Strona 1 z 2

ceny cięcia

: 15 kwie 2011, 09:09
autor: MantisG
Witam,
pierwszy post na forum (aczkolwiek juz dluzszy czas przegladam niektore tematy i przeszukuje watki) i nurtujace mnie pytanie:
-ile za cięcie laserowe?

Chciałbym sie dowiedziec jakie sa stawki godzinowe na rynku wycinania laserowego.
Ze wzgledu,ze mb ciecia nie rowny mb ciecia (60 otw fi 5 to nie to samo co kwadrat 250) chciałbym sie dowiedzieć z jakimi stawkami godzinowymi spotkaliscie sie przy cieciu.
Np 1,00 mm 1.4301 - 240 zł/h(?).

Koszty ciecia juz kilkakrotnie byl poruszany,ale nigdzie nie padly jednoznaczne odpowiedzi. Wiec moze ktos zdradzi jak to wyglada w normlanej produkcji. W koncu takie informacje to zadne tajemnice (chyba?).

Re: ceny cięcia

: 15 kwie 2011, 12:19
autor: cinematic2
MantisG pisze: W koncu takie informacje to zadne tajemnice (chyba?).
Obawiam się, że to jednak są tajemnice.
U nas to dopiero raczkuje ale na Zachodzie powszechną praktyką jest podpisywanie NDA (NON-DISCLOSURE AGREEMENT)

: 15 kwie 2011, 15:03
autor: MantisG
rozumiem,ze tajemnica moze byc wycena konkretnego zlecenia,ale stawka r-g?
Przy roznych okazjach nikt nie zaslania sie tajemnica handlowa(?) jaka jest stawka r-g spawacza, tokarza czy prasy, wiec czemu w przypadku plazmy/lasera moze byc inaczej?

: 15 kwie 2011, 17:03
autor: maz
Na zachodzie, przynajmniej ja sie spotkalem, porzadne firmy maja te same stawki cenowe.
Jedyna konkurencja na rynku powodowana jest jakoscia i czasem wykonania.
Jestes w stanie cos szybciej zrobic - robisz taniej. Stawka jest ta sama, zeby nie psuc rynku, tak jak w Polsce psuja ludzie.

: 16 kwie 2011, 06:21
autor: kamar
U nas się to nazywa" zmowa cenowa".

: 16 kwie 2011, 08:10
autor: MantisG
nie kamar,to nie chodzi o zadna zmowe. W normlanej gospodarce funkcjonuje to na zasadzie "Ty dasz zarobic mojej firmie,ja dam zarobic Twojej". W naszym kraju... jak jest kazdy wie.
Nie moze sie na rynku pojawiac jakis knypek i zanizac ceny o 40% (na przykladzie ostatniego przetargu mowie, w ktorym bralem udzial).
Ale odbiegamy od tematu.
Chyba niestety mojej ciekawosci nie uda sie zaspokoic bo na razie nikt nie podal zadnej informacji na temat cen ;)

: 16 kwie 2011, 08:36
autor: tuxcnc
MantisG pisze:Nie moze sie na rynku pojawiac jakis knypek i zanizac ceny o 40% (na przykladzie ostatniego przetargu mowie, w ktorym bralem udzial).
Dlaczego nie może ?

Ja Ci powiem co nie może.
Nie może się gospodarka opierać na cwaniactwie.
Ty nie myślisz jak zrobić dużo i tanio, tylko jak wydoić klienta.
A co kiedy ktoś Ciebie będzie chciał wydoić ?
Fajnie jest wziąć stówkę za stuknięcie młotkiem, gorzej zapłacić stówkę za bochenek chleba.
Tylko dlaczego Ty masz być cwaniakiem, a piekarze frajerami ?

.

: 16 kwie 2011, 11:07
autor: cnccad
hm ... dużo firm zauważyłem ( dotyczy to plazm i gazówek ) liczy według kilograma cięcia.
Nie wiem , jak by to mogło być liczone z cięcia laserem , ale pewnie też się da ustalić jakąś stawkę.

Zasady liczenia najczęściej spotykane :
1. Kg cięcia. ( najprostszy do sprawdzenia przez klienta )
2. Metr cięcia ( ciężko sprawdzić ale się da )
3. Czas cięcia. ( bardzo ciężko sprawdzić ). Tu nawet "sprzedający" potrafi doliczyć dziwactwa.

A dojenie ... no , tak. Tu jest racja. Dużo firm jest u nas wyjątkowo chciwych. Aby zniszczyć konkurencję. Nie ma żadnej współpracy. Sporadycznie się to spotyka aby jeden drugiemu pomógł.
Nawet nie działając w tym samym temacie ale dla chorej jakiejś zasady podkopie dołek.

: 16 kwie 2011, 11:14
autor: FDSA
Bo to Polska :)

Wystarczy się urodzić w innym lepszym kraju... potem to już jakoś leci hehe :)

: 16 kwie 2011, 23:25
autor: MantisG
tuxcnc pisze: Dlaczego nie może ?
.
heh,wlasnie z tego powodu o ktorym Ci napisalem. I nie chodzi to o dojenie. Jezeli nie zarobi firma to nie kupi nowych maszyn bo jej nie bedzie stac, nie kupi tych maszyn od Ciebie. Jesli nie kupi maszyn to nie bedzie potrzebowala zatrudnic nowego pracownika lub nie bedzie widziala sensu w podnoszeniu kwalifikacji zatrudnionych obecnie. Jezeli nie zakupi maszyn to nie zarobisz "Ty" jako posrednik,ani firma produkcyjna. Nie zarobisz takze na serwisie i czesiach zuzywajacych sie. Jezeli to bedzie maszyna jak np laser to nie zarobi firma, ktora zrobi projekt pod fundament tejze maszyny,a nastepnie dostawca gazow. Nie zarobi takze hurtownia stali itd itp.
I nie ma sie co oszukiwac,ze firma zatrudniajaca kilkanasie osob i posaidajaca kilkaset metrow powierzchni produkcyjnej moze miec zblizone koszty do chlopaka,ktory ma jedna spawarke i robi wszytko w garazu wiec koszty ma zerowe. A czesto gesto takie osoby robia na czarno-brak dochodowki,zusu itd.
A wszyscy ktorych wymienilem kupia ten przykladowy chleb. (chyba nie musze Ci mowic o ile wzrosla cena tego bochenka w ostatnicj czasach? Jesli nie wiesz to podpytaj zone lub mame).
Wiec wytlumacz dlaczego na zachodzie moze to funkcjonowac jak nalezy,a w naszym kraju nie? Miedzy innymi z tego powodu pensje nie moga wzrosnac sensownie w polsce. Bo jedynym miejscem gdzie mozna zbic cene dla odbiorcy koncowego jest robocizna. A jezeli zbije na robociznie to nie podniose pensji. Na mat nie utne bo nie ma z czego,podobnie na "maszynach"-one jakos nie chca sluchac "niestety przyszedl ciezki okres,kryzys wiecie, musicie zuzywac mniej pradu,mniej gazu,mniej drutu i mniej elektrod,soczewek oraz koncowek"...
Wlasni dlatego na zachodzie konkurancja jest nie tyle cenowa co terminowa.
"Polityka" polaka doprowadzila do tego,ze z czterobrygadowki w tychach na fiacie zrobila sie nagle praca jednozmianowa (jezeli prawda jest co opowiada znajomy) i brak nowyc samochodow na liniach. Myslisz,ze taniej jest wyprodukowac auto we wloszech niz u nas?
Mozna sie na taki temat rozpisac na kilkanascie stron i tak wszystkiego sie nie powie,wiec szkoda slow.