Strona 1 z 2

Jaki kompresor do Lasera 60W

: 14 lut 2009, 23:57
autor: X32UseR
Witam

Czy jest jakiś sprawdzony sposób na tani kompresor do nadmuchu powietrza (na miejsce obróbki) w laserach CO2?

Jakie ciśnienie jest wystarczające?

Pozdrawiam

: 15 lut 2009, 18:44
autor: dasza77
Jestem użytkownikiem lasera prod. chińskiej i w komplencie jest kompresorek do nadmuchu powietrza w oczku wodnym - sprawuje się OK.
Poszukaj w supermarketach , ja widziałem podobne do mojego - też chińczyki.
wybieraj te największe.

: 15 lut 2009, 22:33
autor: Piotr Rakowski
Generalnie chińczycy dają w swoich maszynach pompy (raczej nie kompresory) membranowe - akwariowe lub jak kto woli do oczek wodnych. Ponieważ ich zadaniem jest przede wszystkim schładzanie miejsca cięcia nie ma potrzeby stosowania jakichś wymyślnych "kompresorów". Co więcej - te pompidełka są na Allegro strasznie drogie, np.: http://www.allegro.pl/item547928142_pom ... _338d.html

Tak więc wydaje się, że zastosowanie zwykłego kompresora z zaworem dławiącym, będzie tańsze (oczywiście koniecznie z odolejaczem!).

: 15 lut 2009, 23:01
autor: X32UseR

: 15 lut 2009, 23:09
autor: dasza77
U mnie pracuje identyczna pompka jak podał kol. Rakowski .
Oceniając po wydajności ma ona 70 l/min , a ta mniejsza 2700l/h czyli 45 l/min) - prawie o połowe mniej.
Na miejscu kolegi, bym wybrał tę większą.
Z doświadczenia wiem , że nawet ta większa nie zawsze sobie radzi z niektórymi materiałami , szczególnie gdy grawerujesz np przeźroczystę plexę ( musisz zerwać folię ochronną) potrafi osadzić się osad od spalin.

: 15 lut 2009, 23:18
autor: Piotr Rakowski
Ale osad od spalin jest właśnie dlatego, że działa pompka. Ona niejako "pcha" gorące "spaliny" plexi z powrotem na materiał, dlatego często plexi tniemy bez powietrza. Grawerujemy również bez, ale oczywiście to zależy od wielu czynników.

: 15 lut 2009, 23:22
autor: dasza77
Dobra i co najważniejsze szybka metoda na osad to delikatne przetarcie pastą do polerowania lakieru samochod.
gdy na materiale brak foli ochronnej można połażyc przed cięciem zwilżony ręcznik papierowy.

: 15 lut 2009, 23:24
autor: X32UseR
a czy przy cięciu bez powietrza nie istenieje niebezpieczeństwo ze coś się osadzi na soczewce? ( bo mówimy o sytuacji, w której w ogóle nie ma nawiewu... ? )

: 16 lut 2009, 08:22
autor: Piotr Rakowski
Od tego ma się dwie rączki...

A czy kolega sądzi, że z nawiewem się nie osadzi? Osadza się zawsze - tyle, że bez nadmuchu zdecydowanie silniej. Ale przecież dostęp do soczewki od góry jest otwarty i tego nic nam nie przedmuchuje. Więc czyszczenie soczewki i tak Cię czeka - częściej lub zadziej, ale zawsze.

: 16 lut 2009, 09:50
autor: X32UseR
może troche poza tematem...

ale czym i jak należy czyścić soczewkę?

(rozumiem, że lustra tak samo)