Spaliny jak sie tego pozbyć...

[dragons]

Witam.

Potrzebuję czegoś na czym można ustawić plaster miodu aby można było zrobić odciąg spalin od spodu.

Jakie rozwiązanie polecilibyście pole robocze niewielkie 50x50 cm.

Projekt , rozwiązanie jakieś fotografie.


Co do spalin jak ich wydajnie się pozbywać ?
Laser strasznie dymi a wyciąg z zestawu ledwo sobie radzi.

[deflection]

swego czasu też nad tym myślałem, w moim chinczyku blat jest z profili zamkniętych. chciałem nawiercić otworów, a od spodu poprowadzić węże do odciągu. Tak spaliny by były odsysane bezpośredno z blatu a przy okazji mógłby robić jako stół podciśnieniowy

[dragons]

No i lekko przerobiłem laser.
Jako stół podciśnieniowy działa doskonale , jako odciąg wcale :/

[deflection]

No i lekko przerobiłem laser.
Jako stół podciśnieniowy działa doskonale , jako odciąg wcale :/

położyłeś na to plaster miodu?
skoro działa jako stół podciśnieniowy to znaczy że ciągnie. Przydław może wyciąg z otworów.
możesz pokazać jak to zrobiłeś? Może trzeba grubsze węże dać. Pokaż jakieś fotki.

[dragons]

Wyciągłem dwa środkowe panele.
Podpasowałem za miast nich sklejkę 5 mm. W środku sklejki przykreciłem kołnież.
Do oryginalnego stołu teraz wystarczy poprzyleiać na taśmę dwustronną listewki.

[deflection]

ciężko mi to sobie wyobrazić.

[Tomek Kajda]

mi także

[el_gringo_dado]

Pozwolę sobie trochę odkopać temat, bo temat mojego postu jest podobny.

Otóż dotarł do mnie ploter laserowy, problem polega na tym, że odciąg spalin do niego dołączony to jakiś kiepski dowcip. Po kilku minutach grawerowania gumy w pomieszczeniu jest biało od dymu, a smród jest nie do wytrzymania. Uprzedzam pytania, układ jest szczelny i odprowadzony do komina, wyciąg zwyczajnie nie nadąża z odprowadzaniem spalin i wydostają się one poprzez otwory w maszynie.

Mam stół w rozmiarze 90x60, wyciąg sprawdza się jako wytwarzanie podciśnienia, ale z odprowadzaniem spalin ma kolosalne problemy. Dodatkowo uznałem, że podłączenie maszyny pod komin to zły pomysł w moim wypadku, ponieważ sąsiedzi z innych pawilonów mogli by się burzyć.

I teraz tak, wymyśliłem dwie opcje w wersjach sensownych kwot, bo na urządzenia filtrujące typu BOFA czy TEKA to mnie nie stać.

Pierwsza opcja to coś takiego: http://allegro.pl/odciag-odciag-pochlan ... 09579.html z zamontowanym wewnątrz filtrem z węglem aktywowanym. Zaznaczam że głośność nie jest dla mnie problemem. Pytanie, jak to się sprawdzi w konfrontacji z pyłem z gumy i spalinami, konkretnie z usuwaniem odoru. Boję się też, że dziury w stole są zbyt małe, żeby ta maszyna uzyskała pełną wydajność.

Druga opcja to odkurzacz przemysłowy wodny z filtrem węglowym i HEPA, z zamontowaną końcówką przy głowicy lasera i poruszający się razem z nią. Tutaj z kolei obawiam się podnoszenia materiału przez ciąg odkurzacza.

Od razu mówię, że nie spodziewam się 100% eliminacji zapachów, ale żeby chociaż cokolwiek ubyło to by było super.

Prosiłbym o rady w którym kierunku lepiej iść lub jeśli ktoś miałby lepszy pomysł to byłbym wdzięczny za podzielenie się nim.

[deflection]

najtaniej to maska M3 na twarz
a tak poważnie to jak nie wywalisz tego na zewnątrz to bez systemu filtracyjnego nie pozbędziesz się szkodliwych dymów i oparów.
Polecam system bofa AD ORACLE ok 7000 netto (zależnie od oferty i umiejętności negocjacyjnych) , mam używam i spisuje się super.

Proponowane przez Ciebie rozwiązania to kiepski interes, jak nie masz pojęcia o oczyszczaniu gazów odlotowych to nawet się nie bierz za robotę bo żona może cię kiedyś znaleźć leżącego na podłodze...

Do oczyszczania tego typu rzeczy stosuje się różne rodzaje filtrów...

Np: komora osadcza - filtr wstępny - filtr hepa - złoże węgla aktywnego 15-20 kg do tego dobra turbina a nie wentylator

[holender007]

Jeżeli grawerujesz gumę do pieczątek jest prostsze rozwiązanie niż filtr . Istnieje taka guma która nie wydziela zapachu tylko po grawerowaniu wytwarza pył. Nie pamiętam nazwy ale wiem że jest trochę droższa od tej śmierdzącej, jakość grawer-u jest bardzo dobra.