cnc.info.pl - FORUM CNC

Szanowni koledzy proszę o pomoc.
W nowo zakupionym laserze 80 W padł mi zasilacz. Na widocznym zdjęciu widać, że kondensator wystrzelił. Prawdopodobnie obudowa kondensatora odbiła się od obudowy i spadając zwarła diodę z opornikiem (osmolone miejsce). Myślę, że naprawa będzie łatwa, ale dlaczego kondensator wystrzelił ?, czy to wada komponentu, czy wynik uszkodzenia jakiegoś układu? . Zaobserwowałem dziwne działanie tuby, świeciła światłem o odcieniu lila i nie emitowała wiązki poniżej nastawu mocy 50%.

Proszę o opinie

Wykluczając odwrotną polaryzację lub pojawienie się napięcia zmiennego na jego zaciskach, czy innej wady w układzie zasilacza, to mógł wystrzelić z powodu przekroczenia na jego zaciskach napięcia znamionowego. Jak to możliwe jeśli zasilacz był nowy i sprawny? Często jak się tnie koszty, to daje się kiepskiej klasy kondensatory elektrolityczne, dobrane na napięcie pracy z minimalnym zapasem. Kondensatory mocno się grzeją i puchną. Zwykle takie puchnięcie trwa 2-3 lata (aby przetrwać gwarancję). Kondensator traci parametry i sprzęt jest do wymiany/naprawy (normalka m.in. w obecnie produkowanych zasilaczach do komputerów, płytach głównych itp.). Jak na ten "normalny" obecnie proceder nałoży się jeszcze fakt dużego rozrzutu parametrów i trafi się model o napięciu grubo poniżej deklaracji, to mamy puchnięcie przyspieszone i bum.

Dla przykładu - ostatnio pracuje trochę w LED-ach, kupuje ich duże ilości i zauważyłem, że co jakiś czas trafia się model o napięciu pracy 2V, a nie 3-3,2V. Żeby było ciekawiej to są to diody potrójne i jedna dioda pali się z max mocą przy 2V pozostałe dwie przy 3V .

Fajnie. Tylko szkoda, że twoja wypowiedź niczego nie wnosi do tematu postu.

Trzeba troszkę poczekać - akurat w Gdańsku jest prawie komfortowa sytuacja - mamy producenta zasilaczy do laserów, który prowadzi również serwis - rolandgda z pewnością da cynk co stało się z nieco ponad tygodniowym zasilaczem

laserki pisze:Fajnie. Tylko szkoda, że twoja wypowiedź niczego nie wnosi do tematu postu.

moja nie wnosi? Chyba pomyliłeś posty, bo ja wprost odpowiedziałem na pytanie autora (sedno w 4 zdaniu). Fakt, trochę się rozpisałem i pewnie kolega stracił wątek, a mój przykład z LED-ami całkiem kolegę zbił z tropu. Na szczęście to forum jest bardzo liberalne (nie tak jak na np. elektrodzie, gdzie moderatorzy najpierw kasują potem myślą):) Pozdrawiam.

wymień kondensator, daj z większym napięciem, sprawdz czy rezystor i dioda nie zostały uszkodzone, oraz czy inne elementy też gdzieś przez to się nie przepaliły.

Odwiedziłem dzisiaj firmę specjalizującą się w budowie zasilaczy. Firma jakiś czas temu budowała zasilacze do laserów CO2. Po częściowej analizie niektórych komponentów doszła do wniosku, że zasilacz prawdopodobnie jest przystosowany do lasera max 60W!?.
Zasilacz zostawiłem, jutro będę wiedział więcej.

Teoretycznie to nie powinno być przyczyną eksplozji kondensatora. One strzelają w wyniku podgrzania elektrolitu, a to następuje w wyniku zbyt wysokiego napięcia na zaciskach (ew. odwrotna polaryzacja, ale to nie w tym przypadku). Większa moc zasilacza to raczej większa wydajność prądowa niż wyższe napięcie. Powinny ucierpieć półprzewodniki. Chociaż to wszystko zależy od konstrukcji zasilacza, bez schematu, oglądając płytkę z góry to można tak gdybać. Wyższy prąd od maksymalnego, spowodował przekroczenie zakładanych napięć w gałęziach obwodu zasilacza, a że kondensatory dobrane na styk, to jeden nie wytrzymał.

witam.
oprócz napięcia nominalnego/dopuszczalnego jest jeszcze sprawa prądu płynącego przez kondensator .
no i czy może on pracować w układach impulsowych .
z innej beczki - czy są dostępne małe ledy 6500 k ?
trochę to nie na temat - przepraszam
pozdrawiam .

http://www.zdroweoswietlenie.pl/
są takowe