Strona 1 z 1
Wypalanie fasolki 80x20
: 20 cze 2009, 22:23
autor: Renica1
Mam pytanie, a mianowicie: mam propozycje wypalenia tysięcy sztuk detalu, tzn w kształcie fasolki o wymiarach ok 80x20, może 30. Detal posiada 3 otwory, ale to w tym momencie nie ma znaczenia. Intereuje mnie kwestia doskonałego wpalenia. Próbowałam kilku różnych i w różnych miejscach, jednak zawsze jakiś tam slad na zarysie zostaje. Dodam, ze jest to stal czarna grubości 10mm. Moze ktoś zna sposób jak z tym walczyc.
Powierzchnia palenia jest idealna, jednak ten ,slad wpalenia jest z lekka szpecący. Jest to wymagajacy zagraniczny odbiorca i zalezy mu na jakości.
Może ktoś miał podobny problem, nie wiem, moze problem tkwi tylko w zmianie jakiegos parametru???????????
: 21 cze 2009, 09:09
autor: lewy10psdw
Chodzi Ci o slad na krawedzi? w miejscu gdzie wiazka zaczyna ciac obwod detalu i powraca? Bo zabardzo nie rozumiem bo przeciez miejsce wpalenia zostanie przy najezdzie a nie na krawedzi detalu. Jezeli chodzi Ci o rozprysk podczas wpalenia to przesmaruj blache olejem, zawsze mniej przywiera do powierzchni. A co do krawedzi to slad zawsze pozostanie, bo nie wyobrazam sobie palic takich elementow bez mikropolaczenia.
: 21 cze 2009, 11:47
autor: Renica1
Tak, chodzi mi nie o wpalenie, tylko o miejsce wejscia w zarys detalu,. Mikropołączenia przy blasze gruboci 10 mm odpadają. chodzi o to że na zaryie detalu zostaje slad w którym jest widać, ze w tym miejscu było wejście w zarys.
: 21 cze 2009, 22:52
autor: lewy10psdw
Sprobuj dac duzy promien najazdu, powinno to zmniejszyc slad. Myslisz ze taki detal nie stanie Ci w pionie?
: 22 cze 2009, 19:25
autor: Renica1
te detale palą sie ok i nie stają w pion, raczej wpadają do srodka.
dłuższy promień wpłynął minimalnie na wygląd zarysu detalu, odbiorca jest paskudnie wymagający a osiagnąc idealną powierzchnie wejścia przy blasze 10 jest raczej niemożliwe.
: 22 cze 2009, 22:06
autor: Bri
Wydaje mi się że nie wyjdzie to tak jakby sobie odbiorca wyśnił - jest to prosty efekt pracy blachy pod wpływem ciepła - podwójnie grzana strefa, raz przy wejściu w kontur, drugi raz przy wyjściu. Modyfikacja najazdu (o dokładnie promienia wejścia w sam kontur) nie wyeliminuje tego - nie możesz najechać prostopadle i zawrócić w miejscu (dopiero to będzie wyglądało

), a najazd styczny do promienia też nie wyjdzie na dobre, wyjazd cięciem poza kontur wątpie czy coś zmieni.
Wpadające detale zapewne wychodzą jeszcze gorzej (efekt oprysku wytapianym metalem przy cięciu następnych sztuk).
Wiem że klient nasz pan ale jak coś się da to się da a jak nie to nie.
: 23 cze 2009, 10:10
autor: Renica1
Pocieszajace jest to co napisałes. Dzięki. Mało tego, ta fasolka ma jeszcze 3 otwory fi 8, co również wpływa na nagrzanie tego materiału.
: 16 wrz 2009, 17:19
autor: cień
Witam, pewnie temat już rozwiązany, ale wtrącę słówko.
Myślę że rozwiązaniem w takich sytuacjach jest większy promień najazdu i mikro-mostek. Wiązka nie wycina całego obrysu zostawiając 0.5 mm przed końcem ( zależnie od grubości mat. i np: kompensacji wymiaru- mostek powinien mieć różne wielkości) zapobiegnie to także wpadaniu detalom w stół lasera i gromadzenie brzydkiego nalotu z wytapianego materiału.

: 20 wrz 2009, 20:29
autor: fnmilo
a nie możesz dogadać się o większy zakres prac jeżeli jest taki wymagający to zaproponuj mu wykończenie tych fasolek (stara betoniarka troszkę kamyków ,woda z mydłem) zatępisz krawędzie zmienisz fakturę na powierzchni
: 21 wrz 2009, 15:45
autor: Bri
Nekrofile jacyś

odkopują wątek zamknięty 3 miechy temu
