cnc.info.pl - FORUM CNC

Co myślicie o takim laserze? Jakieś doświadczenia?
Da rade grawerowac nim po 6 godin dziennie?
Jaka jest jego trwałośc.
Czy może lepiej kupi jakiś chinski?

Prosze o pomoc.Niechciałbym wywalic pieniedzy w błoto?

http://allegro.pl/nowy-ploter-laser-co2 ... 72832.html

U nas w firmie jest taki tylko z amerykańskim laserem. Chyba był trochę droższy. Szef kupił jak już miał dość chińczyka Bielska

Już kontaktowałem się ze sprzedawcą tych laserów. Najtańszy jaki mi wyliczył wynosił nie 12 tyś. a 17,5 tyś netto. Więc nie ma co się sugerować tą ofertą. I szukać dalej a jak chodzi o Chińczyka stwierdziłem że wszyscy dają 12 miesięcy gwarancji na laser wart około 20 tyś więc przez ten okres musi zarobić na siebie z nawiązką tak żeby wystarczyło na zakup kolejnej maszyny wyższej klasy. Robiłem już testy na chińczyku i nie ma aż takiej tragedii jak wszyscy opisują.

Jak się chce ciąć 20mm sklejkę to 40W na pewno nie wystarczy.
A mocniejszy laser kosztuje więcej.
Jak nie rozumiesz o co chodzi w wycenie to bądź uprzejmy nie wprowadzać ludzi w błąd albo zapytaj to Ci wytłumaczę.

W opisie pisze ze ten laser tez jest amerykanski
Jak dobrze rozumiem maszyna porywnalna do chinskich czy lepsza?
Jaka tuba w nim jest?
A ciac chce plexe do 3 mm i grawerowac kamien polerowany.

Ciekawe gdzie kolega wyczytał że tam jest amerykański laser?
Bo ja jakoś dziwnie widzę że amerykański laser RF to opcja.
O ile mnie pamięć nie myli opcja to coś opcjonalnego / fakultatywnego czyli do dokupienia.
No chyba że się mylę to proszę mnie poprawić.

W sumie już po zakończonym kontakcie ze sprzedający mogę podzielić się wnioskami każdy laser jest robiony na indywidualne zamówienie. Nie ma możliwości przetestowania maszyny przed dokonaniem wyboru. Sprzedający na pewno jest specjalistą odnośnie budowy maszyn CNC. Ale starczy tego słodzenia jak chodzi o podejście biznesowe do klienta no niestety tu zaczynają się problemy bo moim zdaniem sprzedawca powinien zachęcać do zakupu swoich wyrobów a nie wręcz zniechęcać i oczekiwać że każdy klient jest specjalistą od budowy maszyn. Problemy zaczęły się w momencie jak poprosiłem o dokładne wyliczenia cenowe urządzenia :
oto moja prośba do sprzedającego:

To proszę mi wyjaśnić w którym momencie jest aż tak duża różnica
cenowa między 12,500 brutto a 17,500 netto ? ? Bo jeżeli
sterownik USB aż tyle kosztuje to zawsze można zastosować sterownik
PCI lub inny. I tubę 80 W można znaleźć w cenie około 3 tyś brutto.
A jeżeli została by zmieniona tuba 40 W (koszt około 1500zł) to od
12,500- 1500 = 11000 plus 3000 ( tuba 80W ) =14000 tyś brutto. No i
jakieś sensowne zaproponowane oprogramowanie np. LaserCut.
Najczęściej wycinana była by sklejka 2,8-3,5 mm oraz listwy jesionowe podobnej grubości.

Jeżeli gdzieś się mylę proszę o informację z Pańskimi dokładnymi
wyliczeniami

Pozdrawiam i z niecierpliwością proszę o odpowiedz


I w odpowiedzi zostałem nazwany ignorantem jeśli chodzi o budowę maszyn.
W moim mniemaniu zadałem pytanie na które powinienem dostać normalną odpowiedz, a nie powinno się mnie w ten sposób nazywać. I żeby dodać jeszcze pikanterii do całego traktowania klienta przez tego Pana cyt:

Na całe szczęście ani Pan nie musi kupować u mnie ani ja nie muszę Panu sprzedać.
Proszę więcej do mnie nie pisać.
Żegnam.

Więcej nic do powiedzenia nie mam oceńcie Państwo sami czy to jest podejście sprzedawcy ??

Standard - aukcja z ceną żeby zachęcić, a jak przychodzi co do czego - olaboga
Znam takie przypadki - coś miało być wykonane aby wyszło jak najtaniej, przez firmę członka rodziny - dalszej, ale zawsze to rodzina.
Pierwsza wycena - super, pięknie tanio i czysto.
Jak przyszło do montażu końcowego - " to by się jeszcze przydało", "... a, o tym zapomniałem.. " itd.
Zamiast taniej, wyszło drożej - i to sporo.

A tą aukcję przeglądałem zaraz jak założyłeś temat - czytam, czytam i wszystko pięknie, tylko większość w "opcji "
A za opcję się płaci. Ekstra.

Pewnie facet ma tyle zamówień, że się biedak nie może odrobić. Moim zdaniem, mała strata. Nie on jeden na tym świecie:)

holender007 pisze: Na całe szczęście ani Pan nie musi kupować u mnie ani ja nie muszę Panu sprzedać.
Proszę więcej do mnie nie pisać.
Żegnam.??

I z tym ostatnim zgadzam się całkowicie.
Ani sprzedawca ani potencjalny nabywca ślubu ze sobą nie brali więc przymusu nie ma.
Natomiast takie żalenie się publiczne że nie zostałeś obsłużony po swojej myśli jest dość dziecinne i świadczy o lekkim niedorozwoju emocjonalnym.

Wydaje mi się że to forum i ten temat właśnie temu służy żeby ocenić właśnie tą aukcję.
Często tutaj można natrafić na różne komentarze o różnych firmach co ludzie polecają a przed czym ostrzegają innych. Założyciel postu zapytał o ta aukcję ja też się nią zainteresowałem ( bardzo konkurencyjna cena), ale jak widać tylko dla zachęty.
A odpowiedz tego Pana że cyt:
Natomiast takie żalenie się publiczne że nie zostałeś obsłużony po swojej myśli jest dość dziecinne i świadczy o lekkim niedorozwoju emocjonalnym.

Sprzedawca pokazuje w ten sposób podejście do klienta.
Życzę temu Panu powodzenia w interesach bo jak kolega wspomniał :
Pewnie facet ma tyle zamówień, że się biedak nie może odrobić.
Dodał bym do tego że parę groszy w tę czy w tę co za różnica . Jak widać z handlem ten Pan ma niewiele wspólnego.