Dibond na laserze (i inne nietypowe materiały)

[cnc3d]

Kolejność wycinania można oczywiście zadać wedle uznania.

[upadły_mnich]

mam pytanie do kolegi Cnc3d
Ile u Was sie czeka na odpowiedź odnośnie ceny maszyny "z półki"? Będąc chętnym do kupna? 2-4 tygodnie to mało? U mnie w firmie czekaja wiecej. Ja Was odradzam ale prezesa nie będę przekonywał...może poczekają dłużej...
Czy serwis jest szybszy niż handlowcy??? Bo jeśli taki sam to....cóż ja to rozumiem - Kimla to garażowa firma...Czy sprzedajecie czy udzielacie sie z mądrymi poradami na forum???
Kolego Kimla....sprawdź co sie dzieje u Ciebie w firmie i odpowiedz na forum.
Jesli sie nie wstydzisz.
Ciekawe czy serwis macie lepszy niż handlowców?

[cnc3d]

A czy przyszło Szanownemu Koledze do głowy, że mail mógł nie dojść?
Trzeba wysłać maila na [email protected] najlepiej z opcją potwierdzenia odczytania wiadomości. Swoją drogą jeśli taką agresję u kolegi wywołuje nie złożenie oferty, to co będzie potem w razie złożenia zamówienia?

Tak się nie postępuje, zakładając że kolegi szef jednak kupi maszynę Kimla i kolega będzie musiał przyjechać na szkolenie, to będzie koledze wstyd, że takie bzdurki wypisywał.

[Bbuli]

ale siara...

[andryjan]

Pozwolę sobie tylko skromnie dopisać, iż ponad miesiąc temu wysyłałem maila na adres [email protected], co prawda temat dotyczył oprogramowania, jednak również nie otrzymałem do tej pory żadnej odpowiedzi .

Pomimo wszystko nie jest tak źle, bo wystarczyło tylko zadzwonić i wizyta już umówiona .

[upadły_mnich]

zbyt agresywnie zaczałem - przyznaję i przepraszam.
Ale dla wyjasnienia:
- Nie ja bedę obsługiwał maszynę.
- Mail doszedł na pewno tylko został i jest ignorowany.
- Koledzy z niezależnego, innego działu sie wahają - a dodam, że u Was już byli na prezentacji. A na tyle sie wahają, że jak w ciagu kilku dni nie będzie reakcji to po prostu zrezygnują - cóż, prawa rynku.
Szczerze? Od kolegi co jest zainteresowany kupnem dostałem WYRAŹNE polecenie (powiedzmy mocną sugestię) aby kolege ochrzanic to moze coś drgnie.
To z tym serwisem to juz mój prywatny dopisek, czyżby nieuzasadniony?

[cnc3d]

Napiszę tak, aby nikt mnie źle nie zrozumiał.
Nikt nie ignoruje klientów, jednak są pewne priorytety.
Priorytety wynikają ze zdrowego rozsądku i nie są przejawem ignorowania klientów tylko ich poszanowania.
Firma ma zawsze komplet zamówień. Zarówno wtedy gdy robiła jedną maszynę na miesiąc jak i teraz gdy wyjeżdża jedna maszyna na 2-3 dni. Zawsze była kolejka.
Na raz jest wykonywanych ok. 25 obrabiarek.
W Polsce zainstalowanych jest ok. 700 maszyn Kimla i kilkadziesiąt za granicą.
Dlaczego tak dobrze sprzedają się maszyny Kimla?
Ponieważ maszyny są robione z pasją, a własne rozwiązania z dziedziny systemów sterowania zapewniają wysokie osiągi i elastyczność.
Firma ma więcej klientów niż jest w stanie wyprodukować, więc czasami trzeba wybierać.
Można na przykład wysłać ekipę na serwis, lub w tym czasie przyjąć następne zamówienie.
W pierwszej kolejności obsługiwani są klienci którzy już mają maszyny, więc ze strony tych czekąjących na ofertę da się czasami wyczuć pewną niecierpliwość.
Firma Kimla poświęca również wiele czasu na prace badawczo rozwojowe, wprowadzając nowe produkty i doskonaląc ich konstrukcję. Nie ma przecież maszyn idealnych i zawsze można coś poprawić, a firma Kimla ma dopiero (a może aż) 15 lat i choć wiele zostało już zrobione to przecież to ciągle maleńka Polska firma (tylko 50 osób) w stosunku do światowych gigantów. Jednak to pozwala na zapewnienie elastyczności, a bazowanie na własnych komponentach pozwala na zapewnienie znacznie niższych cen niż ich zachodnich odpowiedników.

Ograniczenia w szybkości obsługi klientów w ostatnim czasie wynikają również z zajęcia się nowymi inwestycjami, które mają spowodować zwiększenie produkcji do ok. 300 maszyn rocznie. W tym celu w nowych obiektach instalowane są nowa kabina lakiernicza, śrutownia i kolejna frezarka bramowa do korpusów, znajdzie się też miejsce na duży showroom.
Do nowych obiektów firma Kimla zapraszć będzie klientów już za kilka miesięcy.

[upadły_mnich]

Bardzo ciekawy wywód.

Jak najbardziej sie z nim zgodzę ale nie wiem dlaczego księgowa u kolegi składa łozyska liniowe? Nie wiem dlaczego sekretarka jeżdzi po Polsce z serwisem? Moze mało osób jest i przerasta to ich mozliwości? Może wręcz to Pana mozliwości przerasta???
Niech kolega nie pisze, że to od zamówień zależy. W każdej firmie jest sekretarka co przyjmie zamówienie i termin realizacji poda choćby za 5lat.
Nie rozumiem firmy, gdzie złożenie zamówienia trwa 3 miesiace. Nie realizacja....tylko PRZYJĘCIE ZAMÓWIENIA. 3 miesiace trwa podpisanie prostej umowy. Inaczej: Żadne telefony nie odpowiadaja (jak w takim razie serwis wygląda u Pana???). CO TO ZA FIRMA CO JUŻ W FAZIE KUPNA URZĄDZENIA NIE ODPOWIADA NA TELEFONY I IGNORUJE KLIJENTA PRZEZ 3 MIESIĄCE!!
Nie uwierzyłby Pan ale ja byłem za Panem...Ale cierpliwośc każdego sie kończy. Prezes mój już od dawna sie śmieje z garażowców i Pana do nich zalicza, ale niestety obsługa klijenta tak u Pana wyglada. Pamięta Pan jak kpił z "garazowców". Uważa Pan, że jest lepszy? Panie Kimlas...
Niech Pan Panie Kimla przemysli sobie swoją politykę. Może Pan nie chce sprzedawać a te informacje na forum to "ściema"? Te informacje, że nastawia się Pan na kontakt z klientem, który kupił. Czy Pan udaje idiotę? Czy idiotą jest? Mam rozumieć, że nie można sie skontaktować z firma bo wszystkie telefony serwis zabrał na Polskę? Widocznie serwis ma co robić.
Za ten post kolegi nie przeproszę bo po prostu mam rację. Może kolega chce konkretów w nowym temacie? Chętnie podam

[ Dodano: 2010-05-06, 22:06 ]
maszyny z pasja [/quote]

W innym poscie przeprosiłem kolegę za moje niestosowne zachowanie. (2 miesiace temu a tu.....nic). Jeszcze raz przepraszam. Ale merytorycznie to ja miałem racje. Właściwie to mi przykro ale tylko za to, że w 2 tematach sie wypowioedziałem i OFFTOPICC

[Bri]

Nieładnie mnichu tak offtopować

[cnc3d]

Szanowny Panie Upadły Mnichu. Łożyska liniowe zakładają pracownicy na montażu, a serwisem zajmują się osoby za to odpowiedzialne.
Zasobami ludzkimi firma stara się zarządzać racjonalnie, ponieważ nie sztuka nazatrudniać kolejnych 50 pracowników a potem martwić się z czego im pensję wypłacić. Chyba lepiej mieć kolejkę niż na siłę szukać klientów.

W ciągu dnia przygotowuje się kilka ofert i nie sądzę, aby ktoś nie robił oferty na złość komukolwiek. Jednak może życzliwy los chroni firmę przed agresywnymi klientami.
Zachowuje się Szanowny Pan bardzo niegrzecznie i chociaż nie wiem jak Szanownego Pana firma się nazywa i nie wiem kim Pan jest, to wolał bym nie mieć kilku normalnych klientów niż mieć jednego takiego jak Pan. Może do tej pory miał Pan do czynienia z dostawcami, którzy nie zważając na zniewagi i roszczeniowe podejście, kierując się tylko chęcią zysku akceptowali zachowanie Szanownego Pana. Jednak ja swój honor mam i proszę aby już nie kierował Szanowny Pan do nas zapytań (prawdziwych lub wymyślonych).