obecnie w Polsce jest stacjonarny serwis IPG, który przyjeżdża na miejsce do klienta i może wymienić wszystko na miejscu. Samo spawanie światłowodów jest dziecinnie proste, ale kolega pewnie o tym wie i świadomie wciska ludziom kit:



A w kwestii robienia komponentów samemu to akurat firma Kimla produkuje napędy, systemy sterowania, driwery, moduły PLC, oprogramowanie sterujące, monolityczne korpusy, obudowy...

http://www.kimla.pl/mov-119-Proces-prod ... ek-Kimla/1

Firma Kimla również jako pierwsza na świecie wyprodukowała i pokazała na targach laser światłowodowy o mocy 8kW.
Nie wspominając o systemie drukowania opisów na detalach:

http://www.kimla.pl/mov-120-Drukowanie- ... ze-fiber/1

Macie coś takiego?


Azargan
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 7
Posty: 22
Rejestracja: 26 cze 2014, 22:01
Lokalizacja: ...

#27

Post napisał: Azargan » 09 sie 2014, 05:31

Przyznaje ze jestem jeszcze laikiem w porownaniu do was. Szkoda ze serwisanci trumpa nie wypowiadaja sie na forum tak jak z kimli; bylaby ciekawa rozmowa.
Zastanawia mnie jedno, jezeli IPG jest wlasnoscia trumpfa od paru lat to jak kimla jako konkurencja moze korzystac z uslug IPG?


www.kimla.pl_
Posty w temacie: 3

#28

Post napisał: www.kimla.pl_ » 09 sie 2014, 09:44

Szanowny Kolego,
Najwyraźniej pomylił kolega nazwy firm.
Firma IPG jest firmą założoną przez Pana Gaponcewa z którym wywiad jest pod wskazanym przeze mnie linkiem. Dla europejskich odbiorców produkcja odbywa się w Niemczech.
Obecnie firma ta jest największym konkurentem Trumpfa.
Natomiast Trumpf rzeczywiście kupił firmę produkującą źródła światłowodowe ale angielską firmę SPI. Obecnie rozwijają oni dla Trumpfa technologię światłowodową ale jak na razie nie widać na rynku laserów do cięcia Trumpfa ze źródłami SPI.
Ciekawostką może być to, że firma Kimla współpracowała z SPI przy wdrażaniu i testowaniu ich źródeł w wycinarkach laserowych, dzięki czemu zgromadziliśmy dużą wiedzę na temat działania tych źródeł, której brakuje wielu producentom-składaczom traktującym źródło lasera jako czarną skrzynkę do której wchodzi prąd a wychodzi światło.


Azargan
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 7
Posty: 22
Rejestracja: 26 cze 2014, 22:01
Lokalizacja: ...

#29

Post napisał: Azargan » 09 sie 2014, 10:57

Zapytam sie o te nadruki. Trzeba wymieniac glowice do tych nadrukow?


www.kimla.pl_
Posty w temacie: 3

#30

Post napisał: www.kimla.pl_ » 09 sie 2014, 14:18

Witam,

Nic nie trzeba ręcznie wymieniać.
Obie głowice są cały czas zainstalowane na suporcie.
Najpierw opuszcza się głowica drukująca i po nadrukowaniu podnosi się, a opuszcza się głowica tnąca.
W programie zaznacza kolega funkcję "drukuj opisy na detalach" a maszyna wszystko wykona automatycznie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery”