Cięcie glazury
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 230
- Rejestracja: 21 maja 2008, 23:20
- Lokalizacja: mazur
Cięcie glazury
Witam tniecie plastyk a czy ktoś próbował ciąć glazurę , nie chodzi mi o zwykłe cięcie co robi maszynka do glazury , ale o wzorki ,tzw. "wywijasy" .Jeśli tak to jakie warunki do spełnienia i zagrożenie .
Nie martw się że jest źle , zawsze może być gorzej ... .
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 104
- Rejestracja: 03 cze 2009, 17:13
- Lokalizacja: PL
Z kafelkami problemów mieć nie będziesz, testowałem na azocie i powietrzu. Pojawia się szklany grad, który bezboleśnie odpada. Poza tym cięcie szło bezboleśnie. Dobrze po wycięciu poczekać trochę aż materiał ostygnie i dopiero obrabiać. Z kamiennymi płytami było już gorzej, rozsypywały się w drobny mak w momencie jak chciałem wycięty detal zdjąć z maszyny i to pomimo wystudzenia.
Oprogramowanie, szkolenia: SiCam, AutoCAD, Inventor, Mechanical, 3DMax...
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 103
- Rejestracja: 01 mar 2009, 17:36
- Lokalizacja: Trójmiasto
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 104
- Rejestracja: 03 cze 2009, 17:13
- Lokalizacja: PL
Sylwek Byliński: Na Mazakach jednak marka maszyny nie ma tu znaczenia. Jeśli chodzi parametry to metodą prób i błędów dobierałem odpowiednią. Pamiętam, że kilka sztuk spokojnie wycinałem na 1000W plus azot. Z pewnością można i mniejszą mocą ale mi się spieszyło
. Kafelki były różne, różniste bo wycinałem testowo, jakiej marki i z którego sklepu... nie mam zielonego pojęcia.

Oprogramowanie, szkolenia: SiCam, AutoCAD, Inventor, Mechanical, 3DMax...
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 103
- Rejestracja: 01 mar 2009, 17:36
- Lokalizacja: Trójmiasto
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 104
- Rejestracja: 03 cze 2009, 17:13
- Lokalizacja: PL
Sylwek Byliński: zrozumiałem pytanie, sęk w tym że tych materiałów było sporo i później już tylko kładło się na stół i wycinało. Gres jak pamiętam kruszył się, z glazurą problemu nie było.
Na stół kładziemy oczywiście wzorem do góry, tak jak pisałem wcześniej na dolnej krawędzi pojawiały się "grad" łatwo schodzący pod palcem.
Na stół kładziemy oczywiście wzorem do góry, tak jak pisałem wcześniej na dolnej krawędzi pojawiały się "grad" łatwo schodzący pod palcem.
Oprogramowanie, szkolenia: SiCam, AutoCAD, Inventor, Mechanical, 3DMax...