Problem z laserem CO2 60 W
: 15 lis 2013, 18:31
Witam,
mam taki problem iż moja maszyna Techsol 1200 60W podczas pracy przestała ciąć. Słyszalne były najpierw dziwne dzwięki z tyłu maszyny z początku myśałem, że to coś z chłodnicą, ale ustały laser wygrawerował to co miał zadane zaczął ciąć i po chwili przestała iść wiązka nie mniej maszyna nadal pracowała, wydobywały się tylko te same dzwięki co przed jakimiś 10 min zacząłem więc szybko szukać przyczyny, wyłączyłem laser odpaliłem go ponownie otworzyłem z tyłu aby sprawdzić czy wszystko ok druga osoba w tym czasie wcisnęła przycisk laser na maszynie celem sprawdzenia czy wydobywa się wiązka w tym czasie zauważyłem, że zasilacz iskrzy. Skontaktowałem się więc z serwisem firmy która sprzedała mi laser i powiedziano mi, że to zasilacz walnął przez wilgoć. Kazano mi go odkręcić i zostawić na kaloryferze. Tak zrobiłem rozkreciłem go i okazało się, że zasilacz był suchutki upalił się tylko kabel. Maszyna ma 10 miesięcy przegląd był robiony miesiąc temu przez Panów z Techsol, w tym czasie nie było nic robione w maszynie po za zwykłymi pracami konserwacyjnymi tj. lusterka, soczewka. Zamówiłem już nowy zasilacz i tu pytanie czy mogła uszkodzić się też tuba czy to zasilacz który iskrzy nie przekazuje mocy do tuby i po jego wymianie ustąpi problem. Maszyna o dziwo włącza się zasilacz też zapala się dioda w nim oraz wiatrak itd. problem zaczyna się gdy maszyna zaczyna ma wysłać impuls do tuby aby ciąć czy grawerować gdyż wtedy zaczyna iskrzyć w zasilaczu. Proszę o pomoc i ewentualne wskazówki.
mam taki problem iż moja maszyna Techsol 1200 60W podczas pracy przestała ciąć. Słyszalne były najpierw dziwne dzwięki z tyłu maszyny z początku myśałem, że to coś z chłodnicą, ale ustały laser wygrawerował to co miał zadane zaczął ciąć i po chwili przestała iść wiązka nie mniej maszyna nadal pracowała, wydobywały się tylko te same dzwięki co przed jakimiś 10 min zacząłem więc szybko szukać przyczyny, wyłączyłem laser odpaliłem go ponownie otworzyłem z tyłu aby sprawdzić czy wszystko ok druga osoba w tym czasie wcisnęła przycisk laser na maszynie celem sprawdzenia czy wydobywa się wiązka w tym czasie zauważyłem, że zasilacz iskrzy. Skontaktowałem się więc z serwisem firmy która sprzedała mi laser i powiedziano mi, że to zasilacz walnął przez wilgoć. Kazano mi go odkręcić i zostawić na kaloryferze. Tak zrobiłem rozkreciłem go i okazało się, że zasilacz był suchutki upalił się tylko kabel. Maszyna ma 10 miesięcy przegląd był robiony miesiąc temu przez Panów z Techsol, w tym czasie nie było nic robione w maszynie po za zwykłymi pracami konserwacyjnymi tj. lusterka, soczewka. Zamówiłem już nowy zasilacz i tu pytanie czy mogła uszkodzić się też tuba czy to zasilacz który iskrzy nie przekazuje mocy do tuby i po jego wymianie ustąpi problem. Maszyna o dziwo włącza się zasilacz też zapala się dioda w nim oraz wiatrak itd. problem zaczyna się gdy maszyna zaczyna ma wysłać impuls do tuby aby ciąć czy grawerować gdyż wtedy zaczyna iskrzyć w zasilaczu. Proszę o pomoc i ewentualne wskazówki.