cnc.info.pl - FORUM CNC

WITAM WSZYSTKICH UŻYTKOWNIKÓW;
CHCIAŁBYM PROSIĆ O OPINIE SERWISANTÓW, PROGRAMISTÓW ORAZ OPERATORÓW NA TEMAT DWÓCH LASERÓW:
1.) TRUMPF-a; TruLaser 3030NEW [4kW, 1,5X3]
2.) MAZAK-a; HYPER GEAR 510 (LUB CHAMPION) [4kW, 1,5X3]
PYTANIE MOJE WYNIKA Z TEGO FAKTU IZ STANĄŁEM PRZED WYBOREM ZAKUPU POMIĘDZY TYMI DWOMA FIRMAMI;INTERESUJE MNIE KTÓRA Z TYCH MASZYN MA WIEKSZE MOŻLIWOŚCI TECHNOLOGICZNE, KTÓRA JEST MNIEJ AWARYJNA,KTÓRA BARDZIEJ WYDAJNA, KTÓRE OPROGRAMOWANIE FIRMY JEST LEPSZE itp. CZYLI WASZE UWAGI I DOŚWIACZENIA Z PRACY Z TYMI MASZYNAMI; POZDRAWIAM

Witaj.

Przede wszystkim określ jakie wymagania stawiasz przed maszyną. Jaki materiał chcesz ciąć i w jakiej ilości.
Mimo, iż o wiele większe doświadczenie mam z Mazakiem to Trumpf według mnie jest o wiele bardziej przyjazny w obsłudze, nie trzeba aż tak dobrze znać kodu maszynowego aby sobie z nim świetnie radzić. Przy pracy z Mazakiem trzeba już swoje wysiedzieć i przecierpieć, jest bardziej wymagającą maszyną.

Oprogramowanie, które na naszym rodzimym rynku wykorzystywane jest przez Mazaka to Sicam, który sporo odstaje od oprogramowania Trumpfa. Jest również firmowany przez Mazaka MSS (Mazak Smart System) jednak w Polsce nie ma zbyt dużej popularności.

Zmierzyć rzeczywistą wydajność obu maszyn jest trudno, zależy od tego wiele czynników. Mazak HG podczas przemieszczeń rozpędza się do 160m/min, Trumpf chyba maksymalnie do 140m/min więc są to zbliżone wartości, dające pewnie jakieś wyraźne różnice przy dużych przemieszczeniach pozwalających głowicy się rozpędzić. Prędkości cięcia podawane w folderach trzeba brać z przymrużeniem oka, zwłaszcza jeżeli cięty materiał będzie wątpliwej jakości.

Jeśli chodzi o awaryjność obu maszyn, to pomijając uszkodzenia głowicy w związku z kolizjami podczas cięcia wiem, że Hyper gear ma problemy z pękającymi osłonami prowadnic i spalonymi soczewkami.

W razie pytań służę pomocą.

pozdrawiam

Emergency, predkość posuwów mazak na stronie podaje 120m/min. Nigdy nie widziałem na żywo HG podczas pracy, moje jedyne porównanie to 3030 i Super Turbo Mark 2, ale to dwa zupelnie rózne lasery więc nie ma co porównywać. Zgadzam sie z przedmówca, w Trumpfie operator nie musi wcale znać kodu maszynowego aby dobrze kopcić blachy, w mazaku to niemożliwe. Co do oprogramowania, na codzień pracuje w z Topsem, ale mialem też okazje przez miesiąc propgramować mazaka za pomocą Sicama, muszę przyznać że nie bylem w stanie opanować automatycznego nestingu, ale prędkości jakie osiągał MK II pozwalały na ręczną zabawe:) Jeżeli chodzi o porównanie laserów, nie mam zdania bo nie miałem przyjemności pracowac na HG, jeżeli chodzi o porównanie Topsa do Sicama, 10:0 dla Trumpfa.

Zalezy do czego bedzie uzywana, jak do ciecia w metalu to moze Bystronic bardziej sie nada.

lewy10psdw: faktycznie piszą, że prędkość przemieszczeń HG oscyluje w okolicy 120m/min. Mylnie zapamiętałem sobie większą wartość, dzięki za zwrócenie uwagi coby nie siać fermentu.

Jeszcze taka jedna dość istotna uwaga. Jeśli występuje rotacja wśród operatorów lasera i co chwilę trzeba doszkolić kogoś nowego to nie ma się raczej nad czym zastanawiać i brać Trumpfa. Po prostu szybciej uzyskamy detale w zadowalającej nas jakości.

Mathy 1987, a Mazak i Trumpf są do cięcia drewna?

Do cięcia drewna wyróżniamy inne maszyny .

Witam

Co do porównania lasera Mazak MKII 2,5kW do Trumpf'a np.: 3050 bo na ten temat mogę się wypowiedzieć to Mazak dostaje w d... na samym starcie pod względem obsługi i cięcia.
To moje zdanie zaznaczam. Na Mazaku to już trzeba coś umieć tak jak koledzy wcześniej napisali a na Trumpf'ie nie koniecznie.

obserwuję temat i ... hmm
autor założył temat i się nie odzywa ..
ja rozumuję tak - mam wybór mazak albo triumf - kasa się nie liczy bo mam jej mnóstwo i zalezy mi na parametrach ... no i mają to być maszyny nowe
czy tak ?

jeśi tak to rzeczywiście jest kłopot - chciałbym mieć taki kłopot ( z kasą )
nie mam doświadczenia na triumfie więc nie moge porównywać ale mazak w obsłudze nie jest aż taki straszny jak to przedstawiają hehehe

poprostu trzeba mieć co nieco w głowie

skoro operator mazaka musi umieć dużo więcej niż operator triumfa ... to chyba lepiej co ?
miałem tę przyjemność robić nabór na operatora lasera i było dwóch z triumfa i jakoś tak nie potrafili ustawić cięcia nierdzewki na powietrzu a operator po szkoleniu i owszem
uparli się że musi być azot - ok tak stoi w tabelach ale na powietrzu też ładnie idzie
nie wiem ale może na triumfie się nie da .. albo co ? chociaż w to nie bardzo chce się wierzyć

chciałbym jeszcze podrążyć temat

Mazak dostaje w d... na samym starcie pod względem obsługi i cięcia.

można prosić o rozjaśnienie ? cięcia to znaczy co ? jakości szybkości itp

można prosić o rozjaśnienie ? cięcia to znaczy co ? jakości szybkości itp

W szybkości to na pewno tylko w Mazaku jest 2500W a Trumpf 5000W ale widziałem jak tnie Mazak 4000W i tak jest sporo wolniejszy w jakości cięcia podobnie (tu już operator daje popis co potrafi). Wystarczą małe korekty tablic jak nie idzie standardowymi. A w Mazaku to już trzeba się trochę napocić żeby ustawić dobrze nierdzewkę np. grubszą, czarna to idzie lekko da rade ustawić. Następna sprawa zmiana ogniskowej w Trumpfie odbywa się znacznie szybciej niż w MKII (w tym starym, nie wiem jak jest już w MkIII podobno już wyszedł nie wiem czy to poprawili). Ogniskową możesz sobie ustawic inną podczas wpalania, inną podczas ciecia, inna podczas grawerowania a w Mazaku nie ma już tak słodko . I prędkości pozycjonowania są szybsze i to sporo niż w MKII. Następna wada (dla mnie nie wiem jak dla innych) - ruchomy stół w osi X. Natomiast zaletą Mazaka jest programowanie go na swój sposób jak chcesz łatwo szybko i przyjemnie czytelność kodu znacznie ułatwia sprawę. Następna zaleta to: małe gabaryty maszyny, bardzo mało awarii jak się dba o maszynę (MKII - to wół roboczy od Mazaka- nie potrzebuje sterylnych warunków ).


Pozdrawiam Enesh